Sie ma. Dlaczego piwo jest sprzedawane w czymś takim jak puszka?
Fuj. Jak dla mnie to najgorsze z mozliwych opakowań.
Nie ważne zresztą na co-na cole i innne napoje też.
Ja oosobiście nie piję nic z puszki-bo nie znoszę tego metalicznego posmaku który psuje wszystko wewnątrz.
Niektórym to nie przeszkadza-ale mi bardzo.
Kiedyś w nocy byłem gdzies na mieście-patrze automat-kupie sobie piwo. Lodowate piwko, myślę będzie dobre.
Owtieram, piję-a tu normalnie jakby lizał jakiś pręt metalowy.
Fuj.
Czy puszki są aż tak dużo tansze od butelek? Czemu tak rzadko piwo jest w tzw.petach, plastikowych butelllach? To jest idealne opakowanie-bierzesz soebi piwo na piknik do lasu.
Ale nie musza lać piwo do metalowych, obrzydlwiych puszek.
Od kiedy to w ogóle wymyślono by lać piwo do puszek? Chyba w XX wieku czy wcześniej?
Co sądzicie o puszkach-czy wam to nie robi różnicy?
Ja osobiście nigdy nie piję piwa z puszki, już naprawdę ekstremalnie rzadko bo nie lubuę lizać metalui potem mieć taki metaliczny smak w ustach.
Poduskutujmy kulturalnie o puszkach.
Pozdrawiam.
Dla mnie nie ma to wiekszego znaczenia... jesli nie pasuje ci puszka to przelej do szklanki. Mi tam jest prościej i taniej kupić piwo w puszce aczkolwiek ostatnio Perła studencka daje rade ;p
Edit. perła z butelki... żeby nie było że z puszki [łatwiej się pakuje do kosza też :D
Ale właśnie pwio w puszcze już jest nasiąknięte metalem. Przelwam oczywiście do kufla ale piwo było np. trzy miesiącwe puszce i nie da sie zabić tego posmaku metalu.
Nie jestem smakoszem jakimś specjalnym ale dla mnie wielkiej różnicy nie ma. Może jak bym pił sam, rozkoszując się każdą kroplą i skupiał na niej całą uwagę to jeszcze coś bym poczuł. Wydaje mi się jednak że piwo jakoś strasznie nie przesiąka aluminium.
Jeden z najpopularniejszych mitów - piwo w puszce nie zmienia smaku!
Jedyna opcja zmiany smaku to przegrzanie lub przechłodzenie puszki, ale wtedy nie tylko napój w niej zawarty wchodzi w reakcję (dokładniej coś w rodzaju lakieru oddzielającego metal od produktu nie spełnia wtedy swojej roli), ale także sam napój zmienia swój smak. Przechłodzone lub przegrzane piwo nawet w butelce będzie miało taki sam kiepski, często metaliczny smak.
Plastik tak samo nie ma większego wpływu na smak, no może że jest zanieczyszczony, a ten materiał trudniej oczyścić niż metal czy szkło.
Ja się tam nie znam czy to jest metal czy aluminium czy coś innego-w każdym razie pijąc piwo z puszki, szczególnie zimnne, czuję się jakbym lizał słup jakiś metalowy.
Przedstawiciele browarów mówią, że nie ma żadnej różnicy-to jest kłamstwo. Może ktoś tego nie czuje-ale ja od razu ten metal wyczuwam. Przeciez mogłoby być np. w 2 litrowych petach-do tego zwrotnych-bo takie pety też są zwrotne w niektórych krajach. Ekologicznie i co najważniejsze plastik nie zmienia tak smaku napoju.Pozdrawiam.
Jeżeli nawet puszka ,zmienia' smak, to i tak od drugiego-trzeciego i tak tego nie czuć...
Dlaczego piwo jest sprzedawane w czymś takim jak puszka?
Piwo to mały problem, można powiedzieć "małe piwo". Ale co robią ryby w puszkach? To nie jest ich naturalne środowisko.
Piwa w puszcze nie trzeba, odnosić ; P A tak na serio to też wole butelkowe i wśród moich znajomych również panuje zasada : najpierw butelka a jak już nie można butelkowanego piwka to puszka ;/
A czemu mleko jest w kartonie lub butelce? Przecież powinno być w krowie.
Z butelki się wygodniej (i szybciej) pije, ale za to puszki są znacznie poręczniejsze i bardziej "mobilne", więc w niektórych sytuacjach się przydają.
Co do smaku to nie widzę różnicy.
Najbardziej kompetentną osobą w tym temacie jest chyba Lysack, także jego opinia jest najbardziej rzeczowa w moim mniemaniu.
Puszki czasami łatwiej "przetransportować" niż butelki. Chociaż nie powiem.. jak dla mnie - lepiej pije się z butelki.
Tak wgl. - witam wszystkich po dłuższej przerwie :)
Ja nie odczuwam różnicy. Piwo i tak przelewam do szklany. To pewnie siedzi w psychice ludzi, którzy czytają że puszka = gorszy smak :P