Jak tam przygotowania do świąt? Czy bylyście już na świątecznych zakupach, kląc nie mogąc znaleźć miejsca na parkingu, przepychając się między ludźmi z zapakowanymi po brzegi wózkami, zastanawiając się czy kupić produkt x czy y, godzinami rozmyślając o kolorze lampek na choinke czy stojąc w kolejkach na pół sklepu? Najlepsze to wyjść potem z takiego marketu i zobaczyć jaki piękny klimat świąt tworzy deszcz z porywczym wiatrem <3. Jak można nie lubić gwiazdki?
Zakupy w większości już zrobione, pozostaje tylko wystanie się w kolejkach za produktami, które muszą być świeże, w tym karp.
Jutro albo we wtorek czeka mnie mycie okien w domu, mam nadzieję, że nie będzie padał deszcz bo na darmo myć się nie chce :)
Zakupy się zrobi,Sałatki jakieś trzeba zrobić jak zwykle.Przygotować Potrawki i czekać na ten Dzień Wyjątkowy.
Praktycznie jeszcze nic nie gotowe, oprócz posprzątanego domu. W czwartek zacznie się przygotowywanie wszystkiego na święta.
U mnie to nawet już choinka stoi :) Amatorzy :) Jeszcze prezenty musi Mikołaj popakować.
Świąteczne zakupy w centrum - zaliczone
Stanie pół godziny w kolejce po karpia i przepychanki z niemiłymi starszymi paniami - zaliczone
Choinka - ubrana
prezent - kupiony
Ja w zasadzie jestem już po świętach...
U mnie przygotowania pełną parą! 25h dziennie przed książkami. Nawet choinki ubranej nie mam. ;)
Posprzątam jutro trochę, prezenty już kupiłem(chyba) - wystarczy
A u mnie to choinki nawet nie zakupiono jeszcze, śniegu nie ma, ciepło jest, co to za święta...