Od paru dni obserwuje dziwne zachowanie telefonu LG L9.
Niesamowicie szybko zjada baterie, przy okazji rozgrzewając się nie miłosiernie na wysokości po prawej stronie od kamery, potrafi 100% w 3/4 godziny zjechać mimo, że jest odłożony i nie wykonuje żadnych operacji(wyłączone wszystko, wifi, gps, dane komórkowe itd).
Szukając porad po necie znalazłem informację co by sprawdzić obciążenie procesora, po zainstalowaniu programu okazało się że to nie on odpowiada za zużycie ponieważ w trybie gdy jest wygaszony ekran działał on minimalnie. Ok sprawdziłem dalej, że być może bateria? Przełożyłem z telefonu znajomego, tak samo się działo więc to nie ona.
Pogrzebałem jeszcze w necie, radzili zmienić sieć na albo 2g albo 3g a nie automatyczny tryb, ponieważ może sama zmieniać tryb szukając lepszego połączenia i to pożera prąd, ale niestety dalej te same objawy.
Restart do ustawień fabrycznych nie dał również nic..... Zdesperowany włączyłem tryb samolotowy i co? Komórka nagle zimniuteńka, i przez całą noc spadło 2% przez czas gdy spałem. Czyli jednak odpowiada za pożeranie baterii połączenie komórki z siecią? Czy ktoś ma jakiś pomysł o co chodzi i jak to naprawić?
pomóżcie bo będziecie mieć niewinna komórkę na sumieniu:)
Wygląda jakby pobierało i nie mogło pobrać jakiejś aktualizacji. W przyszłości proszę kupować prawdziwe telefony BlackBerry a nie jakieś azjatyckie androidy.
jak może próbować pobrać aktualizację skoro wifi i dane komórkowe są wyłączone ? pisałem przecież że na wygaszonym ekranie, z wyłączonym dosłownie wszystkim oraz z oszczedzaniem energi dalej przez noc cała bateria pada:) a nawet przez ppół nocy;]
Stawiam na GPS i uslugi z nim zwiazane. Ustawienia / Lokalizacja (nie wiem jak jest w polskiej wersji), wylacz albo calosc, albo przynajmniej Google Location Reporting.
Tak jest. Zamiast iść gdzieś do punktu usług. to od paru dni obserwuje. Ludzie !!
Buli [ 116 ] - Konsul
Oddać do serwisu?
niema juz gwarancji
JÓZEK2 [ 65 ] - Generał
Tak jest. Zamiast iść gdzieś do punktu usług. to od paru dni obserwuje. Ludzie !!
Tak pewnie pójde do punktu usługi nie wiedząc o co halo, a wymienią mi np cała płyte główną za pare stów a okaże się ze gdzie indziej był problem i nie pomoże i co? Wole popytać nim w ciemno oddam
Ja miałem podobną sytuację, ale po jakimś czasie samo przeszło. Nie mam pojęcia o co chodziło.