Zmagam się od pewnego czasu z jednym problemem, otóż mam spore spadki fps w grach w miejscach typowo procesorowych. Np w GTA V nie miałem żadnych spadków i wszystko śmigało na praktycznie max detalach w 60 klatkach. Teraz w miejscach procesorowych mam na oko tak 40-50 fps. W Bioshock Infinite mam w takich miejscach spadki do około 15-20 fps a potem się stabilizuje do 60+. Zaznaczę też że samo chłodzenie na procku działa ciągle na wysokich obrotach. Stało się tak jak wszedłem do biosu sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Wyszedłem i zaczął tak działać. Nic nie zmieniałem. W innych grach problem jest bardzo podobny. Z góry dziękuję za pomoc.
Polecam ci pobrać game boostera 3,4 troche przyśpiesza gry jak i zarówno kompa za dużo ci nie przyśpieszy ale zawsze coś. Usuń jeszcze wszystko z folderu temp i przy graniu nie słuchaj muzy ani nie miej nic włączone. Zmniejsz troche ustawienia graficzne w grach odinstaluj troche aplikacji i przeskanuj kompa antywirusem
Na prawdę, nie instaluj żadnego śmiesznego Game Boostera.
Sprawdź czy jakiś nieznany proces nie zabiera przypadkiem za dużo mocy procesora (bitcoin miner). Ostatecznie reinstall systemu.
Zrobiłem format totalny. Cooler trochę zwolnił a jak z grami to jeszcze sprawdzę.
Przeinstaluj system(albo go wyczyść, może Ci coś w tle pracuje-program/wirus, coklowiek)
Nie widzę aby się doczytywała. W GTA V w mieście zanim to się stało miałem stałe 60 klatek bez problemu. Teraz jest koło 50-60. Jak będzie teraz po tym formacie, nie wiem bo nie miałem czasu, aby sprawdzić.
