http://www.dobreprogramy.pl/Transmisja-z-premiery-Samsung-Galaxy-S3,Aktualnosc,32992.html
chyba elektrowni...
nigdy wiecej szajsunga, chocby nie wiem jak mocno upodabniali swoje produkty, prezentacje, reklamy i cala reszte do apple.
Zreszta nawet po tym co pokazali, okazuje się, że nie mają nic specjalnego do zaproponowania, czekam na galaxy IV z ekranem 5.5 cala.
w czym można gromić telefony z androidem, jak wszystkie są takie same, mają te same wady, te same procesory, ten sam system niedopracowany i mnóstwo softu tworzonego przez nastolatków w ramach wypełniania czasu poza szkołą/uczelnią...
poza tym - za miesiąc samsung wypuści jakiś nowy model i s3 będzie już przestarzały.. :)
przegapiłem prezentacje - pokazali coś rewolucyjnego czego nie ma żaden inny producent telefonów...? :)
edit - już poczytałem - czyli to samo co wszedzie, plus sterowanie głosem z iphona 3gs lekko zmodyfikowane - szef samsunga pewnie rzekł: "nie możemy w niczym przegnić konkurencji, soft kuleje, więc próbujemy kopiować tym razem siri z iphona" :)))
Lutz -- Dlaczego nigdy więcej? Miałeś? To porównaj z Applem, chętnie się dowiem.
Co takiego specjalnego potrzeba człowiekowi do życia, aby G3 był godzien rzutu okiem? ;)
Rzeczowo, bo zalatujesz teraz fanboyem ;)
DM -- Samsung od początku kopiował Iphona i doskonale, z tego, co mówią znajomi z SG2, im to wychodzi. Niepotrzeba rewolucji, wystarczy wg nich Android i mnóstwo DARMOWEGO softu.
Trochę jakby porównać Windowsa do Linuxa. Z jednej strony carebears, z drugiej nerds :)
[4]
no patrz, a rozwijany pasek notyfikacji to z kolei genialny pomysl apple... oh, wait.....
miales stycznosc z androidem 4.0 czy tak tylko gadasz 3 po 3 zeby prowokowac? (uwaga, to jest pytanie retoryczne)
tak, każdy fan androida pisze o pasku - bo innych przykładów brak :)
ciekawe skąd się wzieło pokazywanie stron www z samym tekstem i głównymi fotkami w przeglądarce ICS ;)
androidy gonią własny ogon... weźmy 3 z brzegu - xperia S, Evo X, galaxy nexus, S3 - który z nich jest mega rewolucyjny?
(uwaga - pytanie retoryczne) :)
ale na pewno w bechmarkach można udowadniać wyższości...
dopóki nie wyjdzie iphone 5 - nie będzie żadnych nowości, odkryć, rewolucji w telefonach z androidem... jedynie cyferki przy prockach i gigapiksele w aparatch...
no to czekamy na mega rewolucyjny IP 5
nie ma sensu zadna dyskusja bo Ty nie potrafisz dostrzec zalet androida tlyko slepo wytykasz wady a IOS uznajesz za 8 cud swiata i slepo zapatrzony nie potrafisz dojrzec jego wad
ale jak juz napisalem, czekamy do premiery "piatki"
eot z mojej strony
EDIT
tylko jeszcze dopowiedzenie:
evo - 3d
xperia - ekran (jakosc jak w tv)
nexus - rowniez ekran (konkretnie rozdzielczosc)
DM -- Po co komu rewolucja, znowu się pytam? Wystarczy solidna, tańsza, bardziej otwarta wersja Iphone. Nawet ciężko to podróbą nazwać, bo przecież telefon do telefonu jest podobny i różnią się w sumie niuansami w swoich półkach cenowych. Użytkownikom S3 naprawdę nie zależy na innowacyjności w takim stopniu, jak użytkownikom Apple. Mierzenie ich twoją miarą nie ma sensu. Samsung zrobił bardzo porządne telefony i basta, nie potrzeba nic więcej.
Swoją drogą funkcja wykrywania spojrzenia byłaby pewnie omawiana 5 minut na konferencji Apple i pięknie, poetycko ukazana w reklamówkach. Co ty na to?
Ciekawe, co przyniesie Iphone 5. Bo co można zrobić więcej. A, może wreszcie połączenia wideo z prawdziwego zdarzenia. Też mi rewolucja ;)
Serio, o czym wy gadacie? Nabijacie się z S3, bo brak w nim rewolucji? A pies jechał rewolucję :)
miałem półtora roku super telefon z androidem, który nie miał żadnych wad, działał jak złoto, był super, hiper
miałem tablet z androidem
przez tyle czasu zdołałem poznać wady i zalety każdego systemu - wybrałem iOS, bo po prostu "It just works..."
z tym evo to się pomyliłem - miał być One X
skoro nie ma rewolucji to czemu robić tak wielki hype wokół telefonu, który tak nie wiele różni się od xperii czy nexusa...? :)
It just works nie wyjaśnia kompletnie nic.
Hype? Masz za złe komuś, że reklamuje swój flagowy produkt? Widocznie nie jest to hype wycelowany w użytkowników Apple, podobnie jak Apple nie celuje w użytkowników Samsunga. To są wydarzenia dla fanbojów, w świecie Samsungowców pewnie ma to duże znaczenie.
A czemu Apple robiło taki hype przy okazji 4 i 4S, nowego Ipada? Co tam się stało takiego rewolucyjnego? Retina? To, że można gadać do telefonu? Chmura? Przecież to nie jest jakakolwiek rewolucja. To nie są rzeczy, które odmieniają ludziom życie. A wszystko to polane kwasami typu LTE. Jak można było wypuścić taki bubel?
Nie rozumiem, o co ci chodzi. Po co się tak podniecać, obśmiewać. Nie masz lepszego zajęcia?
Lookash.
Po co komu "otwarta wersja iPhone".
Samsung moze robic nie wiadomo jakie cuda, ale jest uwalony jednym - tym ze to jest android - system ktory ma dzialac na wszystkim. Nagle okazuje sie ze skalowalnosc tego rozwiazania jest taka, ze siasc i plakac.
Serio, o czym wy gadacie? Nabijacie się z S3, bo brak w nim rewolucji? A pies jechał rewolucję :)
Wypraszam sobie, to byl jeden z argumentow standardowo wysmiewanych w przypadku ip4 :D
Ja chce zobaczyc jak ta bateria pociagnie. Po cholere mi patelnia w kieszeni. Ja chce zgrabny telefon, ktory ma mi sluzyc do komunikacji, niestety, od kiedy mam tablet, przestalem uzywac telefonu do czegokolwiek poza rozmawianiem.
Wytlumacz mi tylko po co w tym telefonie 4ro rdzeniowy exynos, mialem galaxyS, ktory kiedys tam (dwa lata temu) byl topowym modelem itp itd, do dzisiaj nie wiem na czym ta topowosc polegala.
Doszlo do tego, ze nie kupuje juz zadnych telefonow w kontrakcie, albo dostane z firmy albo za gotowke bez zadnych simlockow i innych bzdur, nie podejdzie, opchne do zyda kupie cos innego co sie pojawi.
To nie są rzeczy, które odmieniają ludziom życie. A wszystko to polane kwasami typu LTE. Jak można było wypuścić taki bubel?
Zapytaj ludzi ktorzy trzymaja swoje dokumenty w iCloud (jak ja) i maja do nich dostep gdziekolwiek, retina? kpisz czy o dorge pytasz - widziales jak to wyglada? a co do LTE, no coz, to jednoznacznie pokazuje gdzie jest miejsce w szeregu klientow innych niz US
A obsmiewac lubie bo droga promocji samsunga to taki jednoznaczny wannabe iPhone i tyle, z jednej strony caly PR idzie w obsmiewanie iphone, z drugiej strony design i kreacja profuktu to apple 2. To daje powody do smiechu.
http://www.samsung.com/uk/gs3/index.html
LOL - nawet czcionka ustawiania alarmu głosem jest żywcem skopiowana z iOSa...
o ikonce mikea nie wspominając
to włączanie na siłę front kamery przy czytaniu ma służyć chyba tylko wyczerpywaniu baterii
skoro samsung sam się tak ośmiesza, to dlaczego mamy się nie śmiać...? :)
Po co komu "otwarta wersja iPhone".
Po co komu Linux. Po to, że można sobie podłubać do woli. Ludzie, którzy lubią dłubać, kupują Samsungi z Androidem. To też są klienci, heeeloł.
Samsung moze robic nie wiadomo jakie cuda, ale jest uwalony jednym - tym ze to jest android - system ktory ma dzialac na wszystkim. Nagle okazuje sie ze skalowalnosc tego rozwiazania jest taka, ze siasc i plakac.
Może i tak, ale gdzie to rozwiązanie ustępuje wyraźnie iOSowi?
Wypraszam sobie, to byl jeden z argumentow standardowo wysmiewanych w przypadku ip4 :D
Że się Samsungowcy nabijali? O to chodzi? Nie rozumiem kto komu wytykał.
Ja chce zobaczyc jak ta bateria pociagnie. Po cholere mi patelnia w kieszeni.
Też mi argument do obśmiewania S3... Znaczy świetny argument do lame-warsów na to, kto jest bogiem telefonów, ale dla mnie żaden.
Wytlumacz mi tylko po co w tym telefonie 4ro rdzeniowy exynos
Nie mam zielonego pojęcia, ale to źle że jest? A po co w Iphone Retina? Miało to jakiekolwiek znaczenie, że są 4 pixele zamiast 1? Pierdoła bez znaczenia.
mialem galaxyS, ktory kiedys tam (dwa lata temu) byl topowym modelem
Nie mam zielonego pojęcia, na czym polegała jego topowość. Obawiam się, że nie ma to jakiegokolwiek znaczenia. Może dla kogoś, kto musi mieć topowe jednak tak, ale wtedy oddalamy się od zdrowego podejścia do stanu rzeczy, czyż nie?
Doszlo do tego, ze nie kupuje juz zadnych telefonow w kontrakcie, albo dostane z firmy albo za gotowke bez zadnych simlockow i innych bzdur, nie podejdzie, opchne do zyda kupie cos innego co sie pojawi.
Co chcesz przez to powiedzieć? Zaczynasz od obśmiewania, aby teraz powiedzieć, że jestes z dala od hype-wars? Jestem zdezorientowany, co chcesz tutaj wszystkim przekazać swoimi wypowiedziami.
Zapytaj ludzi ktorzy trzymaja swoje dokumenty w iCloud (jak ja) i maja do nich dostep gdziekolwiek
Ale przecież jest mnóstwo e-dysków w sieci. To żadna rewolucja. To mocna funkcjonalność, ale nic odkrywczego.
retina? kpisz czy o dorge pytasz - widziales jak to wyglada?
Tak i uważam, że bez Retiny świat były taki sam, jak po Retinie. To też nie jest żadna rewolucja, że czcionka jest wyraźniejsza, proszę cię.
a co do LTE, no coz, to jednoznacznie pokazuje gdzie jest miejsce w szeregu klientow innych niz US
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale naprawdę niewiele potrzeba do tego, aby moduł radiowy obsługiwał wszystkie częstotliwości LTE. Dla mnie to dowód zadufania Apple. Tak, jak z wieloma innymi rzeczami. A może kwestia umów z operatorami ze stanów? Jakaś bzdura, absurd, co trudno czymkolwiek wyjaśnić.
A obsmiewac lubie bo droga promocji samsunga to taki jednoznaczny wannabe iPhone i tyle, z jednej strony caly PR idzie w obsmiewanie iphone, z drugiej strony design i kreacja profuktu to apple 2. To daje powody do smiechu.
To jest raczej obdzieranie Iphona z piórek i pokazywanie, że to żaden mityczny telefon, bo każdy może mieć właściwie to samo taniej. Wdrażanie funkcjonalności na wzór konkurencji jest praktyką pewnie kilkusetletnią i śmeich budzi dopiero tego obśmiewanie. Niektórzy może płakali, że nie mogą gadać do telefonu, to proszę, będą mogli. Świat dalej pozostanei taki sam, a ty będziesz dalej podjarany, że Iphone miał to pierwszy...
Lookash - a co chcesz powiedzić ty? :)
Że S3 jest super hiper i nie powinno się wytykać mu wad?
Ja się tylko zastanawiam, co w was wywołuje takie ekstremalne emocje. Konferencja, jakich wiele, a wy to bierzecie, jak prawdziwi fanboye, ekstremalnie poważnie. To są tylko telefony.
Co do tych czcionek, czyli pewnie chodzi ci o ten "spadający" zegar, to wynaleziony on został lata temu, i jest obecny na wielu polskich dworcach chociażby. To nie jest żaden powód do śmiechu. Android ma taki zegar bodajże od zawsze jako zwykły zegar, a nie budzik. Ameryki nie odkryłeś.
Jedno mnie zastanawia, jakie wady ma już S3? Jakie już zdążyłeś wykryć? Just curious.
Po co komu "otwarta wersja iPhone".
Po co komu Linux. Po to, że można sobie podłubać do woli. Ludzie, którzy lubią dłubać, kupują Samsungi z Androidem. To też są klienci, heeeloł.
Ale ci co chca dlubac to kupuja androida, problem w tym ze takich dlubiacych jest ulamek promila i mozna ich wylacznie spotkac na forach takich jak to. Apple nie potrzebuje takich klientow najwyrazniej, daltego na jednym modelu robi praktycznie taka sprzedaz jak samsung na swoich wszystkich razem do kupy.
Samsung moze robic nie wiadomo jakie cuda, ale jest uwalony jednym - tym ze to jest android - system ktory ma dzialac na wszystkim. Nagle okazuje sie ze skalowalnosc tego rozwiazania jest taka, ze siasc i plakac.
Może i tak, ale gdzie to rozwiązanie ustępuje wyraźnie iOSowi?
Jak to gdzie, w wydajnosci przede wszystkim - system, ktory dobrze wspolpracuje z hardware, bo jest mu dedykowany zachowuje sie podczas pracy jak iOS, nie potrzeba wzietych z kosmosu specyfikacji i wydajnego procesora tylko po to zeby miec plynne przewijanie ekranu, ta wydajnosc w dobrze zaprojektowanych systemach (jak w iOS) idzie tam gdzie jest potrzebna, w androidzie sluzy polepszeniu crapiastego user experience, a po wylaczeniu interfejsu ewentualnie jest potrzebna do wyciagania slupkow na benchmarkach.
Wypraszam sobie, to byl jeden z argumentow standardowo wysmiewanych w przypadku ip4 :D
Że się Samsungowcy nabijali? O to chodzi? Nie rozumiem kto komu wytykał.
Umowmy sie - androidowcy, malo kto pewnie pamieta nabijanie sie z brakow pierwszego iphona, co nie przeszkadzalo oczywiscie, kiedy juz takie rzeczy jak copy paste czy inne mmsy (totalnie jak sie okazalo niepotrzebne) sie pojawily, kopiowac tychze rozwiazan.
Ja chce zobaczyc jak ta bateria pociagnie. Po cholere mi patelnia w kieszeni.
Też mi argument do obśmiewania S3... Znaczy świetny argument do lame-warsów na to, kto jest bogiem telefonów, ale dla mnie żaden.
To nie byl argument tylko pytanie - nie wiem czy zauwazyles znak zapytania.
Wytlumacz mi tylko po co w tym telefonie 4ro rdzeniowy exynos
Nie mam zielonego pojęcia, ale to źle że jest? A po co w Iphone Retina? Miało to jakiekolwiek znaczenie, że są 4 pixele zamiast 1? Pierdoła bez znaczenia.
Widzisz, tutaj mozna powrocic do fragmentu o skalowalnosci systemu, w dobrze zaprojektowanym systemie ten exynos pewnie by sie do czegos przydal, na przyklad do obslugi czterokrotnie wyzszej rozdzielczosci.
Co do retiny to zreszta jest identyczna sytutacja jak z urzadzeniami apple w ogolnosci, pouzywasz nie zauwazysz roznicy, kiedy wrocisz do standardowego ekranu (systemu) nagle duzo rzeczy zacznie ci przeszkadzac. Najlepsze innowacje to te ktore pozornie nic nie zmieniaja.
mialem galaxyS, ktory kiedys tam (dwa lata temu) byl topowym modelem
Nie mam zielonego pojęcia, na czym polegała jego topowość. Obawiam się, że nie ma to jakiegokolwiek znaczenia. Może dla kogoś, kto musi mieć topowe jednak tak, ale wtedy oddalamy się od zdrowego podejścia do stanu rzeczy, czyż nie?
Topowosc polegala na tym, ze w teorii nie byl mu w stanie pierdnac zaden inny telefon (mu wspolczesny), a jednak jak sie okazalo to byla tylko teoria...
Doszlo do tego, ze nie kupuje juz zadnych telefonow w kontrakcie, albo dostane z firmy albo za gotowke bez zadnych simlockow i innych bzdur, nie podejdzie, opchne do zyda kupie cos innego co sie pojawi.
Co chcesz przez to powiedzieć? Zaczynasz od obśmiewania, aby teraz powiedzieć, że jestes z dala od hype-wars? Jestem zdezorientowany, co chcesz tutaj wszystkim przekazać swoimi wypowiedziami.
Moze tylko to ze lubie sobie potrollowac takich ludzi jak ty, uwazam, ze android to system zabalaganiony, (wystarczy poczytac dokumentacje deweloperska zeby tylko sie w tym przekonaniu utwierdzic) ktorego sila nie jest elastycznosc a taniosc, pieprzenie o otwartosci i mozliwosci grzebania to taki labedzi spiew przykrywajacy kompletne niedostosowanie tego systemu dla przecietnego klienta.
Wystarczy odpowiedziec na klasyczne pytanie androidowca - co zrobic kiedy ma sie zasmiecony system.
Wystarczy odpowiedziec na klasyczne pytanie androidowca - co zrobic kiedy ma sie zasmiecony system.
Wystarczy przywrócić ustawienia fabryczne.
A co robi iOSowiec? Wydaje całą wypłatę na nowy telefon :)
Straszny brzydal z tego SGSIII
Troche jak ostatki mydla. Coz. Moglo byc lepiej...
[19] Narmo, no wlasnie, to jest inny klasyczny tekst - "zrob formata"
A iOS'a faktycznie nie da sie zasmiecic (chociaz niektorym zdarzaja sie problemy, zeby znow nie byc takim "fanboyem" ;P)
Ale ci co chca dlubac to kupuja androida, problem w tym ze takich dlubiacych jest ulamek promila i mozna ich wylacznie spotkac na forach takich jak to.
Dobrze, więc pozostaje jeszcze wspomnieć o cenie samego telefonu i różnicach w cenach aplikacji.
Być może dzięki cenom słuchawek i cenom aplikacji (w wielu przypadkach zerowych) Samsung robi sobie taką sprzedaż.
Generalnie właśnie przyznałeś, że właściwie sprzedażowo idzie im tak samo. A więc ciężko powiedzieć, że ktokolwiek kogokolwiek przyćmił swoją zajebistością. Rynek pokazuje, że to tylko telefony, a nie żadne obiekty kultu. Każdy znalazł coś dla siebie.
Jak to gdzie, w wydajnosci przede wszystkim
To już kwestie fundamentalne. Coś otwartego będzie miało zawsze ten problem, co nie szkodzi jednak, aby telefony z Androidem działały i sprawowały się dobrze. Śmiejąc się w ten sposób z Androida, śmiejesz się z Linuxów i z każdych tego typu rozwiązań. Ale jednak mają one swoje miejsce, znajdują zwolenników, nie można powiedzieć, że kompletnie nei działają i do niczego się nie nadają. To już temat na większą dyskusję wykraczającą poza temat tego wątku.
Umowmy sie - androidowcy, malo kto pewnie pamieta nabijanie sie z brakow pierwszego iphona
A więc nabijano się z BRAKU, a nie z fukncjonalności samej w sobie, więc ich kopiowanie (dla fanboja pewnie zrzynanie) nie stoi z niczym w sprzeczności.
Moze tylko to ze lubie sobie potrollowac takich ludzi jak ty
Chujowy z ciebie troll, muszę przyznać.
ktorego sila nie jest elastycznosc a taniosc
Taniość to główny motyw, ale choćbyś się skupkał, otwartość jest też istotna, co widać choćby na rynku pracy dla programistów Androida. Andorid ma swoje miejsce w rynku i kropka. Znam kilkanaście osób z Androidem w telefonie, znam 2 osoby z iOSem. Żadna nie narzeka.
NA zagranicznych forach już przewidują kolejny pozew przeciw samsungowi - kopia siri jest praktycznie 1:1
reklama S3 - pokazuje jak zwykle ładnych ludzi - w ogóle nie pokazuje telefonu ani tego co potrafi :)
Lookash - skoro to tylko telefonu, to czemu tak zawzięcie bronisz zalet andoroida? :)
Jako urządzenie mobilne taki samsung nie jest zły - ale nie ma co zaprzeczać, że każdy samsung i android czy htc i inne - jest tylko trochę gorszą kopią apple, iOSa - i ani samsung ani telefony z androidem nie przecierają żadnych szlaków - od zawsze tylko kopiują to co gotowe i sprawdzone przez apple... - warto o tym pamiętać przy wszystkich flame war :)
kto nie pamięta, niech sobie prezentacje iphona z 2007 na youtube odpali
jest tylko trochę gorszą kopią apple, iOSa - i ani samsung ani telefony z androidem nie przecierają żadnych szlaków - od zawsze tylko kopiują to co gotowe i sprawdzone przez apple...
Nowe funkcjonalności iOS5:
Wspomniany wyżej rozwijany notification bar - w Androidzie od zawsze chyba.
iMessage app - łudząco przypominająca rozwiązanie wprowadzone wieki temu przez Blackberry.
Bezprzewodowa synchronizacja danych przez iCloud między urządzeniami - Aplikacji na Androida robiących dokładnie to samo jest już od dawna pełno.
Zakładki we wbudowanej przeglądarce - znane w Androidowej przeglądarce od Honeycomb.
Odblokowanie telefonu dzięki któremu od razu otwierała się szuflada z aplikacjami - czy są tu może posiadacze HTC? Pewnie też chcieliby się pośmiać.
Integracja z Twitterem - Android potrzebował tylko zainstalowania aplikacji i można było nawet synchronizować kontakty z tym serwisem.
Widgety! Całe dwa na ekranie!
Aktualizacje systemu bez konieczności podpinania telefonu do komputera! W androidzie tego... A nie. Sorry. Jednak jest.
DM -- Gdybyś był otwarty i starał się o obiektywizm, widziałbyś, że zauważam jedynie zalety Androida. Umniejszam legendarność Iphona, bo wg mnie to tylko telefon, a nie rewolucja, którą się karmisz, wywyższam to, że Android zawsze był zwykły i nigdy nie aspirował do legendarnego.
Tak jest z całym Applem, robią dość zwykłe rzeczy, łatwe do podrobienia, które potem można dostać u konkurencji taniej, ale jednak... Apple to Apple, "fenomen", którego nie rozumiem ja i wielu innych. A ty z Lutzem (który trolluje zresztą) obstajecie przy fenomenie, który można tylko nieudolnie kopiować. Jak widać, rynek podzielił się na pół, co jest przykładem idealnej symbiozy :)
Dobrze, że przypominasz konferencję z 2007, bo innych chyba przypominać sensu już nie ma, co? ;]
Dobrze, więc pozostaje jeszcze wspomnieć o cenie samego telefonu i różnicach w cenach aplikacji.
Ktore w przypadku appstore sa z reguly tansze niz na android store (a oplacalnosc wystawiania tam czegokolwiek to juz wogole inna historia)
Cena telefonu pewnie bedzie jak zwykle podobna do premierowej ceny iphone, po czym po dwoch tygodniach spadnie na pysk. Model sprzedazy jest diametralnie rozny.
Generalnie właśnie przyznałeś, że właściwie sprzedażowo idzie im tak samo. A więc ciężko powiedzieć, że ktokolwiek kogokolwiek przyćmił swoją zajebistością. Rynek pokazuje, że to tylko telefony, a nie żadne obiekty kultu. Każdy znalazł coś dla siebie.
Sprzedazowo to jedno a zyskowo to zupelnie inna para kaloszy. Nie rozwodze sie juz nad tym ze iphone sprzedaje jeden model telefonu.
To już kwestie fundamentalne. Coś otwartego będzie miało zawsze ten problem, co nie szkodzi jednak, aby telefony z Androidem działały i sprawowały się dobrze. Śmiejąc się w ten sposób z Androida, śmiejesz się z Linuxów i z każdych tego typu rozwiązań. Ale jednak mają one swoje miejsce, znajdują zwolenników, nie można powiedzieć, że kompletnie nei działają i do niczego się nie nadają. To już temat na większą dyskusję wykraczającą poza temat tego wątku.
Kwestie fundamentalne to uzytecznosc systemu, narmo wyjasnil jak wyglada chociazby jego "czyszczenie" to jest wlasnie totalna wpadka calej idei jak dla mnie - za takie rzeczy ja wlasnie dziekuje bardzo.
Co do dyskusji, trzeba wiedziec o czym sie dyskutuje, ty raczej zadajesz pytania ewentualnie probujesz naiwnie trollowac, watpie zebym mial o czym z toba dyskutowac.
Umowmy sie - androidowcy, malo kto pewnie pamieta nabijanie sie z brakow pierwszego iphona
A więc nabijano się z BRAKU, a nie z fukncjonalności samej w sobie, więc ich kopiowanie (dla fanboja pewnie zrzynanie) nie stoi z niczym w sprzeczności.
Ale przeciez byly rozwiazania pre-ios - nagle okazalo sie ze te post-ios sa dobre - tak wlasnie wyglada caly samsung i posrednio android - i to (po raz kolejny powtarzam) jest najlepszy argument za posmianiem sie nad niemoca tego tandemu.
Moze tylko to ze lubie sobie potrollowac takich ludzi jak ty
Chujowy z ciebie troll, muszę przyznać.
Nie przesadzajmy, idzie mi bardzo dobrze - co dosc wyraznie widac tam gdzie wyboldowalem, pierwszy win - to wyprowadzenie czlowieka z rownowagi.
ktorego sila nie jest elastycznosc a taniosc
Taniość to główny motyw, ale choćbyś się skupkał, otwartość jest też istotna, co widać choćby na rynku pracy dla programistów Androida. Andorid ma swoje miejsce w rynku i kropka. Znam kilkanaście osób z Androidem w telefonie, znam 2 osoby z iOSem. Żadna nie narzeka.
ale ja mam gdzies co kto robi sobie z telefonem, ja z moim androidem nie robie nic, aplikacje mam z cztery, ktore sa mi potrzebne (na porzadny klient email chyba sie doczekam w przyszlym zyciu), mam kilka rzeczy kupionych w pierwszym androidowym szale ustawiania, modowania, ktorych nawet nie scagam bo upgrade systemu oczywiscie nie da sie zrobic bez kasowania tego co bylo, a z narzekaniem to ci juz tlumaczylem - roznice widzi sie wtedy kiedy sie jej doswiadczy.
Lookash
To właśnie jest fenomenem Apple - robią coś zwykłego na co nikt wcześniej nie wpadł i nikt później nie wyobraża sobie niczego innego. Mysz, system operacyjny z okienkami, ipod, iphone, ipad. Lista jest długa.
DM trolu nie umyty, jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia na temat S3 i prezentacji to do widzenia, to tak, jakbym wchodził co chwile na wątek o ajfonie i jechał po nim, nie chce, nie mój temat, nie lubie czegoś, nie wchodzę, omijam.
Co do prezentacji telefonu, z wyglądu taki sobie, może kwestia przyzwyczajenia, na żywo może być pewnie na plus jeśli chodzi o wygląd. Nie wiem czy warto kase pakować na S3 z S2 jaki posiadam, jak będzie za dużo gotówki to kupię, jak nie - poczekam na inny model ;)
Narmo - nie ma sensu pisac o aplikacjach ktore robia to czy tamto, bo wiekszosc z twoich przykladow to klasyczne kule w plot, w appstore bylo to samo w wiekszosci pryzpadkow po prostu wczesniej (no bo nie bylo jeszcze android store) ;)
Karrde, jest jedna rzecz na ktorej pracowac nie potrafie - mysz od apple - i to poczawszy od okraglej z pierwszego imaca, poprzez ta z clitorisowa kulka, skonczywszy na ostatniej ktora mam teraz i dostaje szalu.
Ktore w przypadku appstore sa z reguly tansze niz na android store
Na szczęście na Andorid store świat się nie kończy, w przeciwieństwie do iStore.
Co do dyskusji, trzeba wiedziec o czym sie dyskutuje, ty raczej zadajesz pytania ewentualnie probujesz naiwnie trollowac, watpie zebym mial o czym z toba dyskutowac.
Pytania na które ty próbujesz nieudolnie odpowiadać. Nie potrafisz przyznać, że dla Androida jest miejsce na rynku, że się pomimo wad sprawdza i że nie potrzebuje do tego być rewolucyjny. Ja nie widzę wad, które wskazujesz, są o kant dupy potłuc. Dupę też sobie wybolduj.
tak wlasnie wyglada caly samsung i posrednio android - i to (po raz kolejny powtarzam) jest najlepszy argument za posmianiem sie nad niemoca tego tandemu.
Niemocą nazywasz rynek podzielony na pół. To żadna tam niemoc.
Nie przesadzajmy, idzie mi bardzo dobrze - co dosc wyraznie widac tam gdzie wyboldowalem, pierwszy win - to wyprowadzenie czlowieka z rownowagi.
Słowa "chujowy" używam bez skoków ciśnienia, więc musisz na razie zakorkować szampana. Żałosne generalnie, że po w miarę normalnej dyskusji podnosisz tematy trollingu. To chyba ty jesteś coraz bardziej rozdrażniony i próbujesz pobić się na słowa w inny, chujowy sposób.
z narzekaniem to ci juz tlumaczylem - roznice widzi sie wtedy kiedy sie jej doswiadczy.
Jeżeli mityczne doświadczenie obcowania z niewątpliwie zgrabnym Iphonem kosztuje furę siana, to niech sobie Apple wsadzi takie obcowanie. Andorid, system dla biedactwa, i niech tak zostanie, amen.
robią coś zwykłego na co nikt wcześniej nie wpadł i nikt później nie wyobraża sobie niczego innego. Mysz
Wymyślona 13 lat przed założeniem firmy Apple, który zastosował ją w swoich komputerach dopiero 21 lat po zaprezentowaniu pierwszego prototypu gryzonia.
system operacyjny z okienkami
Xerox Star Workstation jest wymysłem Apple? Ciekawe, ciekawe.
ipod
Pierwszy odtwarzacz MP3 - 1998 rok. Pierwszy iPod - 2001.
iphone
Znaczy się co? Telefon z dotykowym ekranem? Sorry, ale też pudło.
ipad
... który wyszedł 10 lat po pierwszym tablecie opartym o system z Windowsem.
Ktore w przypadku appstore sa z reguly tansze niz na android store
Na szczęście na Andorid store świat się nie kończy, w przeciwieństwie do iStore.
Alez oczywiscie, nawet na iPhone mozna krasc, chociaz trzeba przyznac, ze w przypadku androida jest to dziecinnie proste (latwiejsze nawet niz ustawianie widgetow) mozna by rzec killer feature
Co do dyskusji, trzeba wiedziec o czym sie dyskutuje, ty raczej zadajesz pytania ewentualnie probujesz naiwnie trollowac, watpie zebym mial o czym z toba dyskutowac.
Pytania na które ty próbujesz nieudolnie odpowiadać. Nie potrafisz przyznać, że dla Androida jest miejsce na rynku, że się pomimo wad sprawdza i że nie potrzebuje do tego być rewolucyjny. Ja nie widzę wad, które wskazujesz, są o kant dupy potłuc. Dupę też sobie wybolduj.
Moj problem (no bo niestety trudno nazwac to inaczej to doswiadczenie z androidem pewnie duzo dluzsze niz twoje, za tym idzie dosc spora gama doswiadczen, a kiedy skonforontowac to z moimi doswiadczeniami z iOS sytuacja jest dosc klarowna, ty ogolnie malo widzisz, bo malo wiesz, ale (cytujac) to juz temat na odrebna dyskusje.
tak wlasnie wyglada caly samsung i posrednio android - i to (po raz kolejny powtarzam) jest najlepszy argument za posmianiem sie nad niemoca tego tandemu.
Niemocą nazywasz rynek podzielony na pół. To żadna tam niemoc.
Wizerunkowo samsung jest kopia iPhona i jak to mowia "wyzej dupy nie podskoczy", tak to wygladalo wyglada i bedzie wygladac - to nazywam niemoca.
Nie przesadzajmy, idzie mi bardzo dobrze - co dosc wyraznie widac tam gdzie wyboldowalem, pierwszy win - to wyprowadzenie czlowieka z rownowagi.
Słowa "chujowy" używam bez skoków ciśnienia, więc musisz na razie zakorkować szampana. Żałosne generalnie, że po w miarę normalnej dyskusji podnosisz tematy trollingu. To chyba ty jesteś coraz bardziej rozdrażniony i próbujesz pobić się na słowa w inny, chujowy sposób.
ja sie dobrze bawie.
z narzekaniem to ci juz tlumaczylem - roznice widzi sie wtedy kiedy sie jej doswiadczy.
Jeżeli mityczne doświadczenie obcowania z niewątpliwie zgrabnym Iphonem kosztuje furę siana, to niech sobie Apple wsadzi takie obcowanie. Andorid, system dla biedactwa, i niech tak zostanie, amen.
chce zobaczyc za ile kupisz tego samsunga w dzien premiery....
aaa, ja bezmyslny, przeciez kupowanie samsunga w dzien premiery to samobojstwo, bedzie kosztowal "fure siana", trzeba bedzie poczekac na jakas obnizke cen...
iPhone to nie jest telefon dla bogatych, dla bogatych to jest vertu, ale najlepszym wyznacznikiem luksusowosci jest ten artykul, mysle ze nie ma tu juz co dodawac:
http://biznes.onet.pl/marki-luksusowe-na-polskim-rynku,18550,5117643,11871067,fotoreportaze-detal-galeria
"To właśnie jest fenomenem Apple - robią coś zwykłego na co nikt wcześniej nie wpadł i nikt później nie wyobraża sobie niczego innego. Mysz, system operacyjny z okienkami, ipod, iphone, ipad. Lista jest długa."
G1, I LOL'D :D
Lepiej nie usiłujcie gadać z Lutzem, przecież od dawna wiadomo ze chłopak jest zakochany w Apple i to jest jego religia :) -->
ee tam zaraz religia, ja po prostu jestem z tych co to wyjechali, i zostali wielkimi swiatowcami.
teraz siedza na forum i nabijaja sie z innych.
uuuu i kolejny polecial na trolla.
Jak bylem w wieku tego chlopaczka na focie to moim marzeniem byl SG indigo albo NeXT, a nie apple ;).
Andrei - sympatyczny uzytkowniku (czy to norma że milosńicy samunga innych obrzucają wyzwiskami?)
O prezentacji miałem do powiedzenia i powiedzialem - gadanie jaki to telefon jest fajny bez uzasadniania dlaczego jest fajny i dlaczego kopiujac wszystko od konkurencji nie wysilono sie by choć ikonki nie zmienic w photoshopie....
Ciekawa rzecz - praktycznie 100% hejterów appla i fanbojow androida nigdy w życiu nie miała żadnego sprzętu appla, a i ja i lutz z androidem mamy dość bogate doświadczenia... :)
Ale lepiej głosic ludowe legendy, po co opierac sie na wiedzy praktycznej - wszak polskie uniwersytety zaniechały tego już dawno, jak to można wyczytać ostatnio.... :)
Narmo
Wymyślona 13 lat przed założeniem firmy Apple, który zastosował ją w swoich komputerach dopiero 21 lat po zaprezentowaniu pierwszego prototypu gryzonia.
I oczywiście przez te wszystkie lata wcześniej mysz robiła furorę. :)
Xerox Star Workstation jest wymysłem Apple? Ciekawe, ciekawe.
Tylko dziwnym trafem to Applowski system spopularyzował tego typu interfejs, zresztą znacznie go rozszerzając.
Pierwszy odtwarzacz MP3 - 1998 rok. Pierwszy iPod - 2001.
Zapominasz tylko dodać, że do 2001 roku odtwarzacze mp3 miały sporo problemów, głównie w kwestii praw autorskich i ich dni były policzone. Apple wyskoczył z ipodem i itunes, dzięki którym sprzedawanie mp3 stało się tak normalne jak albumów na zwykłych nośnikach, a przy okazji uciszyło dokumentnie wszelkie RIAA i innych padalców. Obecnie niemal na całym świecie ipod jest synonimem odtwarzacza mp3 - to naprawdę wiele mówi.
Znaczy się co? Telefon z dotykowym ekranem? Sorry, ale też pudło.
Telefony były wcześniej, ekrany dotykowe też, a jednak premiera iPhone'a obudziła wszystkich i nagle co drugi telefon to iPhone killer. To też wiele mówi.
... który wyszedł 10 lat po pierwszym tablecie opartym o system z Windowsem.
... i żaden z tych tabletów nie wychodził poza grupkę nerdów i innych techsavvy gadżeciarzy. Teraz zaś mamy to samo co z iPhonem, niesamowitą popularność (nie tylko tych od Apple) tabletów wśród zwykłych ludzi.
Moj problem (no bo niestety trudno nazwac to inaczej to doswiadczenie z androidem pewnie duzo dluzsze niz twoje, za tym idzie dosc spora gama doswiadczen, a kiedy skonforontowac to z moimi doswiadczeniami z iOS sytuacja jest dosc klarowna, ty ogolnie malo widzisz, bo malo wiesz, ale (cytujac) to juz temat na odrebna dyskusje.
Niewiele te twoje doświadczenia pomagają, bo argumentów masz tyle, co kot napłakał. A te, które masz, są o kant dupy potłuc, bo nie znaczą dla szarego użytkownika zbyt wiele. Andorid działa i to bardzo dobrze, niezależnie od tego, jak orgazmicznie lepiej działa iOS.
Wizerunkowo samsung jest kopia iPhona i jak to mowia "wyzej dupy nie podskoczy", tak to wygladalo wyglada i bedzie wygladac - to nazywam niemoca
No i tutaj masz powód do wzwodu, faktycznie, nigdy nie podskoczy i nigdy nawet nie chciał podskakiwać. Za to Apple zawsze musi się porządnie zmasturbować nad swoimi rewolucjami w szklance wody i to jest jeszcze śmieszniejsze niż te wszystkie śmieszne rzeczy, które wytykasz Andoridowi i Samsungowi.
ja sie dobrze bawie.
Spoko, ale trollingiem zajmują się tylko znudzeni życiowi nieudacznicy, więc wyjaśnij, czemu to robisz, skoro życie zagranico masz takie upojne, tyle gadżetów, gry się skończyły w iStore?
aaa, ja bezmyslny, przeciez kupowanie samsunga w dzien premiery to samobojstwo, bedzie kosztowal "fure siana", trzeba bedzie poczekac na jakas obnizke cen...
To dobry trolling, uczynić z chęci kupna gadżetu w dniu premiery argument za którymś z telefonów.
iPhone to nie jest telefon dla bogatych, dla bogatych to jest vertu, ale najlepszym wyznacznikiem luksusowosci jest ten artykul, mysle ze nie ma tu juz co dodawac:
Na polskie warunki iPhone jest telefonem luksusowym. W polskich warunkach Samsungi kosztują połowę taniej.
A tamto to była ironia. Przynęta na twoją skłonność do udowadniania wszystkim w Polsce, jak to u ciebie wszystko jest normalne i dostępne.
Czyli, że jak? Jeżeli zepsuje się mój odtwarzacz mp3 firmy X, to mam mówić:
"zepsuł mi się mój Ipod"?
Bo, z tego tak wynika:
ipod jest synonimem odtwarzacza mp3
Lookash
Samsung galaxy s2 w tej chwili jak popatrzyłem an allegro to minimum 1400zł. W którym świecie jest to taniej (połowę) niż iphone?
Shoker1
Nie wiem co masz mówić, to Twoja decyzja. Natomiast faktem jest że termin "mp3 player" niemal nie istnieje w potocznej rozmowie. W Polsce jeszcze tak, ale na zachód (i wschód też) jak będziesz chciał wyjaśnić o jakie urządzenie Ci chodzi to najszybciej zrozumieją ipod.
DM -- Ale ty przecież ty nie uzasadniasz w ogóle, dlaczego iPhone jest fajny. Pieprzysz tylko w kółko o tych samych ikonkach. I co z tego, ładne, to skopiowane, powinieneś pękać z dumy, że inni się na Applu wzorują.
Dobrze, że wyczytałeś to o uniwersytetach, bo poznać łatwo, że na uniwersytet jeszcze długo się raczej nie wybierzesz :)
Karrde -- Ale na Allegro SG2 nie przekracza nigdy 2 tysięcy, a spójrz ile jest iPhonów 4S poniżej 2k, a ile powyżej! Myślę, że średnia wypadłaby nawet większa niż połowa. Skoro robisz wywiad, to rób porządnie. Ceny iPhone zwalają z nóg, bez dwóch zdań.
I masz rację, Apple jest dobre w popularyzowaniu rozwiązań oczywistych. Bo samo wymyśla tyle, co nic. Apple zasługuje na uznanie, ale wielu ludzi życie w micie Applu bogu innowacyjności, co jest oczywistą nieprawdą.
Nie będę się spierał czy tak jest czy nie jest, bo nie sposób to udowodnić. Urbandictionary mówi, że to "kind of mp3 player", ale kto go tam wie:)
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=ipod
Jakkolwiek niektóre z definicji są całkiem udane.
Lookash
Dlaczego porównujesz do iPhone'a 4S? Równie dobrze możesz (w niedalekiej przyszłości) popatrzeć na ceny przedmiotu wątku, czyli galaxy s3 - pewnie poniżej 2000 nie zejdą. Porównaj do iphone'a 4 - pierwsze kilka aukcji jakie znalazłem to od 1200-1300zł. W sumie to nawet taniej.
Podobnie tablety, długo żyłem w przeświadczeniu że iPady są najdroższe, a te Galaxy Tab na przykład dużo tańsze. Niesamowicie się zdziwiłem widząc droższego Galaxy Taba niż leżącego obok iPada 2.
I masz rację, Apple jest dobre w popularyzowaniu rozwiązań oczywistych. Bo samo wymyśla tyle, co nic. Apple zasługuje na uznanie, ale wielu ludzi życie w micie Applu bogu innowacyjności, co jest oczywistą nieprawdą.
Wiesz wynalezienie czegoś nie jest be all end all. Trzeba to jeszcze skonstruować tak, aby ktoś chciał używać. Tym samym zarzucanie Apple że "jedynie" popularyzuje jest wielkim błędem. To jest AŻ popularyzowanie, do którego nierzadko potrzeba o wiele więcej innowacyjności.
Telefony coraz większe, a kieszenie w ciuchach coraz mniejsze.
Prezentacja już jest offline do obejrzenia, odnotowałem, że:
- budzenie telefonu komendą głosową - super, przydatne, świetne
- samsung siri - prezentacja tak ukrywająca wszystko, jakby sami się tego wstydzili - dwie komendy, ledwo słyszalne, ukrywanie ekranu maksymalne, poza tym, żeby zrobić zdjęcie - dotknął ekranu, a miało zareagować na "cheese", screen reklamowy pokazuje tekst "nie zrozumiałem twojej komendy - powtórz" :)
- samodzwonienie gdy piszemy smsa i przykładamy do ucha - bez sensu - ile razy coś takiego nam się przytrafia? raz na 200 smsów..? - ficzer na siłe wymyślony
- śledzenie naszych oczu przy czytaniu - dobry pomysł, ficzer wart kopiowania, ale pytanie czy włączona front kamera przy czytaniu nie opróżni błyskawicznie baterii?
- wibracje gdy bierzemy telefon i mamy missed call - bez sensu znowu - jak bierzemy do ręki to i tak zerkamy na ekran... ficzer na siłe
reszta to już icloud, mirror playing - wszystko co znamy od dawna i używamy...
Ogolnie - prezentacja telefonu przygotowana tak, żeby jak najmniej tego telefonu i jego funkcji pokazać... koreański i francuski akcent kaleczący język nie pomagał raczej przy dobrym odbiorze - no ale to ich pierwsza taka impreza, uczą się
- śledzenie naszych oczu przy czytaniu - dobry pomysł, ficzer wart kopiowania, ale pytanie czy włączona front kamera przy czytaniu nie opróżni błyskawicznie baterii?
Jak tylko pokazali ten bajer o tym samym pomyślałem, jednak trzeba im przyznać że to bardzo ciekawe rozwiązanie.
Co do wyglądu, pierwsze wrażenie - w00t, ale jak się już naoglądałem fotek... kurde podoba mi się :)
Sama prezentacja, oj nuda i jeszcze raz nuda, ale jak wspomniał DM, uczą się.
Boże, co za wątek. Flejm fanbojstwa, a jak już ktoś rzuci RZECZOWE (Narmo) argumenty, to albo się na nie nie zwraca uwagi i się do nich nie odnosi, albo pisze się bzdury typu karrde. Naprawdę fanboye apple'a to jakiś kolejny, odrębny gatunek ludzki, homo sapplens. Gorzej, że postęp obrał przeciwny zwrot.
- samsung siri - prezentacja tak ukrywająca wszystko, jakby sami się tego wstydzili - dwie komendy, ledwo słyszalne, ukrywanie ekranu maksymalne, poza tym, żeby zrobić zdjęcie - dotknął ekranu, a miało zareagować na "cheese", screen reklamowy pokazuje tekst "nie zrozumiałem twojej komendy - powtórz" :)
to jest ficzer na sile zarowno w iP jak i teraz w Samsungu. Nie dosc ze czesto nie wylapuje komend to nie wierze ze ludzie chodza gdzies i mowia do telefonu "polacz ze Staskiem"
reszta to już icloud, mirror playing - wszystko co znamy od dawna i używamy...
no oczywiscie, bo wszystko jest skopiowane bezmyslnie od apple, jak zawsze
masz niewielką wyobraźnię w takim razie :)
tak samo polacy nie wyobrażali/nie wyobrażają sobie jak w metrze czy tramwaju można wyciągnąć laptopa i na nim grać/pracować
ja używam siri codziennie, mimo, że brak połowy funkcjonalności jaką ma się w usa,
no ale pewnie zawsze lepiej i wygodniej jest wyciągać telefon z plecaka, potem pokrowca, próbować patrzeć w słońcu na niewidoczny ekran, żeby zrobić błahą rzecz - zamiast po prostu uszczypnąć przewód słuchawek i załatwić wszystko w 2 sekundy...
tylko ze w halasliwym otoczeniu zeby telefon odczytal dobrze komende jest to dosc nierelane
ja nie mowie ze ten pomysl jest zly (a korzystalem z siri i mam wyszukiwanie glosowe u siebie na androidzie tez), ale jest jeszcze niezbyt dopracowany
dave_mgs
Wykaż mi proszę gdzie napisałem bzdury. Konkretnie.
A do fanboja Apple to mi naprawdę daleko.
Mniejsza o inne produkty apple, niech beda lepsze niech beda gorsze ale zawsze smiac mi sie chcialo z "jakosci ipoda" :D
Ipod jak wielu twierdzi to odtwarzacz plikow muzycznych ok niech bedzie... tylko jest mainstreamem jak np. philips, creative, sony i inne. Akurat w tej kwestii nie ma najmniejszej szansy z jakoscia generowanego dzwieku wejsc "do elyt snobizmu", od tego są inne firmy.
I prosze "nie dosrywać" jakimis mantami, pentagramami czy innymi mp3jkami ktore są przeznaczone do klienta niewybrednego co pokazuje ich cena.
ps. I nie ciagnąc mnie za język, za stary jestem na flejmy :D - wystarczy pogoglowac i poczytac o DOBRYCH odtwarzaczach mp3.
Karrde, Twoje słowa:
"na co nikt wcześniej nie wpadł i nikt później nie wyobraża sobie niczego innego. Mysz, system operacyjny z okienkami, ipod, iphone, ipad. Lista jest długa."
Potem post Narmo, w którym udowadnia Ci, że to, co piszesz, jest nieprawdą.
A potem dowiadujemy się, że może jednak NIE BYLI PIERWSI, ale...
No i nie ma ale. Wynaleźć nie znaczy spopularyzować. Apple po prostu znalazł w rynku grupę odbiorców - ludzi, którym wszystko trzeba podać na tacy za kosmiczne pieniądze.
Sam nie chcę się tu odnosić do samego sprzętu apple, bo wiem, że na pewno chwali się jakością, jak i tym, że nie jest to zły sprzęt. Chcę tylko zauważyć, że to wcale nie jest żaden ostatni bastion robiący rewolucyjne rzeczy, w czasie gdy cała reszta to syf. Bo to właśnie wyczytać możemy w postach fanbojów. A jeśli nie uważasz się za fanboja to uznaj, że moje słowa nie były kierowane do Ciebie, czy coś, whatever.
"Coś na co nikt wcześniej nie wpadł" nie oznacza części składowych. Ekrany dotykowe były, prototypy myszy były, tablety raczkowały, etc. To nie jest sztuka wymyślić nowość w rodzaju ekranu dotykowego, sztuką jest takie zaprojektowanie całego urządzenia aby ludzie chcieli go używać, bądź nawet przestali wyobrażać sobie życie bez niego. Liczy się suma, a nie pojedyncze elementy składowe - i tutaj naprawdę trudno Apple odmówić wizjonerstwa i tworzenia projektów których ludzie oczekiwali ale nawet o tym nie wiedzieli.
Apple po prostu znalazł w rynku grupę odbiorców - ludzi, którym wszystko trzeba podać na tacy za kosmiczne pieniądze.
Nie specjalnie rozumiem ciągły zarzut o kosmicznych cenach Apple (wystarczy porównać i ten mit pryska niczym bańka), natomiast "ludzie którym trzeba podać na tacy" to są ludzie normalni, którzy kupując telewizor oczekują że go podłączą do prądu, włączą i będą mieć kanał który chcą. I tak z każdym innym sprzętem z telefonem, komputerem i innymi włącznie. Są oczywiście zapaleńcy którzy lubią dłubać tu i tam i wtedy wybierają androida, linuksa, etc. - nikt im nie broni, skoro to lubią. I Apple produkuje sprzęt dla tej pierwszej grupy, która jak widać jest naprawdę liczna.
A co do fanbojstwa to mogę być jedynie fanbojem dobrego sprzętu - ten na szczęście powstaje nie tylko pod marką Apple. :)
Nie specjalnie rozumiem ciągły zarzut o kosmicznych cenach Apple (wystarczy porównać i ten mit pryska niczym bańka)
nom, wystarczy.
procesor, chip graficzny i wielkosc i jakosc ekranu (px, technologie)... nie wiem jak ty, ale apple wydaje sie przy tym megadrogi.
dajmy na to 3gs, bebechy dosyc wiekowe a cena oscyluje okolo 800 zl za uzywane egzemplarze
Uzywane... iphony jeszcze trzymaja cene. Konkurencja ty bardziej tansza
to, że używany towar trzyma dobrą cenę to przecież jest tylko i wyłącznie jego zaleta... a trzyma cenę, bo dobrych i zadbanych egzemplarzy jest na rynku bardzo mało
poza tym, poziom niechęci przeciwników i wytykaczy wad apple stoi tak wysoko, że nie kupiliby go i tak, nawet gdyby był tani - więc cena to żaden zarzut przecież.. :)