Szukam gier z mrocznym, ponurym, smutnym klimatem.
Np. przygodówka: Overclocked (deszcz, ponuro i gra dość poważna i taka życiowa trochę np. przez żonę, która [bez spoilerów])
z gier akcji to seria Batman
Nowy hitman ma jedną misję z ucieczką przed policją, tam chyba deszcz pada i nie ma słoneczka pięknego na niebie ;)
Szukam wszelkich gier takich ponurych, gdzie pogoda smuci. Burza, noc i błyskawice mile widziane.
stalkery
Silent Hill 1 i 2
Fahrenheit (ah ten zimny ponury klimat) oraz jeśli szukasz również konsolowych gier: Heavy Rain
Thief 1, 2, 3
Disciples 2 (! koniecznie)
Max Payne 1 i 2 (od biedy 3 - ale tam mniej smutku)
Dark Souls
Jak zagrasz w to wszystko w krótkim czasie to potem pozostaje tylko samobójstwo. :D
Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth.
tak, PC tylko
Diablo
Advent Rising(tutaj raczej fabuła daje efekt ponurości, niżeli efekty graficzne)
S.T.A.L.K.E.R Cień Czanobyla - klimat jest na prawdę przygnębiający, nawet w duzych obozach.
Limbo
Silent Hill 1,2,3
Condemned Criminal Origins
Havy Rain
Fahrenheit
Seria Penumbra
Sanitarium
Silent Hill 1,2 + Downpour
Pathologic
Kameleon
Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth
Oj tak. Tylko potrzeba do niej serca i cierpliwości. Poza tym - Undying.
post 2 + bioshock i w niektórych momentach Half-Life2. Bardziej mrocznych gier nie znajdziesz, szczególnie stalker wgniata klimatem.
[16]- Skoro zeszlismy na Lovecraft'owskie tematy to od jakiej z jego ksiazek powinienem zaczac.
Pytanie moze i z dupy ale z gory dzieki za pomoc.
Stalker? Wiedźmin? Bioshock? Half-Life? Alan Wake? FEAR? BEZ JAJ! To świetne gry, ale zupełnie nie pasujące do jego wymagań! Czy wy w ogóle czytacie, co ktoś napisze?
A tobie, Nimr, (nie)polecam The Path, ale zanim zaczniesz grać od razu zapisz się na wizytę u psychoterapeuty...
I Have No Mouth But I Must Scream << mistrzostwo świata w dobijaniu, na podstawie powieści sf
Pathologic
Path
Dear Esther
To The Moon
Z wiekszym naciskiem na akcję:
ShadowMan
http://www.youtube.com/watch?v=8pt5tp5WXCc
Limbo
http://www.youtube.com/watch?v=r-feglzyboY
Grandia 2 - jak na konsolową, mangową i powiedzmy z początku całkiem typową grę , atmosfera i poczucie zagrożenia wzrasta z każdym kolejnym odsłanianym przed nami fragmentem układanki. Pod koniec atmosfera jest mroczniejsza niż mała czarna. Btw ta gra ma port na PC
W moim rankingu są tu nawet lepsze sceny niż "Aeris dies"
to jest tylko intro, no spoilers
http://www.youtube.com/watch?v=QfsXvlIPauQ
na konsole: Shadow of the Colossus (nawet nasze główne zadanie tak naprawdę jest dobijające, a co dopiero reszta!)
|18| - swego czasu (w 2008 chyba) wydawnictwo Zysk i S-ka wypuściło na rynek dwa tomy klasycznych opowiadań Lovecrafta opatrzonych wyczerpującym komentarzem. Bardzo porządne wydanie - być może uda się je znaleźć w jakiejś internetowej księgarni.
w The Path grałem i nie wiem czym się niektórzy zachwycają w tej grze? Jest prosta i nudna, pozornie wydaje się ciekawa przez pierwsze minuty. Przereklamowana, podobnie jak Amnesia, która jest reklamowana na youtube przez ludzi, którzy celowo udają krzyki przerażenia, by przyciągnąć widzów, bo reklamy na youtube = pieniądze. W praktyce gra nudna jest i w ogóle nie jest straszna, nawet jak masz słuchawki za 3 stówy i jesteś sam w domu o 3 AM
a Dear Esther nudny. 100x ciekawsze są książki, są dobrze napisane i wciągające, a Dear Esther przynudza, choć grafika dość ładna. (choć wielu z was nie czyta książek w ogóle, stąd może to zadowolenie z gry)
Stalker? Wiedźmin? Bioshock? Half-Life? Alan Wake? FEAR? BEZ JAJ! To świetne gry, ale zupełnie nie pasujące do jego wymagań! Czy wy w ogóle czytacie, co ktoś napisze?
a ty mistrzu czytasz?
Szukam wszelkich gier takich ponurych, gdzie pogoda smuci. Burza, noc i błyskawice mile widziane. jeżeli grałeś w wiedźmina to powinieneś wiedzieć ze momentami pogoda jest ponura.
zresztą autor podał przykład: z gier akcji to seria Batman
nie kłóćcie się. Stalker i Bioshock to dobre przykłady, bo te gry mają taki trochę smutny styl, stalker to wyniszczenie i marna egzystencja, piękne noce, a bioshock steampunkowa gierka, też taka w mrocznych klimatach utrzymana (choć bioshock nudny był dla mnie). Alan Wake tym bardziej nudny był, monotonne wyskakiwanie nudnych potworków, gdyby nie ich spam to gra byłaby lepsza, bo klimat ciekawy, ale ile można zabijać spam mobów jak w slasheru?
Max Payne
Max Payne 2 ( chyba najciezszy klimat w grach ever)
Fahrenheit
Limbo
Amnesia the dark descent
The Thing
Metro 2033