Witam.
Na wtorek muszę przygotować bibliografię i konspekt na maturę ustną z j. polskiego "Rola muzyki w filmie. Omów temat, analizując wybrane dzieła."
Tak więc mam do Was dwie sprawy, Drodzy GOLowicze :)
1. Jakie byłyby najlepsze książki o tej tematyce? Do takiego tematu nie potrzeba ich dużo, wystarczą może dwie, ale takie, w których będzie opisana historia muzyki filmowej dokładnie od początku z przykładami. Oprócz książek również przydały by mi się jakieś fajne artykuły.
2. Znacie może filmy, w których muzyka "gra główną rolę"? Tzn. bez niej film nie byłby ciekawy/straszny/śmieszny. Chcę pokazać na prezentacji urywki, pojedyncze sceny z filmu, gdzie muzyka ma najważniejsze znaczenie. Potrzebuję kilku filmów z najwyższej półki, jak "Ojciec Chrzestny" oraz kilka takich, o których mało kto słyszał, a są naprawdę dobre i mocno związane z muzyką.
Pozdrawiam. :)
Chcę pokazać na prezentacji urywki, pojedyncze sceny z filmu, gdzie muzyka ma najważniejsze znaczenie
Musical jakiś?
2.
Muzyka w Goblinsach jest charakterystyczna i budowała niesamowity klimat w Suspirii
http://www.youtube.com/watch?v=iJUaCAIxSk4
Film Baraka i muzyka Dead Can Dance:
http://www.youtube.com/watch?v=XO1nSVy8q8I
Film Wielka Cisza, który prezentuje... ciszę.
Pink Floyd The Wall
http://www.youtube.com/watch?v=VxNM7j_ppHI
Warto też odnieść się do roli filmu w muzyce na podstawie teledysków.
A Clockwork Orange i świetne zestawienie muzyki klasycznej z:
http://www.youtube.com/watch?v=v90KPJ6n4Ew
W filmie Grający z talerza istotną rolę zajmuje muzyka. (jako temat).
Warto też wspomnieć o mocnej scenie puszczania muzyki podczas nalotu przez żołnierzy w Czasie Apokalipsy.
http://www.youtube.com/watch?v=vHjWDCX1Bdw
chcę pokazać na prezentacji urywki, pojedyncze sceny z filmu, gdzie muzyka ma najważniejsze znaczenie
końcówka Ostatniego Mohikanina
we wszystkich filmach tarantino jedyne rzeczy które są fajne to:
-czarny humor
-muzyka
;p
Dzięki dzięki, ale proszę o dalsze propozycję, żeby mieć jakieś pole manewru przy wyborze odpowiednich źródeł :)
A, i tylko nie musicale czy filmy, gdzie poza muzyką nie ma nic innego, o takich tylko opowiem ;)
Tylko i wyłącznie "Ecstasy of Gold":
http://www.youtube.com/watch?v=2PwpOmjAu1M
Wciąż podziwiam to, jak Morricone i Leone niesamowicie ze sobą współpracowali.
Nie zapomnij wspomniec o "No country for old men", gdzie muzyki zwyczajnie nie ma.
Niemieckie niskobudżetowe filmy pornograficzne. Muzyka wybitna z niepowtarzalnym i rozpoznawalnym charakterem, nadaje głębi i znaczenia kolejnym scenom.