tylko żeby nie było w niej głupich rzeczy jak w skyrim, w którym uczysz się umiejętności u trenera i po nauczeniu okradasz go i uczysz się znowu i tak powtarzasz ten krok aż wbijesz maksymalnie poziom danej umiejętności u trenera, a trener nie skapnie się, że okradamy go co 10 sekund i to jest pozbawione logiki.
Fajnie byłoby rozwijać postać w jakimś kierunku, tylko nie chcę by jak w skyrim hybryda pięciu klas wymiatała, w grze MMO taka hybryda byłaby bezużyteczna, czysty mag, czysty woj lub inna klasa z co najwyżej domieszką czegoś mogłaby być dobrym połączeniem. Rzucicie garścią tytułów? Starocie też ujdą jeśli w dzisiejszym dniu też będą odbierane jako dobre jak w dniu premiery sprzed stuleci.
Fallout - wymiata pod każdym względem!
Gothic - nie każdemu się podoba( trzeba się przyzwyczaić do pewnych rzeczy np. sterowanie, animacja(nie których to boli nie wiem czemu)), ale ma klimat i to porządny RPG.
TES znasz a w morrowinda grałeś ?
Neverwinter Nights - mnie nie porwało, ale może tobie się spodoba ;D
Dragon age - 2 nie grałem, ale jedynka potrafi wciągnąć.
Można wypisywać jeszcze ale na pewno grałeś np. diablo, mass effect(wiem wiem mało tam rpg, ale historia dobra ;) ).
Bierz stare Diablo 2. Niby masz z góry narzuconą postać 1 z 7, ale tutaj jak źle ją zrobisz (wspomniane hybrydy), to się obsrasz na poziomie wyższym niż normal. Trzeba patrzeć na synergie itd. itp.