Filmy kręcone są w ok. 24 klatkach i wydają się płynne. Natomiast w grze taka liczba nie daje komfortowej animacji. Dlaczego? Mam 2 tezy:
1. Wyniki (ilość fps) jest uśredniona. Tzn., że podczas tej jednej sekundy gra zdąży raz spaść do 20 po czym wzrośnie do 30, czyli wynik wyniesie 25. 20 klatek, byłoby w tym wypadku ścinką.
2. Większość filmów tworzonych jest z przeplotem (na pewno?), dlatego płynność jest zachowana, choć przy szybkich ujęciach obraz staje się nieco rozmyty. Natomiast w grze klatki generowane są bez przeplotu, a w takim wypadku 24 klatki to za mało do pełnej płynności.
Oczywiście żadna z tych tez nie musi być poprawna, gdyż są to czyste domysły.
Filmy nie są płynne. Mało tego - wręcz unika się ruchów kamery która mogła by to pokazać.
Najlepszy przykład to szybki "panning" z prawej na lewą. Oglądany tak krajobraz z miejsca się rozmywa.
Poza tym filmy sa wyświetlane z użyciem tradycyjnej migawki (choć to się inaczej nazywa) która zasłania i odsłania nową klatkę.