Witam kupiłem dziś laptopa i nie wiem czy czekać aż się całkiem rozładuje czy ładować w dowolnym momencie ? Szukałem opinii na ten temat w internecie i zauważyłem że zdania są podzielone.
UP
Rozładować, a potem dla zdrowia baterii należy laptopa rozładowywać co najmniej raz na tydzień.
Tak mi pan elektryk z zawodu i elektronik z zamiłowania powiedział :)
Z tym nie będzie problemu
Dzięki za pomoc!
Nie upować co 10 minut to raz.
Olać takie cyrki z ładowaniem i rozładowywaniem to dwa.
A dlaczego tak uważam? Skorzystać z wyszukiwarki wątków i znaleźć identyczne wątki, żeby poczytać uzasadnienia moje i innych, długoletnich użytkowników laptopów to trzy.
Na początku trzeba rozładować tak aby laptop się wyłączył
Tak samo jest z telefonami. Jeśli bedziemy po rozladowaniu baterii na 20-30% ładować, to taka bateria będzie miała mniejszą żywotnosc
Przy obecnych bateriach litowo-jonowych i litowo-polimerowych nie ma to żadnego znaczenia, można ładować jak się chce.
z tego co kojarzę obecne baterie nie mają pamięci więc chyba nie ma większego znaczenia z tym ładowaniem
Tak samo jest z telefonami. Jeśli bedziemy po rozladowaniu baterii na 20-30% ładować, to taka bateria będzie miała mniejszą żywotnosc
Tak sie psuje baterie w telefonach. Nalezy ladowac telefon wlasnie jak beteria bedzie na poziomie 10-20% nie molzna doprowadzac do rozladowania baterii bo sie moze stopniowo psuc.
Sytuacja o ktorej piszesz tyczy sie telefonow z innej epoki, przed smartfonowej.