Witam,
Zastanawiam się ostatnio nad kupnem sprzętu do grania w 3D. Ponieważ jest to dość droga zabawa, to chciałbym ograniczyć się jedynie do wymiany monitora (najlepiej 27 cali, 120Hz - Samsung albo Asus) oraz karty graficznej (najprawdopodobniej Radeon HD6970, ewentualnie coś z NVidii). Oczywiście wiele zależy od tego, czy zdecyduję się na 3D Vision (wtedy monitor Asusa i karta nVidii) czy na HD3D (wówczas Samsung i Radeon).
Pytanie brzmi: czy pozostałe bebechy, które mam w tej chwili w skrzynce, wystarczą? Mam na myśli głównie procesor: AMD Phenom II X4 955 Black Ed. Czy ten procek nie będzie mi "stopował" systemu i czy jest on wystarczająco silny, żeby pociągnąć gry 3D w 1080p?
Reszta sprzętu powinna być ok: 4GB RAM-u i zasilacz Tagan 680W...
Jeśli ktoś wie, o czym tu piszę, to proszę o podpowiedź!
Jeśli jest już gdzieś podobny wątek (szukałem, ale nie znalazłem), to bardzo proszę o linka!
Dzięki!
Podobnie, jeśli ktoś chce się podzielić wrażeniami z grania w 3D, to bardzo chętnie poczytam - ostatnio staram się ogarnąć jak najwięcej informacji na ten temat :)
Jak już masz decydować się na 3D to tylko Nvidia 3D Vision. 3D ze strony ATI zawsze było słabe, jest ciężkie do skonfigurowania i Wspiera go wręcz zerowa ilośc gier. 3D Vision jest dużo lepsze.
Ale moja zdanie jest takie, że nie opłaca się pakować pierwszą generację "growego" 3D (aktywne okulary= zmęczenie oczu i bóle głowy, a poza tym takie 3D pochłania duże ilości mocy obliczeniowej procesora, więc z płynnym chodzeniem niektórych gier może być kiepsko.
Zastanów się nad 2 generacja 3D:
http://www.skapiec.pl/site/cat/12/comp/2605726
Kupujesz tylko monitor (w zestawie już są okulary) i wszystko chula. Poczytaj sobie o tym, bo jest naprawdę dużo lepsze niż 3D Vision i inne tego typu rozwiązania.
@PS3fan
Rzeczywiście, 3D ze strony ATI ma dość ciężki start, ale mam wrażenie, że jako bardziej otwarte podejście, ma ono większe szanse w przyszłości.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że cała ta zabawa pożera ogromne ilości zasobów i gry mogą nie działać tak płynnie - potrzeba tak naprawdę dwa razy silniejszego sprzętu (żeby wygenerować 60Hz w 3D, trzeba tak naprawdę generować 120 FPS).
Wielkie dzięki za info. Nie bardzo wiem, o co chodzi z tą "drugą generacją" 3D, ale postaram się coś poszukać. Może rzeczywiście nie warto pakować kasę, ale jakoś to działa i słyszałem, że efekty robią wrażenie (szkoda że sam nie widziałem jeszcze czegoś takiego na żywo...). Wciąż się nad tym zastanawiam, ale mam jeszcze taką myśl, żeby czekać na nową generację konsol - wtedy powinien nastąpić duży skok sprzętowy... no ale kto tam wie...
3D drugiej generacji opiera sie na okularach pasywnych. Są tanie i wygodne. Nie potrzebujesz dedykowanej karty graficznej, działa to z praktycznie każdą na rynku. Ze względu na inny, prostszy sposób generowania 3D pochłania duuuzo mniej (praktycznie zero) zasobów komputera, a jakość 3D pozostaje taka sama, a nawet lepsza. No i jest to wspierane przez tysiące gier.
A co do 3D ATI, to, nawet jeżeli jest lepsze jakościowo, wsparcie ze strony producentów gier jest bardzo słabe. Teraz praktycznie każda wysokobudżetowa gra ma wsparcie dla 3D Vision. A widziałeś w ostatnich latach na pudełku jakiejś gry naklejkę "supporting HD3D"? Bo ja nie...
@PS3fan
Kiedy ty w końcu zrozumiesz, że to czysty marketing NVidii -
http://pclab.pl/art46477-10.html
Widziałeś kiedyś którąś z tych gier z napisem support HD3D ? Bo ja nie... A jak widać to działa i ta technologia jest dużo tańsza i ma większe możliwości w przyszłości na rozbudowę.
Jednak jak widać problemy sprawia zarówno jedna jak i druga technologia.