Mam Xbox One i nowe gry są bardzo drogie. Na allegro jest tanio, ale i tak nic nie przebije cen z OLX.
Np. za wersję pudełkową Wiedźmina 3 (używaną) na Allegro zapłacę 125 zł. gdy na OLX mam już za 100 zł.
25 zł. wielkiej różnicy nie robi, ale jak kupuje się np. kilka gier to różnica może iść w setkach złotych.
Niektórzy sprzedawcy piszą np. "nie wysyłam za pobraniem" i tu nie do końca wiem czy zaufać sprzedającemu.
A Wy gdzie kupujecie gry? Na OLX czy gdzie indziej? A jeżeli na OLX to czy mieliście kiedyś jakieś problemy z dostawą?
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.
Tak poza tematem.
Najbardziej mnie bawią pajace co sprzedają w pełnej cenie gry Steam, podczas gdy "płyta użyta tylko do instalacji". Kod też...
OLX to serwis z ogłoszeniami, a nie serwis aukcyjny. Na takim allegro zawierana jest umowa między wystawiającym przedmiot, a kupującym, normalnie jak w sklepie, na OLX natomiast żadnej umowy nie ma i jedyne na co możesz liczyć to na uczciwość osoby wystawiającej ogłoszenie, że cię nie oszuka.
Jakbym miał brać cokolwiek z olx to tylko za pobraniem albo odbiór osobisty.
Na takim allegro zawierana jest umowa między wystawiającym przedmiot, a kupującym, normalnie jak w sklepie <- tylko jeśli kupujesz ze sklepu poprzez Allegro. Te "umowy" z Allegro pomiędzy osobami prywatnymi są gówno warte - Allegro w dupie ma w sumie każdego, kto został poszkodowany. Jeśli autor tematu kupił na Allegro od jakiegoś Zenka grę, a ów Zenek źle ją zapakował i całość dotarła uszkodzona - przy tym otrzymał to pocztą, więc nie miał możliwości sprawdzenia zawartości, zakładając że płacił z góry już wcześniej, to Allegro wypnie się na niego bez względu na to ile masz komentarzy i czego to dotyczyło. Miałem spór z jednym cieciem parę miesięcy temu - w moim przypadku to jakaś setka komentarzy pozytywnych, zero negatywów i celujące oceny (sprzedawałem i kupowałem), a kolesia z którym się kłóciłem - to raptem kilka komentarzy pozytywnych z miernymi ocenami. Mimo że sprawa dotyczyła płyty głównej i straty 200zł - Allegro miało to gdzieś. Co z tego, że koleś w mailach zachowywał się jak niespełna rozumu, co z tego że jego "oficjalne" rozpatrzenie sprawy i odpowiedź na moje zarzuty w Sporach Transakcyjnych dotyczyło całkiem innego przedmiotu niż dotyczył konflikt (kupiłem od niego dwa), co z tego, że przy rozpatrywaniu sprawy powoływał się na Rejestr Klauzul Niedozwolonych, podpisując to jako Kodeks Cywilny, co z tego że miałem znacznie więcej komentarzy, co z tego że byłem znacznie bardziej wiarygodny (gość nawet nie raczył podać numeru telefonu na swoim koncie) - Allegro nie wystosowało nic. Zdążyli się przypomnieć o prowizję ze sprzedaży, więc to bezpieczeństwo Allegro to tylko iluzja. Gówno warty moloch, gdzie takie kwestie na Ebay'u oprócz braku zwłoki kończyłby się jednoznacznie sprawiedliwie - wiadomo że na moja korzyść, biorąc pod uwagę te oczywiste "za i przeciw".
G...o prawda - Ebay, to takie same palanty, które gdzieś mają co jest prawdą, byle regulamin się zgadzał. Straciłem 300zł na Ebayu, bo koleś napisał, że nie dostał przedmiotu. A ja miałem potwierdzenie, że go wysłałem. Nie uznali, a sprawa ciągnęła się 2 miesiące - mimo, że sami w swoim regulaminie mają bodaj 14 dni.
Jak znajdziesz dobra oferte to warto, ale przy zakupach na takich serwisach trzeba zachowac ostroznosc i przede wszystkim zdrowy rozsadek. Kupowalem juz na olx, gumtree itp. i oszukany jeszcze nigdy nie zostalem, choc nieraz natknalem sie na lewe oferty.
To, ze ktos nie chce wyslac za pobraniem jest zrozumiale, sam tez nie zgadzam sie na te forme wysylki, gdy sprzedaje na tego typu serwisach, a najbardziej rozbrajaja mnie od osob pytania "a jaka mam pewnosc, ze nie zostane oszukany?".
Jezeli boisz sie wplacic komus pieniadze w ciemno zawsze mozesz spytac czy ta osoba nie wystawi przedmiotu na allegro, sprzedajacy czesto posiadaja juz tam konto tylko wczesniej wystawiaja na olx, zeby uniknac placenia prowizji po kilka razy ze ten sam przedmiot. Allegro przed oszustwem tez cie nie uchroni w pelni, ale przynajmniej bedziesz mogl wystawic komentarz, dzieki ktoremu moze uchronisz inna osobe przed wtopieniem kasy.
No to rozpędziłem się z tym Ebay'em.