Witam, chcąc kupić na Steamie Batmana Arkham City zauważyłem, że kosztuje on 21$, a szukając tej samej gry na Allegro widnieje cena za steam gift 25zł i tutaj rodzi się moje pytanie. Skąd takie niskie ceny gier na Allegro, które i tak kupowane przez Steama, a kosztują dwa razy mniej? Jest jakieś magiczne miejsce, gdzie można te gry kupić za grosze, żeby wyszło taniej niż na Allegro?
Najtaniej? W Rosji ze skradzionej karty.
Pewnie kupowane za granica, podczas promocji. Ewentualnie kradzione karty kredytowe ;)
Akurat Batman AC mozna było tydzień temu kupić za jakieś 16 złotych więc 21 nie jest znowuz tak tanio. :)
Skoro kupowane przez kradzione karty, to te steam gifty nie powinny być odbierane po zgłoszeniu tego faktu, przez poszkodowanego? Też chodziły mi po głowie promocje, ale ludzie wystawiają na Allegro po 500 sztuk tego przedmiotu, chyba nie uwierzę, że tyle kupili 'licząc' na to, że wszystko się sprzeda :)
Gry w Rosji są bajecznie tanie, wystarczy mieć tam kolegę, który kupi dużo giftów, które da Tobie. :)
Większość gier na Steam nie ma blokad regionalnych, a w Rosji ceny są o wiele niższe (znaczy się są takie jakie powinny być u nas).
Wystarczy więc przekroczyć naszą wschodnią granicę (bo korzystanie z oprogramowania zmieniającego nasze położenie goegraficzne aby zmienić ceny jest zabronione) zakupić 100 giftów po 12,5 zł (tyle kosztował ostatnio Batman: Arkham City - Game of the Year Edition w promocji w Rosji) i sprzedawać je na Allegro.
Bajki o kradzionych kartach to takie miejskie legendy - każdy gdzieś od kogoś usłyszał, a ten od kogoś innego i teraz tak się to ciągnie.
Owszem zawsze istnieje ryzyko, że można trafić na taki przypadek ale tylko idiota rzuca się na cenę niższą o 1-2 zł i kupuje od kogoś kto nie jest godny zaufania.
Można też skorzystać z takich stron jak np. SteamTrades. Tam też dużo Rosjan, Ukraińców i Białorusinów sprzedaje gifty, doliczają jednak zbyt wysokie prowizje jak dla nas bo swoją ofertę kierują do graczy z Zachodu.
Sam znam sporo osób, które od lat kupują gry ze Wschodu i nikt nigdy nie miał problemu.
Proceder ten pokazuje jak durni i chciwi są wydawcy gier, którzy zamiast sprzedawać nam gry bezpośrednio w takich cenach jak to robią "towarzysze" ze Wschodu to pozwalają na to aby cwaniacy zarabiali na ich produkcjach.
Skoro kupowane przez kradzione karty, to te steam gifty nie powinny być odbierane po zgłoszeniu tego faktu, przez poszkodowanego?
Są odbierane.