http://www.carvideo.pl/co-moze-pan-wladza-z-grojeckiej-drogowki/
Paranoja :/
Policja działa niezgodnie z prawem, sąd wydaje wyrok skazujący na podstawie zarzutów nie mających poparcia w przepisach. To co człowiek ma robić dalej?
To oczywiste.
Człowiek ma nie trąbić.
Bo nic na tym nie zyska, a tylko może stracić...
Dokładnie. Podwinąć ogon i cicho siedzieć. A potem w necie sie napinać :)
A powaznie - oczywiscie, ze trabic, odwoływac sie i walczyć. Oni słuza nam - policja, urzednicy, posłowie i cała reszta. Nie odwrotnie.
Tylko czasu i pieniedzy czasem na to potrzeba ;)
W takich małych mieścinach policjanci myślą, że są panami miasta. Ego rośnie niewspółmiernie z kompetencjami i poczuciem obowiązku :)
Ludzie nie wiedza, ze mozna zlozyc skarge ? Skargi daja porzadnego kopa w dupe.
Nie mam czasu czytac calego zdazenia ale jesli podczas jazdy poslugiwal sie telefonem ( co wynika z filmiku bo aparat dopiero co wlaczyl ) to tez kierowca nie jest bez winy.
Natomiast prosic o numer blachy a w przypadku odmowienia ( a w tej sytuacji pewnie by tak bylo ) wszystkie info na radiowozie, miejsce i godzine spisac i wtedy napisac wszystko. Dostana tak po dupie, ze sie oducza.
zloteuszy - nie wiem czy ta naiwnosc to mlody wiek, czy po prostu oderwanie od rzeczywistosci. W kazdym razie uwazam, ze w tej sytuacji kierowca stoi na przegranej pozycji. Mogl zachowac resztki instynktu samozachowawczego i podkulic ogon. To nie ten kraj i nie ta mentalnosc.
Ja mu zycze, zeby dokopal tym dwom policyjnym gnidom, chociaz szanse na to ma male.
Jak za komuny kuźwa. Państwo, policyjne, w państwie. A "wysoki sąd" też "dobry".
Naiwnosc w mysleniu, ze w tym przypadku skarga na te dwie gnidy cos zmieni i da im "kopa w dupe". Jesli nie masz znajomosci na komendzie czy w prokuraturze i jestes zwyklym, uczciwym szaraczkiem, to oleja cie z gory do dolu.
To znaczy oczywiście można przyjąć punkt widzenia mieszkańca Cebulandii, ale można też jednak te skargi pisać i liczyć, że może przyjdzie taki dzień, że to odniesie skutek.
Nie robiąc nic nie sprawicie, że tego typu smród tego kraju przestanie szczypać w oczy.
To nie skkadaj żadnych skarg i nie marudz ze policja cie czy kogoś innego tak traktuje
Skargi na policje czasami dają rezultat. Nie wszedzie jest kumoterstwo, nie wszyscy policjanci, komendanci, sedziowe to mendy i glaby. Wiekszosc jes porzadna i chce wykonywac swoja robote jak najlepiej.
Jest, jak jest ale w moim przypadku skarga odniosla skutek i to odnosnie dzielnicowego. Czasami trafi sie na czlowieka, czasami na mende.
Oni słuza nam - policja, urzednicy, posłowie i cała reszta. Nie odwrotnie.
Naiwnyś :(
Krzyczacym o tym jak to ten kierowca powinien spisac to i tamto i napisac tam i tu, albo jak to nie powinien robic nic bo nie ma szans, radzilbym najpierw przeczytac artykul a dopiero pozniej sie wypowiadac...
Sprawa nie jest bynajmniej zamknieta, kierowca sie od wyroku odwolal i postepowanie wciaz sie toczy.
[16]
Tylko, ze jest to znowu udowadnianie, ze nie jest się wielbłądem. W cebulandii jest to bardzo popularna forma rozrywki dla sądów...