Zastanawialiśmy się ostatnio z kumplem, w którym uniwersum fajnie byłoby zamieszkać na stałe :). Kumpel chciał postawić dom gdzieś w Guild Wars, ja raczej wybrałbym jakąś planetę z plażą po horyzont i palmami kokosowymi. Macie jakieś swoje ulubione miejsca?
Ja bym chciał zamieszkać z księżniczką w zamku jak w Super Mario Brothers. Pilnowałby nas smok i mielibyśmy spokój.
Btw:
Z tibią jest jak z disco polo - każdy się śmieje a każdy grał.
O wiele wiecej jest w ksiazkach, ale z gier pomyslalo mi sie o serii "Leisure Suit Larry"
Pustynia Varant z Gothic 3
Gdzieś w Pandarii z WoWa. :)
Rapture... :)
Ashenvale z wowa, tam poczulem najwieksza magie przy pierwszej wizycie jeszcze za czasow vanilli i jeszcze ta muzyka mmm :))
Vice city
aha fantastyczne, to krainy z Morrowinda
Jak tylko zobaczyłem tytuł, to przypomniał mi się artykuł na Gameplayu -> http://www.gameplay.pl/news.asp?ID=7344
Właśnie do świata wykreowanego w tej grze najchętniej bym się wybrał ;)
1-pustkowia z Fallouta 3 lub NV
2- wyspa z Risena
3- uniwersum serii Mass Effect
4- świat Wiedźmina
więcej to nie wiem
[2] dobre :D
Przy odrobinie wytrwalosci nie trzeba marzyc ale mozna zobaczyc na naszej planecie miejsca, ktore wygladaja jak sceneria z gry czy filmu fantasy:)
W (chyba) każdej grze świat jest zły, okrutny, chyli się ku upadkowi lub wręcz zostanie wymazany z istnienia .. więc w sumie w dowolnym PO ukończeniu głównego wątku (tzn. gdy rycerz na białym koniu w lśniącej zbroi lub Brus Łylis ten świat uratuje).
Dodatkowym założeniem musi być to, aby gra była najgorsza z możliwych, aby nie zrobili następnej części ...
Absolutnie w żadnym.
Większość z nich nie jest przyjazna dla istot tam mieszkających. Ci dobrzy są nękani przez przeciwników głównego bohatera/bohaterów a ci źli są celami ataków różnych śmiałków.
Jako uprzywilejowany? To się znudzi. No i mógłbym być na celowniku głównego bohatera który chce mnie zatłuc bo albo jestem zły albo robi jakiegoś achievementa.
W Skyrimie bądź w Górniczej Dolinie. Co z tego, że niebezpiecznie. Byłoby to zapewne ciekawym przeżyciem, a w razie śmierci zawsze można wczytać save'a :D.
W (chyba) każdej grze świat jest zły, okrutny, chyli się ku upadkowi lub wręcz zostanie wymazany z istnienia .. więc w sumie w dowolnym PO ukończeniu głównego wątku (tzn. gdy rycerz na białym koniu w lśniącej zbroi lub Brus Łylis ten świat uratuje).
I taaak! Udało się! Ronaldo ratuje Madryt przed najeźdźcami z Barcelony! Tłum ludzi wykrzykuje nazwiska swoich wojowników! Cóż za emocje...
Na prowincji z Obliviona, nie pamiętam czy Cyrodiil to była nazwa prowincji, czy miasta.
dVk. Ronaldo ratuje Madryt przed najeźdźcami z Barcelony!
ale przecież nie pozwolą zamieszkać na boisku .. już szybciej w najniższym rzędzie w pierwszej z lewej kostce Tetrisa ..
Górnicza Dolina a dokładnie obóz na bagnie (z I części, i bez sprowadzenia śniącego). Całymi dniami jarałbym ziele w akompaniamencie tej muzyki http://www.youtube.com/watch?v=Oakhbh635c8
Wioska Linka w pierwszej Zeldzie. Ta wiejska, sielanka, latające niby-duszki, panienki ze szpiczastymi uszkami...
Ja chciałbym zamieszkać w uniwersum znanym z serii gier o Larrym Lafferze ;)
Mieszkasz w Polsce? - więc nigdzie nie musisz się przenosić ..