http://niezalezna.pl/10883-zatrzymani-za-transparent-powtorka-z-prl
Dziękuję. Dobranoc.
Debilna prowokacja.
Założyli stronę ok - mają prawo. Ale już umieszczać materiałów w których można zabić prezydenta, albo tekstów że warto zabić (tych nie było ale jakby) to już przesada i jest karalne proste.
Nie mylmy wolności słowa z łamaniem prawa.
Lukis - powiedz mi gdzie na tym zdjęciu jest łamanie prawa http://niezalezna.pl/uploads/foto/2011/05/zdj_cie0070.jpg
Chodzi o całą tą akcję z tą stroną.
A ten napis, no cóż. Na uroczystość z nim nie doszli i dobrze. W mieście mogą sobie to pokazywać ile chcą.
[6] tak, tak, popieram, o ile lepsze byłoby to forum gdyby idioci nie mogli na nim sie udzielać.
Mirencjum będzie zadowolony, komuna wróciła!
Ale dlaczego? Mirencjum był mocno skopany przez "komunę" i nie tęskni za jej powrotem. Mirencjum chce powrotu elementarnych zasad poszanowania człowieka pracy.
[7] Ryzykowne zyczenie.
Ale dlaczego? Mirencjum był mocno skopany przez "komunę" i nie tęskni za jej powrotem.
To zdaje się do twoich wszystkich zalet należy jeszcze dodać schizofrenię, bo z każdego niemal twojego posta wylewa się tęsknota za komuną.
Za antykomora, tę stronę, dobranie się to była dobra decyzja, ale karanie za transparent na którym ja np. obrazy prezydenta nie widzę to ostra przesada, to jest łamanie wolności słowa, ja rozumiem karać za wyzwiska od czerwonych zdrajców itp. ale za zwykły transparent na którym żadnej obelgi nie ma.Chora sytuacja.
Na tamtej stronie antykomor.pl nie było jakis strasznych rzeczy. Widziałem grę w której strzelało się do Bronka, ale to było wszystko zrobione w formie żartu. W sieci od dawna jest pełno takich gier, filmików np z Giertychem, Lepperem czy Kaczyńskim. Takie akcje to by sobie mógł robić gdyby widział takie filmiki i brednie o sobie, jakie ostatnio cały czas powstają o JP2 http://www.youtube.com/results?search_query=jan+pawe%C5%82+2+wykop&aq=f Ciekawe dlaczego takich ludzi się nie ściga?
.."wolność słowa jest niezdrowa" ..zwłaszcza jak autor strony po swojemu ją pojmuje parając się na dokładkę hakerstwem:
http://www.tvn24.pl/-1,1704017,0,1,autor-antykomorpl-byl-juz-karany,wiadomosc.html
tomazzi -> Myślę, że reagujesz zbyt emocjonalnie. Podobnie jak wszyscy rozdzierający szaty nad "zagrożoną wolnością słowa". Lukis' pięknie napisał - Nie mylmy wolności słowa z łamaniem prawa. Gdybyś chwilę pomyślał, wyobraził sobie w roli bohatera takiej strony siebie lub bliską Ci osobę, mógłbyś zmienić zdanie.
Jeśli chodzi o dwóch zatrzymanych młodzieńców, to gdybyś zastanowił się nad systemem pracy służb ochraniających Głowę Państwa, skonstatowałbyś, że BOR najprawdopodobniej zatrzymałby również ludzi z transparentem "Niech nam żyje Prezydent Komorowski". Taki mają system na całym świecie. Zwracać baczną uwagę na każdego, kto w jakikolwiek sposób wyróżnia się w tłumie. Mogę się oczywiście mylić, ale sądzę, że tak właśnie było.
I jeszcze taka mała skucha: Wszystko trwało bardzo długo, a policjanci dzwonili do dyżurującego prokuratora z pytaniem, czy treść naszego transparentu nie obraża głowy państwa – opowiada Michalczyk. Decyzją prokuratora, obu mężczyzn zwolniono po około godzinie. :D
Jedziemy do Gęstochowy -> Twój wpis utwierdza mnie w przekonaniu, że było właśnie tak jak napisałem powyżej. BORowiki mogą mieć gdzieś, czy komuś się podoba czy nie podoba Pan Komorowski.
Płacą im za chronienie jego głowy. I tyle.
Ze wsi -> wszystko zrobione w formie żartu - Nie popierałem żartów z Prezydenta Kaczyńskiego choć to nie był "mój" Prezydent. Nie popieram żartów z Prezydenta Komorowskiego choć to też nie jest "mój" prezydent. Liczy się tutaj INSTYTUCJA GŁOWY PAŃSTWA - tak często się mówi o Prezydencie. To co to za państwo, które pozwala lżyć swą głowę? Gdyby zamiast kategorii "Mój, "nie mój" pojawiła się kategoria "nasz", nie mielibyśmy takich sytuacji.
Żeby była jasność, zapisy kodeksowe mówiące o ściganiu z urzędu, o karaniu za obrazę itp. itd. już dawno powinny być usunięte. Co najwyżej kancelaria po konsultacji z Głowa ;) mogłaby składać pozew CYWILNY.
Czyli sprawa wygląda tak:
1. Zamknięto stronę internetową, na której publikowano merytoryczną krytykę(?) ale i obraźliwe treści pod adresem przedstawiciela polskich władz.
2. Funkcjonariusze BORu widzą bosego(!) hipisa z kolegą i byle jakim transparentem, i postanawiają wysłać parkę na godzinę na posterunek. Dostrzegam dwa możliwe powody takiej decyzji:
2.1 Nie wiadomo co takim oszołomom strzeli do łba, mogą dołożyć pracy borowcom
2.2 Uznali, że konstytucja gwarantuje obywatelom ochronę przed oglądaniem stóp wojujących hipisów.
3. Powróciła komuna.
Nieźle. Tak wspominasz poprzedni ustrój, czy to tylko jakaś dziwaczna projekcja?
Jeśli chodzi o dwóch zatrzymanych młodzieńców, to gdybyś zastanowił się nad systemem pracy służb ochraniających Głowę Państwa, skonstatowałbyś, że BOR najprawdopodobniej zatrzymałby również ludzi z transparentem "Niech nam żyje Prezydent Komorowski". Taki mają system na całym świecie. Zwracać baczną uwagę na każdego, kto w jakikolwiek sposób wyróżnia się w tłumie. Mogę się oczywiście mylić, ale sądzę, że tak właśnie było.
Jakbym chciał kropnąć Bronka, to też bym zabrał ze sobą na akcję transparent. Dla niepoznaki rzecz jasna.
Rozczulający jesteście.
Z ostatniej chwili - wszystkie kluby parlamentarne (za wyjątkiem PiS) zgodzily się, że należy zmienić przepisy o szczególnej ochronie głowy państwa z tytułu znieważenia. Wykreślenie ich z KK sprawi, że odpowiedzialność będzie można egzekwowac jedynie w drodze procesu cywilnego.
PiS swoje weto argumentował powaga urzędu głowy państwa.
Radzę się przyglądać i śledzić aktualnie pracę Secret Service w Polsce od miesiąca. Dokładnie przygotowują wizytę Obamy i na 100% ktoś taki, wcześniej niezapowiedziany zostałby zwinięty na posterunek na czas wizyty.
A strona była krytykująca i miała do tego prawo. Ale nie ma prawa, nawet w formie żartu, tworzyć gry o zabijaniu prezydenta. Bo ktoś sobie tego żartu nie zrozumie i zrobi to naprawdę.
Dla mnie to była akcja czysto prewencyjna.
Z ostatniej chwili - wszystkie kluby parlamentarne (za wyjątkiem PiS) zgodzily się, że należy zmienić przepisy o szczególnej ochronie głowy państwa z tytułu znieważenia. Wykreślenie ich z KK sprawi, że odpowiedzialność będzie można egzekwowac jedynie w drodze procesu cywilnego.
PiS swoje weto argumentował powaga urzędu głowy państwa.
Obrazę uczuć religijnych by lepiej usunęli z KK, to jest dopiero absurd legislacyjny. :D
Nieźle. Tak wspominasz poprzedni ustrój, czy to tylko jakaś dziwaczna projekcja?
Rozczulający jesteście.
Błagam Was. Darujcie sobie takie teksty.
Albo rozbieramy problem i o nim dyskutujemy, albo piszemy sobie słodkie pierdułki.
tkm13 -> Sorry, ale nie bardzo nadążam za Twoim tokiem myślenia. :D
A jeśli chodzi o "powrót komuny", to ciekaw jestem jak dużo z niej zapamiętałeś?
Autopsja czy obserwacja źródeł historycznych?
Zendon -> Jakbym chciał kropnąć Bronka, to też bym zabrał ze sobą na akcję transparent. Dla niepoznaki rzecz jasna. 0 Gdyby podejść do sprawy "zawodowo", tak jak w książkach Forsytha na przykład, to oczywiście masz rację. Pamiętaj jednak, że rzeczywistość najczęściej daleko od literackich fikcji. Świrów niestety wciąż sporo.
smalczyk -> PiS swoje weto argumentował powaga urzędu głowy państwa. - Jest to oczywiście jakiś argument, ale zastąpiłbym to własna koncepcją ;))
Co najwyżej kancelaria po konsultacji z Głowa ;) mogłaby składać pozew CYWILNY.
"Z oskarżenia prywatnego" - tak to się chyba nazywa w prawniczej nomenklaturze.
Nie wiem, prawa nie kończyłem :D
Obecna władza nie przestanie mnie zadziwiać aż do końca, mojego lub jej. Czyli na skutek kapciowej postawy kilku funkcjonariuszy państwowych łamiących ewidentnie konstytucyjne prawa pana Roberta i za swą nieudolnie tłumaczoną nadgorliwość i służalczość powinni beknąć, mamy postępującą degradacje urzędu prezydenta, od teraz będzie można na niego nieskrepowanie wylewać wiaderka fekaliów (niewirtualne). Pysznie!
olivierpack -> za swą nieudolnie tłumaczoną nadgorliwość i służalczość powinni beknąć - Zgoda. To zresztą ogólnonarodowa bolączka. Chyba niewielu jest Urzędników, którzy w obliczu "władzy" nie stają na baczność.
łamiących ewidentnie konstytucyjne prawa pana Roberta - Zgoda.
Art. 54. -> Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
... ale -> Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.- art.135 KK - I bądź tu Panie mądry.
Gdyby ktoś chciał napisać, że jak w necie, to nie publicznie, to niech sobie może daruje.
PIL - w jaki sposób ten transparent znieważa Prezydenta?
Jeżeli się nie mylę, to w PRLu cenzura też została wprowadzona żeby chronić państwo :)
BOR najprawdopodobniej zatrzymałby również ludzi z transparentem "Niech nam żyje Prezydent Komorowski"
Pics or it didn't happen.
..a kto tutaj o znieważaniu prezydenta myśli ;) ..to są tylko takie niewybredne żarciki co najwyżej z politycznym kontekstem (wykorzystywane przez opozycję w kampanii propagandowej) ;)
..wirtualne fekalia to nieprawdziwe fekalia, matoł czy idiota to "przenośnia poetycka" a od "strzelanki netowej" daleka droga do broni autentycznej ..a poza tym "człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi" wiec czym tu się przejmować
tomazzi -> Powtórzę, bo chyba nie zauważyłeś - Jeśli chodzi o dwóch zatrzymanych młodzieńców, to gdybyś zastanowił się nad systemem pracy służb ochraniających Głowę Państwa, skonstatowałbyś, że BOR najprawdopodobniej zatrzymałby również ludzi z transparentem "Niech nam żyje Prezydent Komorowski". Taki mają system na całym świecie. Zwracać baczną uwagę na każdego, kto w jakikolwiek sposób wyróżnia się w tłumie. Mogę się oczywiście mylić, ale sądzę, że tak właśnie było.
Pics or it didn't happen. - ;))) Niewierny Tomasz. Upss! Sorry - Niewierny tomazzi ;)
..tak jest, tomazzi ;) ..za transparentem mógł się kryć strzelec wyborowy a drążki transparentu mogły się przerodzić w kosy na sztorc stawiane ;)
..niestety rutynowe działania służb najlepiej uznać za początek cenzury PRL ..bo tak prościej?
..jak prościej jest pomylić "wolność słowa" z "wolnością obrażania" ?
..i po co komu te przepisy i paragrafy
..Flyby - wolność obrażania? To ja może ponownie zapytam, gdzie na tym transparencie było obrażanie?
Sprawdzanie każdego tekstu przed drukiem to też było rutynowe działanie służb.
Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.- art.135 KK - I bądź tu Panie mądry.
Zgoda, prawo jest prawem, paragraf paragrafem, powszechna praktyka niestosowania tego artykułu w tysiącach przypadków, a stosowania go akurat w tym nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla podejrzanego czy jak rozumiem póki co "w sprawie", czyli wobec tego poszczególne służby na czele z prokuraturą złamały prawo nie wywiązując się ze swych obowiązków do tej pory? Chyba że jak rozumiem teraz czas na Palikota, Sikorskiego, Niesiołowskiego i tysiące internautów, ABW, CBŚ i jakie tam jeszcze mamy służby już szykują akcje. Wygląda to wszystko jak wygląda, szkoda poważnie się nad tym rozwodzić, bardziej jest okazja do śmiechu, ABW na tropie jakiejś gierki z fekaliami wylewanymi na prezydenta z kotem na głowie...kabaret.
http://www.youtube.com/watch?v=vhtcvMJrUDY
Hukos też miał przejścia z ABW po nagraniu tego kawałka. Ale nikt nie robił z tego takiej szopki. :|
..tomazzi, ja "Tobie o d.... a Ty mnie o słupie" ..w ten sposób do niczego nie dojdziemy ..pisałem o "wolności obrażania" mając na względzie wyczyny netowych stronek a la "antykomor" a nie treść owego transparentu ..Co i dlaczego było za komuny objęte cenzurą oraz jak to wyglądało Ty mi tłumaczyć nie musisz - w swoim czasie sam chodziłem z tekstami do Urzędu Cenzury ;) ..Jeszcze raz - upraszczanie na siłę i tego typu porównania to kiepski żart ;)
...nie przejmuj się tak, olivierpack i nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków, podobnie jak tomazzi
Przecież ten wątek jest o zatrzymaniu dwóch łepków z transparent a nie o jakiejś stronce :) Swoją drogą, tej stronki nawet nie znałem, nigdy jej nie widziałem, nie wiem więc o co takie halo.
..tomazzi, ten transparent bronił owej stronki ;)
..wygląda na to ze w ferworze "niezależnej" walki o wolność nie doczytałeś treści transparentu
..a na stronce też nie byłem więc muszę się zdać na "oficjalne sprawozdania" ABW jak i prokuratury ..szum jak w muszli klozetowej a co wypływa medialnie na wierzch? ..a te przysłowiowe "fekalia"
olivierpack -> czyli wobec tego poszczególne służby na czele z prokuraturą złamały prawo nie wywiązując się ze swych obowiązków do tej pory? - Na to wychodzi niestety. Dlatego własnie napisałem - Żeby była jasność, zapisy kodeksowe mówiące o ściganiu z urzędu, o karaniu za obrazę itp. itd. już dawno powinny być usunięte. Jak na pewno wiesz, martwe prawo, czyli takie, którego nie można egzekwować to złe prawo i w miarę możliwości powinno się je eliminować. Ale o mądrym zmienianiu prawa możemy sobie tylko pomarzyć. Politycy mają na głowie sprawy o wiele "ważniejsze".
..Flyby - doczytałem. Ale nie widzę bezpośredniego związku z treścią stronki a zamknięciem ludzi za transparent.
.."związki" ;) ..widzisz tomazzi to, co chcesz widzieć ;) ..przychylam się do tłumaczeń PIL-a ..rutynowe działania służb zaniepokojonych rozmiarem transparentu ;)
tomazzi -> To postaraj się spojrzeć na problem nieco szerzej. Bo to niestety problem szerszej natury. Wielu internautom wydaje się, ze mogą wszystko. Dosłownie. Zagrozić komuś śmiercią? Proszę bardzo. Jaki problem. Wyzwać czyjąś Matkę od najgorszych? A ileż to roboty. Nie zaprzeczysz chyba, że fala chamstwa w sieci jest niesamowita. W takich momentach przypomina mi się list naczelnego Dziennika do internautów, który wzbudził tyle kontrowersji, a w którym po głębszym zastanowieniu coś jest na rzeczy.
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/89812,list-otwarty-do-obroncow-kataryny.html
..jak najbardziej, PIL zgadzam się z treścią owego listu i podpisałbym się pod nim
..dzięki za link, nie znałem listu
PIL - skoro rzucamy linkami nie związanymi z zatrzymaniem dwóch gości wygłaszających swoje zdanie to ja też czymś rzucę: http://www.hfhrpol.waw.pl/pliki/wystapienie_mswia.pdf . Trochę świeższe niż Twoje ;)
Z ostatniej chwili - wszystkie kluby parlamentarne (za wyjątkiem PiS) zgodzily się, że należy zmienić przepisy o szczególnej ochronie głowy państwa z tytułu znieważenia. Wykreślenie ich z KK sprawi, że odpowiedzialność będzie można egzekwowac jedynie w drodze procesu cywilnego.
Czym innym jest uchwalenie kodeksu karnego, w którym nie ma przewidzianej szczególnej ochrony głowy państwa, a czym innym jest zdejmowanie takiej ochrony - i to jeszcze pod wpływem różnych doraźnych potrzeb i okoliczności. Szczególnie w sytuacji, w której debata publiczna sięga bruku, obrażanie i wyzywanie od Hitlerów i ruskich agentów jest wśród wielu Polaków na porządku dziennym. Taka nowelizacja kk mogłaby przez wielu zostać uznana za dalsze przyzwolenie do wylewania gnoju, np. w takim internecie.
Poza tym zniewaga prezydenta, podobnie jak Nowaka, wciąż pozostałaby przestępstwem, tyle że ściganym prywatnie - można się co najwyżej zastanawiać, czy głowa państwa powinna być zmuszana do takich "małostkowości" i czy nie narażałaby to powagi urzędu.
Można się też zapytać, czy w ogóle można w Polsce mówić o jakiejkolwiek powadze urzędu i czy osoby dotychczas sprawujące urząd same go szanowały, ale od tego to już może człowieka głowa rozboleć...
Zgadza się. Nawet zdecydowanie świeższe ;)
Choć w tym przypadku nieświeże wcale IMO nie oznacza nieaktualne.
Jeśli chodzi o Twój link, to złośliwie mógłbym napisać - poproszę o skan pisma z "dyspozycjami wydanymi funkcjonariuszom ..." - Pics or it didn't happen. ;))
Mieszasz trochę bajki, ale o.k.
Po 1. - przywoływanie przez HFPC wypadków z 1982 roku jako analogii do ostatnich wydarzeń, jest moim zdaniem delikatnie rzecz ujmując nadużyciem.
Po 2. - zgadzam się, że stadiony sportowe w rozumieniu przestrzeni publicznej mogą być areną manifestacji politycznej. Niech tam. Baron de Coubertin miałby pewnie w tej kwestii inne zdanie ;) ...
... i dlatego jestem w stanie zaakceptować to ->
Co do tego, mam już jednak wątpliwości. Żeby nie było niejasności - też jestem niezadowolony z polityki rządu w wielu dziedzinach.
Hajle Selasje -> Taka nowelizacja kk mogłaby przez wielu zostać uznana za dalsze przyzwolenie do wylewania gnoju, np. w takim internecie. - Kilka pierwszych procesów cywilnych z orzeczonymi dotkliwymi karami na pewno ostudziłoby wiele gorących głów. Jeden z drugim by się przynajmniej zastanowił dwa razy, zanim rzuciłby tym lub owym.
można się co najwyżej zastanawiać, czy głowa państwa powinna być zmuszana do takich "małostkowości" i czy nie narażałaby to powagi urzędu - i właśnie o to chodzi. To Głowa Państwa decydowałby czy sprawą warto się zajmować czy nie, a nie bezduszny przepis nakazujący ściganie z urzędu.
ale od tego to już może człowieka głowa rozboleć... - święta racja :D:D:D
Sorry za dubla.
..Helsińska Fundacja Praw Człowieka zdaje się "zapominać" że co niektórzy kibole będą interpretować jej dobre chęci jako świetny pretekst i osłonkę do swoich zachowań rozmijających się z prawem ..
..I tak wystarczy rozwiesić plakat z hasłem "politycznym" a potem spokojnie pobić kogo trzeba i zdemolować stadion ..Ewentualnych zatrzymanych będzie potem można przedstawiać jako ofiary "represji politycznych" paskudnego rządu i bronić w majestacie "praw człowieka" ..Dodaje ironii fakt że żaden rząd, niezależnie od swoich "opcji politycznych", nie jest w stanie tolerować kibolskich porachunków i burd.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka zdaje się "zapominać" że co niektórzy kibole będą interpretować jej dobre chęci jako świetny pretekst i osłonkę do swoich zachowań rozmijających się z prawem
Skoro jesteś takim wróżbitą, może powiesz jakie jutro numery w Lotto padną?
[40][42][41] Taka chyba jest chronologia tych zdjęć.
Za [40] i temu podobne transparenty klubu dostały kary finansowe. Potem podczas kolejnych meczów grożono, że mecz zostanie przerwany jeżeli tamu podobne transparenty nie znikną. A potem przyszła kolej na [42] i [41]. Najpierw były represje związane z poglądami a potem była obraza pana premiera :) A represje związane z poglądami to mi przypominają poprzedni ustrój.
..mylą Ci się tomazzi, "poglądy" z zachowaniami na stadionach i poza nimi ..I chciałbyś za pomocą "poglądów" znaleźć dla nich usprawiedliwienie ..Zdrowiej i bezpieczniej będzie dla sportu i dla nas wszystkich, jeżeli kibole przestaną do swoich "ustawek", dodawać antyrządowe "zastawki" polityczne ;)
..Już pisałem że nic nie warte są Twoje porównania z "represjami poprzedniego ustroju" - wtedy całe środowisko kibiców (zwłaszcza w dużych miastach) było dokładnie "infiltrowane" przez SB ..Być może kiedyś przeczytasz pracę IPN jak dalece i jak "ciężki" był w tym względzie żywot niektórych działaczy sportowych ;) ..Ale to już inna bajka ;)
..nie podam Ci wygranych numerów w Lotto bo niby z jakiej racji? ..czym sobie na to zasłużyłeś?
