Witam,
Coś złego stało się z moim laptopem (HP Pavilion dv6-1214sl). Podczas normalnej, spokojnej pracy (przeglądanie internetu/słuchanie muzyki) ekran stał się całkowicie czarny. Przy próbie kolejnego uruchomienia jest to samo, uruchamia się dysk, wszystkie wiatraczki, światełka ale ekran pozostaje czarny. Podczas grania laptop cholernie się grzeje i kilka razy nawet wyłączał się z powodu wysokiej temperatury jednak nigdy nie stało się to podczas przeglądania internetu...
Co się mogło stać ? Padła karta graficzna ? Czy są jakieś realne szanse naprawienia tego i ile coś takiego może kosztować ?
Hp-ki mają to do siebie że strasznie się grzeją bardzo możliwe więc że grafika padła ale nie jestem wróżbitą.
Ja miałem to samo najprawdopodobniej grafika poszła się kochać :(
Czyli moge go już spisać na straty i oddać na elektrozłom czy da się coś jeszcze z nim zrobić ?
sprawdz zewnetrzny monitor.
moze inwerter lub świetlówka padła