obudzilem sie i nie moge zasnac. na kolacje zjadlem tlusta pizze, wypilem na sloncu z 6 piw i teraz nie moge wytrzymac.
kaca nie mam, ale chce mi sie zajebiscie pic, spac mi sie nie chce bo szybko odpadlem i zdazylem sie wyspac, dziewczyna lezaca obok kategorycznie stwierdzila, zebym jej dal spokoj, bo musi rano wstac i chce sie wyspac :/
zna ktos jakies godne polecenia klimatyzatory za przystepna cene?
Witam w klubie. Co prawda teraz się ochłodziło, ale i tak nie mogę zasnąć. Nie dość, że jest mi nie wygodnie to jeszcze ciągle gryzą mnie jakieś muszki.
Nie wiem czy w Polsce to sie sprawdzi i czy wogole to jest ale na wszelki wypadek polecam fire Frigidaire i konkretnie ten model http://www.frigidaire.com/products/air-conditioners-dehumidifiers/window-air-conditioners/fra054xt7
Mam go pare lat i do duzego pokoju zajebisty. Najcichszy jaki wogole widzialem i wszyscy, ktorzy mnie odwiedzili pytali sie gdzie kupilem te AC bo takie ciche. A chlodzi tez konkretnie. Ustawiasz temperaturke, clean air, energy saver, high lub auto i masz chlodzik :)
dziewczyna lezaca obok kategorycznie stwierdzila, zebym jej dal spokoj, bo musi rano wstac i chce sie wyspac :/
Dobre
zna ktos jakies godne polecenia klimatyzatory za przystepna cene?
Do rzeczy: wybrałeś najgorszy moment na taki zakup, sklepy są pełne urządzeń, które jak widzę, ludzie kupują impulsowo jakby to była guma do żucia. Jeżeli zastanawiasz się nad ceną, to moja rada: przemęcz się jeszcze ten sezon, kup jesienią albo zimą. Zapłacisz 2x mniej albo kupisz o wiele lepszy sprzęt.
Tak czy siak szykuj się na wydatek rzędu 1500-2000 PLN jeżeli chcesz coś dobrego kupić (tzn przenośny).
Pomyśl o gwarancji, przystosowaniu do naszego napięcia etc etc.
Ech ten nasz naród. Zima- biadolenie, że zimno i ,,...kiedy to lato?" Nadejszło lato-też źle bo gorąco. Kuźwa, i dobrze, że gorąco!!, ja nie narzekam. Długo tego ? Zaraz / 3 tygodnie/ znowu dzień będzie coraz krótszy i po herbacie. I rada: na upał- żaden browarek, nawet ,,zimniuniuni" only soki, hierbatka, letnia, z cytrynką i po prostu nie szlajać się po słońcu w południe.
albz74 --> nawet jesli wydam te 200 zl na transformator 110v a zamiast gwarancji posluzy mi albo moj ojciec elektryk-automatyk albo znajomy zaklad elektryczny to i tak mam polowe ceny sugerownej przez Ciebie.
bo jak mam wydac dwa kafle na chlodzenie przez te pare upalnych miesiecy w roku to wole kupic troche bebechow do komputera i klasyczny wiatraczek plus jakis termostat czy inny regulator :P
a cena 160 dolcow plus przesylka czy inne tam cła wydaje sie atrakcyjna..
JÓZEK2 --> no ale jak sie mieszka na gornych pietrach w starym bloku, ktorego warunki cieplarniane sa takie, ze w zimie zimno jak sam skurczybyk a w lato czlowiek sie czuje jak w piekarniku to trudno nie narzekac - znaczy ja tam sobie jakos daje rade, ale kobieta strasznie sie meczy i potem wkurzona z rana chodzi i marudzi :P
a cena 160 dolcow plus przesylka czy inne tam cła wydaje sie atrakcyjna..
Upewnij się że Ci tego nie oclą.
Jeżeli chodzi o zakupy w amazon to do przesyłki doliczają vat za cło kiedy wartość paczki jest większa od 200$ (nie wliczając w to kosztu przesyłki), także możesz zamówić bez obawy naliczenia cła. A jeżeli już naliczą to masz prawo się upomnieć, że wartość cła miała być pokryta przez nadawcę.
Sugerowanie, że amerykański amazon wyśle taki kloc do Europy
> We're sorry. This item can't be shipped to your selected destination. You may either change the shipping address or delete the item from your order by changing its quantity to 0 and clicking the update button below. Learn
jojo --> a ja tam wiem - nie kupowalem nigdy nic z amazon - jak nie da rady - trudno, popatrze na innych portalach
Raz za zimno, raz za zimno, nie dogodzisz.
Chociaż myślałem, ze kilka dni wcześniej się taki temat pojawi.
Walnij se lodowaty prysznic, ale taki zebys zebami dzwonil i zobaczysz jak szybko wleziesz pod kolderke i przysniesz.
A ponadto zawsze se mozna pociac w gierki w nocy :)
smuggler --> prysznic bralem - na jakis czas pomoglo, ale i tak obudzilem sie w nocy zlany potem.
co do gierek - to standardowy sposob gdy jestem u siebie - gdy jestem u dziewczyny to nie ma takiej mozliwosci i tak jak pisalem - strasznie sie bidulka męczy w lato i chcialem jej jakos ulzyc w cierpieniach :)
do znawcow tematu:
tak przegladajac allegro - takie urzadzonko za pare stowek to rozumiem dziala niewiele lepiej od zwyklego wiatraka? bo ani tam jakis freonow, ani odprowadzania tego pochlanietego ciepla - jak to dziala? nadaje sie takie cos do czegos, czy to zbedna zabawka
ot pierwszy z brzegu co wyskakuje:
http://allegro.pl/klimatyzator-przenosny-z-funkcja-grzania-gw-2-lata-i1653770203.html
nadaje sie to czegos czy to dziala na zasadzie chinskiego iphonea za 100zl?
nie jestem fachowcem w tym temacie ale wydaje mi sie ze przenosne klimy sa o kant dupy ;). Jak dla mnie tylko split.
W przenosnym trzeba gdzies to cieplo wyrzucic i jak nie masz otworu w scianie to musisz otworzyc okno-balkon i wywalic rure na zewnatrz.
[16] Otóż to. Błogosławię dzień, w którym postanowiłem założyć klimę w mieszkaniu.
- jak rachunki za prad?
- jak z przegladami?
Pracuje w markecie budowlanym - kumple od klim mowia ze ok 100zl wiecej za klime + conajmniej raz przeglad przez serwis (100-200) z uzupelnieniem czynnika chlodniczego. Jak w praktyce to wyglada u Ciebie?
No i jeszcze koszt montazu ;]
Całość z montażem wyszła ok. 12000 zł (sprzęt Fuji). Co do prądu to szczerze mówiąc nie wiem - na pewno jest więcej, ale to się rozkłada na cały rok. Nie sądzę, żeby aż 100 zł miesięcznie, zwłaszcza, że to nie chodzi non-stop. Schładza się momentalnie, nie hałasuje wcale, ma opcję "quiet" więc spokojnie można przy tym spać. Przegląd raz w roku.
A, jak zakładać to chyba tylko przy robieniu generalnego remontu albo w mieszkaniu w stanie surowym, bo rozpierducha jest straszna.
No własnie , czy w tych przenośnych trzeba ciepło wyprowadzać na zewnątrz ? Jakoś niewidzi mi się rura biegnąca przez pokój :-) Pozatym o ile kumam to klima powinna działac przy zamknietych oknach.
[20] Wystawiasz rurę za okno.
[21] co Ci da wystawienie rury za okno jak ciepłe powietrze wraca z powrotem z dworu do pomieszczenia. Głupiego robota....
[22] No właśnie, nic nie da. Ale tak działają przenośne klimatyzatory. Gdzieś musi to ciepło wywalać.
Klima ma jeszcze jedną zaletę - jak nie ma się własnego ogrzewania nie trzeba czekać na sezon grzewczy, tylko można dogrzać w razie potrzeby.
Ale z tego co się orientuję to taka klima musi posiadać funkcję ogrzewania, sama z siebie nie ogrzeje ci pomieszczenia...
Przenosna klima jest fajna ale ma jedna wade - i to niekoniecznie taka, ze przewod za okno trzeba wyprowadzic. Jest dosc glosna, wiec czasem ciezko przy niej spac. Wiem, bo sam taka mam. Wole po prostu wieczorej dobrze schlodzic pokoj i potem spac w chlodku niz spac przy huczacym i dajacym zimnem po nerach urzadzeniu. Tylko rachunki za prad potem moga czlowieka troszke zniesmaczyc :)
Gladius - robilem sobie kalkulacje wraz z fachowcem - wyszlo mi, ze stala klima w mieszkaniu rzedu 70 m2, przy zalozeniu ze bedzie chodzila przez sezon letni, to jakies 300-500 zl wiecej. Miesiecznie. Do tego te huczace wentylatory na zewnatrz, dmuchajace goracym powietrzem, to nie kazdego sasiada ciesza, byla sytuacja, ze interweniowali w spoldzielni jak sobie kolega wystawil takie ustrojstwo na balkon, spoldzielnia zaczela sie czepiac, ze na to trzeba miec zgode itd. itp. Dlatego sobie odpuscilem.
[24] moja grzeje jak trzeba
smuggler - możliwe, tylko jak pisałem - u mnie to nie chodzi non stop. Jak mnie nie ma w domu, to nie włączam ;) Wieczorem wystarczy schłodzić i ustawić na minimalne. Pewnie jak chodzi na okrągło to może być i 300-500 zł więcej. Z drugiej strony, wolę zapłacić te 300 więcej i nie zdychać z gorąca.
Alternatywą dla klimy może być otwarta zamrażarka i wentylator :) ale tylko w przypadku posiadania aneksu kuchennego :D.
gladius --> najwyraźniej twoja klima posiada taką funkcję...
Gladius - robilem sobie kalkulacje wraz z fachowcem - wyszlo mi, ze stala klima w mieszkaniu rzedu 70 m2, przy zalozeniu ze bedzie chodzila przez sezon letni, to jakies 300-500 zl wiecej. Miesiecznie.
właśnie skutecznie odwiodłeś mnie od checi instalacji klimy - pozostaję przy wentylatorze :)
Gladius - dlatego ja sobie zafundowalem przenosny. Daje rade i w razie czego konkretne pomieszczenie (rzedu 20 m2) bardzo ladnie schladza. Jest z tym troche pierniczenia sie, a i komary wlatuja przez otwarty lufcik (choc juz sobie dorobilem taka siatke z wycieciem na te rure). Ale uzywam tylko wtedy jak juz jest naprawde goraco.
Elar - a wiesz, ze ejst cos takiego? Wentylator ze specjlanym dynksem gdzie wsypujesz pare kg kostek lodu (mozna je kupic w supermarketach co lepszych). Lod sie topi, schladza powietrze, wentylator to nadmuchuje i jest chlodno. W razie czego mozna w nocy wstac i dosypac lodu.
Co prawda tu sie za bardzo nie da regulowac temperatury ale jesli chodzi o to, zeby bylo o te pare stopni chlodniej, to i owszem, starcza.
[28] No wlasnie, tez sie zniechecilem. A do tego jeszcze trzeba o toto dbac, wymieniac filtry, odgrzybiac itd. Dlatego lepszy juz ten przenosny, choc tez z tym jest sporo pierniczenia sie.
elar --> Roznica polega wlasnie na tym, ze zamrazarka nie wyrzuca goracego powietrza przez rure na zewnatrz.
"wiem, to miał być żart, przykro mi że go nie zrozumiałeś."
Moze i zart, sa w uzyciu rzeczy opisane przez smugglera, dosc czeste w goracych krajach - nawet niekoniecznie wrzuca sie lod, wystarczy zbiornik z woda, i umieszczony nad nim wentylator, wdmuchujacy powietrze do pomieszczenia. Mnostwo tego jest w uzyciu np w Indiach.
wysiak --> wiem, to miał być żart, przykro mi że go nie zrozumiałeś.
smuggler --> bardzo ciekawa rzecz, gdzie coś takiego widziałeś?
Robilem sobie kalkulacje wraz z fachowcem - wyszlo mi, ze stala klima w mieszkaniu rzedu 70 m2, przy zalozeniu ze bedzie chodzila przez sezon letni, to jakies 300-500 zl wiecej. Miesiecznie.
Niemożliwe. Ja mam w wolnostojącym domu góra 200 zł więcej w gorących miesiącach. A kubatura sporo większa. Takie urządzenie, jeżeli włączone cały czas, pracuje po kilka minut na godzinę.
Bardzo dużo zależy od innych czynników - izolacji, położenia wzgl stron świata itd. Przy czym najważniejsza wg mnie izolacja. Dobrze zrobiona latem odejmuje ze 2-3 stopnie, zimą dłużej trzyma ciepło.
[31] taką funkcję ma np. odkurzacz roboclean, ale do klimy ma się to jak widły do rzyci.
[33] tonący chwyta się brzytwy. Zeszłego lata ok godz. 18 - 19 miałem w domu 31 stopni. Na klimę mnie nie stać więc nawet obniżenie piekarnika o 2 - 3 stopnie to już wielki luksus.
We wrocławskich autobusach masakra - ludzie zostawiają mokre ślady na siedzeniach. :D
[32] Ale mnie fachowiec mowil, ze duzo wiecej energii zabiera wlasnie np. sprowadzenie temperatury w pomieszczeniach z np. 29 do 22 stopni, niz pozniejsze "trzymanie" zadanej temperatury, wiec klima raczej powinna dzialac caly czas, niz byc wlaczana "na chwile co godzine". No i zakladalem bodaj, ze to bedzie oznaczac 6-10 godzin pracy dziennie/nocnie. I kalkulacja wyszla srednio na jeza zachecacajaco. Naturalnie moze byc, ze praktykta odbiega od teorii, ale tego juz nie sprawdze, bo stalej klimy nie mam.
Ale Wam zazdroszcze. Wlasnie leze na plazy we Wladku i jak wiatr powieje to az chlodno sie robi. Chyba zaloze bluzke :)
[37] Nie no, nadal szpanuj cyckami!
EDIT: No, niezly fail byl :)
Najlepszy klimatyzator to otwarte drzwi balkonowe :D
[39] smuggler widze osiągnął wyższy stan umysłu, dyskutuje sam ze sobą :D
[39] ---> sam sobie odpowiadasz?
Connor ---> i to na nie zadane pytanie - to jest dopiero wtajemniczenie!!
Nie wiem o jakich wy upałach mówicie, na Śląsku od rana ok 20 stopni i co chwile pada. niedziela tez tak wygladala. ale oczywiscie w pogodzie stoi - upały i 30+ stopni. i jak tu wierzyc pogodynce?