Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Ktoś z was oszukał przeznaczenie?

29.10.2011 16:26
1
zanonimizowany714315
111
Legend

Ktoś z was oszukał przeznaczenie?

Ostatnio miałem przykrą historię w której o mało co nie zginąłem (zareagowałbym 5 sekund później, a nie pisałbym tutaj teraz) no dobra może bym przeżył, ale raczej marne szanse. ;d
Zastanawiam się teraz czy śmierć, aby przypadkiem nadal nie polować będzie na mnie. Wiecie chyba o co chodzi, tak wiem, wiem powiecie, że to prowokacja i że naoglądałem się za dużo filmów, ale ciekaw jestem czy ktoś przeżył taką historię np. 2x uniknął śmierci, a tu nagle pach za 3 razem się nie udało..

29.10.2011 16:28
😁
2
odpowiedz
zanonimizowany566324
37
Pretorianin

ciekaw jestem czy ktoś przeżył taką historię np. 2x uniknął śmierci, a tu nagle pach za 3 razem się nie udało..

29.10.2011 16:28
mannan
😒
3
odpowiedz
mannan
104

Ja od 1,5 tygodnia oszukuję przeznaczenie z matematyki, ale czuję że wkrótce mnie dopadnie...

29.10.2011 16:29
😒
4
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Niestety, za trzecim razem nie miałem tyle szczęścia... :((( [*]

29.10.2011 16:29
Youghurt
😉
5
odpowiedz
Youghurt
28
Gorilla Biscuit

ciekaw jestem czy ktoś przeżył taką historię np. 2x uniknął śmierci, a tu nagle pach za 3 razem się nie udało..
Skoro nagle pach się nie udało(rozumiem że uniknąc śmierci), no to jak ktos miał przeżyć taką historie

29.10.2011 16:29
jarooli
😁
6
odpowiedz
jarooli
111
Would you kindly?

Prosimy osoby, które za trzecim razem zginęły o podzielenie się wrażeniami.

29.10.2011 16:31
7
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

do 3 razy sztuka to zabobon mi sie nie udało dopiero za 5

29.10.2011 16:32
Morbus
8
odpowiedz
Morbus
244
settler

ja niestety nie oszukalem wczoraj przeznaczenia i rozwalilem sobie auto na sarnie.. :P hliip ;( sarna chyba moze byc zadowolona gdyz 1 listopada jest teraz jej swietem i jeszcze sie zalapala na rocznik 2011

29.10.2011 16:33
9
odpowiedz
zanonimizowany812512
5
Pretorianin

Wiara w siłę wyższą to bzdura. Nie ma czegoś takiego jak Bóg, miłość czy przeznaczenie. Ludzie, którzy to wiedzą mają spokój i tyle.

29.10.2011 16:34
😁
10
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

ale ciekaw jestem czy ktoś przeżył taką historię np. 2x uniknął śmierci, a tu nagle pach za 3 razem się nie udało..

<<<
Jeżeli nawet to już tu raczej nie napisze bo obecnie tak jakby nie żyje prawda? :D

Tak byłem kilka razy w sytuacji hmm...Może nie bezpośredniego zagrożenia życia...chociaż jedna sytuacja w sumie była dosyć groźna. Zacznę od pierwszej. Dzieciakiem będąc grałem sobie w piłkę, nagle piłka wyleciała mi na zagrodzony ogród, pełno w nim było powbijanych w ziemię drutów z takim straszakiem na krety, jeden z drutów był schowany w krzakach do którego wpadła mi piłka. Nachylałem się po piłkę i ostry drut przejechał mi dosłownie 2cm od oka po skroni. Gdyby piłka leżała kilka centymetrów w lewo to drut wbiłby mi się w oko.

Druga sytuacja zdarzyła się gdy wracałem kilka lat temu ze szkoły, dosyć późno, koło 17 , była zima, ciemno, ślisko, pełno śniegu i lód na drogach. Stoję przy pasach, oglądam się w lewo, prawo, nic nie jedzie. Wchodze na pasy i słyszę głośne trabienie, rzuciłem się do przodu i samochód jadący dosyć szybko prawie się o mnie otarł...Cóż, miałem szczęście bo tego wypadku mógłbym nie przeżyć...

Było groźnie ale fajnie się to opowiada wśród znajomych :D No i ta adrenalina i nagłe uderzenie gorąca kiedy dotrze do ciebie, że właśnie miałeś zajebiste szczęście - bezcenne...

29.10.2011 16:35
xanat0s
11
odpowiedz
xanat0s
243
Wind of Change

Morbus --> Widziałem chyba wczoraj materiał w TV o sarnie potrąconej w Warszawie - czyżby to był twój wypadek? :)

29.10.2011 16:37
kong123
😜
12
odpowiedz
kong123
120
Legend

Autor wątku to się chyba za dużo filmów naoglądał

29.10.2011 16:40
😍
13
odpowiedz
zanonimizowany746040
14
Konsul

a ile razy ja już bym wpadł pod auto, ile razy bym sie omało nie zabił, ale żyje i mam to w dupie i po co ja tu wogóle pisze nie wiem

29.10.2011 16:44
Morbus
14
odpowiedz
Morbus
244
settler

xanat0s --- niestety chyba to jednak nie moj wypadek.. choc mozliwe ze sarna do warszawy po odbiciu doleciala..

29.10.2011 16:56
promilus1
15
odpowiedz
promilus1
95
Człowiek z Księżyca

Mi się nie udało za trzecim razem. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Teraz gram w Paranormal Activity.

29.10.2011 16:57
kulako
16
odpowiedz
kulako
52
Generał

Raz udało mi się oszukać przeznaczenie, uratowało mnie kilka moich dodatkowych kilogramów :) gdyb y nie one to już bym tu od przeszło roku nie pisał.
Przejeżdżałem rowerem przez ulicę, nie zdążyłem przed samochodem, ale nie wpadłem centralnie na niego tylko zahaczyłem czubkiem kiery, która odbijając zatrzymała się w moim podbrzuszu. Jedynie zrobiła się jakaś narośl, która dosyć długi czas bolała. Po incydencie poszedłem do lekarza, ten powiedział mi, że gdybym był sama skóra i kości to od uderzenia pękła by tętnica udowa.

29.10.2011 17:03
graf_0
17
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Ja za młodu oszukałem przeznaczenie. Zerwałem WIELKI złamany konar drzewa, który odbił się od ziemi i uderzył mnie tuż nad okiem. "Limo" czy też guz, wyrósł mi w 30 sekund, matka bała się ze skóra pęknie od ilości krwi pod skórą. PÓŁ CENTYMETRA niżej a zostałbym nabity na tym konarze na zawsze.

Forum: Ktoś z was oszukał przeznaczenie?