Czasami przeglądam sobie nerdowskie sklepy i patrzę na różne pierdółki. Jednak na takie perły 1 raz trafiłem:
http://level77.eu/t-shirt/shadowguard-lite-long-sleeve-thermal-1.html
http://level77.eu/t-shirt/shadowguard-lite-long-sleeve-thermal.html
Powiedzcie mi, kto normalny kupi białą bluzkę wyglądającą jakby ktoś miał nieziemski pot pod pachami i zwykłą czarną bluzkę za niecałe 80zł każda? Rozumiem jakby to jeszcze coś fajnego było, ale tu nic zupełnie nie ma, takie coś to można na targowisku za 15zł kupić.
1. ten "pot" to cień
2. to ubrania termalne, zwykła podkoszulka/bluzka czy jak to nazwał a ciepło jak w grubej bluzie
3. dzięki za linka !
1. ten "pot" to cień
O rly?
2. to ubrania termalne, zwykła podkoszulka/bluzka czy jak to nazwał a ciepło jak w grubej bluzie
I tak cena wygórowana.
I tak cena wygórowana
jak dla kogo
O rly?
Yep, RLY
Szkoda, że jestem gruby i źle bym w tym wyglądał, bo bym kupił. xD
Do pełnego opadu szczeny polecam zajrzeć do dowolnego sklepu z odzieżą turystyczną i zacząć oglądać kurtki membranowe. "Ale jak to 700zł? Przecież nieprzemakalną kurtkę to i na targowisku można dostać, do tego lepiej wyglądającą!"
Mnie szczena opadla w sklepie sportowym - wpadla mi w oko kurtka zimowa - z metki wyczytalem ze to kurtki dobre nawet w wysokie gory( juz wiedzialem ze mnie nie stac). Kontrolnie spytalem o cene - spodziewalem sie uslyszec ok 2 tysiecy. Uslyszalem prawie 4...
Co do bielizny termoaktywnej - szczerze polecam. Na zieme, wiatr - rewelacja.
Ja kupuje- na narty, czy w góry nie pojechał bym bez odzieży termoaktywnej. Z tą różnicą, że ja płaciłem 100zł za podobną bluzkę. Ceny z linków bardzo przystępne.
Wchodzę sobie do Adidasa. Patrzę fajna kurtka "windstoper". Myślę : ooo na jesień jak znalazł na wichury. Cena 400+ za kawałek wiatrołapki :o
koszulki termoaktywne, wynalazek żeby wyciągnąć kasę od naiwnych nowobogackich,
kiedyś nie było takich koszulek, a człowiek żył, jeździł na nartach i nie marzł, jak z was takie zmarzluchy, że zwykłe ciuchy są niewystarczające to może lepiej się zahartować?
peterkarel, jeszcze bardziej byś się zdziwił, jakbyś się dowiedział, że koszty jej wyprodukowania to góra 10 dolarów, a marże markowych sklepów odzieżowych nie schodzą poniżej 100 procent :)
le'maadr - niestety nie we wszystkich rodzajach aktywnosci fizycznej mozna sie ubrac jak balwanek zeby bylo cieplo. Czasami grubosc ubrania ma wrecz kluczowe znaczenie. Wlasnie wtedy stosuje te "wynalazki dla naiwnych nowobogackich"
peterkarel - tak z reguły jest. U mnie, w Adidasie ceny są dwa razy wyższe, niż np. na allegro. Porażka.
le'maadr - bez klimatyzacji w samochodzie też się jeździło i jakoś człowiek przeżył, tylko nowobogaccy mają klimę w aucie! Przecież można otworzyć okno i też robi się chłodniej!
Lipa bo kurtałka fajna. Ze 150-200 można dać, no ale nie 400 :| Bo to nowa kolekcja srekcja :| Jedyne na czym dobrze wychodzę to korki/halówki adidasa/nike. Przynajmniej płacę i czuję za co płacę.
80 zł za porządnej jakości longsleeve z jakimiś tam właściwościami termalnymi (jak zwał tak zwał) to chyba nie jest aż tak strasznie dużo. Wchodząc do House, Reserved, Croppa czy jakiejkolwiek innej sieciówki w galerii najgorsze szmatowate koszulki nie stoją niżej niż 40zł
Pierwszy lepszy przykład. Gówniany long za 70zł
http://www.reserved.com/pl/collection/man/t-shirts-polos/U7053
ES_Lechu - biedaku, nie stać Cię na klimę to musisz się dowartościować tymi przereklamowanymi i niepotrzebnymi ciuchami termoaktywnymi? ;) Znam ten ból :P