Cześć
Nie wiem co się dzieje z moim komputerem, ale od dłuższego czasu coraz bardziej spowalnia. Dzisiaj to już był rekord, przez pół godziny nie mogłem odpalić internetu, a potem żadnej strony. Odłączyłem go od zasilania, potem odkurzyłem, po dociskałem styki, potem włączał się, tez ciężko, odpaliłem jeszcze Advance sytem i go zoptymalizowałem. Po optymalizacji która trwała z 10 minut zaczął jakoś chodzić, czym dalej w las, tym lepiej, teraz jest znośnie. Ogólnie jest ogromne zużycie RAM i dysku 75-100 %. Teraz jest pytanie, co można zrobić z tym komputerem, żeby zaczął normalnie chodzić ?
Przeczyścić go ccleanerem, przeskakuj mbamem, zdefragmentuj dyski.
Metoda drastyczna ale... backup, format i stawiamy system od zera.
Druga sprawa, przy takich pytaniach lepiej jest podać jakim się sprzętem dysponuje, bo dziś nawet zwykła strona internetowa z koparką bitcoin'ów w skrypcie potrafi "zakrztusić" 6-rdzeniowca.
Cześć
Po pierwsze usunąłem tego MBAM, to już dużo pomogło,potem pousuwałem programy typu IOB, driver boost, to też trochę dało. Potem zatrzymałem usługę Windows Uptade, swoja droga ostatnio ciągle wyskakiwały mi prośby o aktualizacje sytemu. Generalnie pomogło :)
Jeśli chodzi o zużycie zasobów systemowych to:
RAM- 60-75%
CPU- głownie 0-5 %, czasami do 10%
DYSK- głownie 0-2 % ale są czasami skoki do 80-100 %
Dobre parametry, czy trzeba jeszcze popracować ?
Choć teraz jest gorzej
Zaraz po włączeniu, które trwa 34 s, wcześniej 1 minuta i parę sekund, komputer strasznie muli. Zużycie:
RAM 80-100 %
CPU 40- 60%
DYSK 100 %
RAM strasznie zjada:
Proces hosta dla usługi Windows
Natomiast DYSK:
Instalator Modułów sytemu Windows- teraz jak się wyłączył zużycie spadło do 0-1 %
W obu przypadkach jeszcze dużo zjada Adobe CEF helper