Wystarczą 3 sekundy, by ukraść Twój głos
Jak ktoś wykorzysta mój głos bez pisemnej zgody to zapłaci mi odszkodowanie za bezprawne wykorzystanie i będzie lux.
Nie mogę się doczekać aż ludzie (tacy zwykli, którzy to finansują na codzień) poczują przesyt ta technologia, internetem i nadmiernym wpieprzaniem się w życia prywatne i tworzeniem wyścigu szczurów i narzucaniu jak masz żyć (inflodzifki) I zaczną to cholerstwo wyłączać, odłączać internet od rzeczy innych niż komputer i telefon i zaczną chodzić na dwór by wyzwolić się z tego hałasu korporacji i zniewalającego IT.
Kiedyś było hasło wyloguj się do życia dla dzieci i młodzieży, niedługo zacznie być dla każdego i ludzie poczują ulgę wychodząc na dwór bez elektroniki łapiąc promienie słońca i słuchając śpiewu ptaków w parku, lesie czy polanie i uznają, że socjalgowna niech się pierd.la.
To się nie doczekasz. AI dopiero co weszło "pod strzechy" i ludzie zaczęli eksperymentować. Najciekawsze jeszcze przed nami, a nie ma takiej siły, która jest w stanie powstrzymać ludzi przed rozwijaniem AI i Twoje problemy z korpo ich g... obchodzą.
Nigdy do czegoś takiego nie dojdzie. Za mocno to wszystko ingeruje w nasze życie (także zawodowe) byśmy mogli sobie wygodnie z tego zrezygnować. Jedyne co może nastąpić to jeszcze bardziej postępujący wskaźnik chorób psychicznych, psychozy i fobii społecznych. Poza tym, większość z nas i tak wolałaby sypnąć groszem na wesołe tabletki od psychiatry (by z czasem i tak się przekonać że są g... warte btw) niż radykalnie coś zmienić, bo tak jest po prostu szybciej, łatwiej i na pozór bezpieczniej.
Ech, co za czasy. Zaraz się okażę, że te wszystkie zabawki do zmieniania głosu dla "paranoików" okażą się narzędziem niezbędnym we współczesnym świecie.
Coś czuję, że niedługo pojawią się w mediach informacje o unowocześnionej wersji kradzieży "na wnuczka".
Wielu ludzi ma zbyt specyficzny na to głos by to AI ogarnęła nawet z minutą gadaniny. W tym mój ;)
To taka iluzja umysłu, pozwalająca nam wierzyć, że w jakimś stopniu jesteśmy wyjątkowi, niepodrabialni. A w praktyce dla algorytmu będziesz taki sam jak każdy inny.
Trzy sekundy to oczywiście o wiele za mało, żeby stworzyć podróbkę uwzględniającą coś więcej, niż tylko ogólną barwę głosu. Ale już przy większej próbce możliwości rosną.