Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Wielki Jobs - recenzja książki Waltera Isaacsona

20.03.2012 20:21
😊
1
zanonimizowany826130
7
Pretorianin
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=UvEiSa6_EPA

20.03.2012 20:38
2
odpowiedz
zanonimizowany834691
1
Junior

akurat jestem w trakcie czytania książki. "I would trade all of my technology for an afternoon with Socrates"... Steve rządzi! :-))

20.03.2012 20:54
3
odpowiedz
zanonimizowany187303
65
Senator

Nie wiedziałem także, że kilkanaście lat przez Jobsem
Literówka.

Chylę czoła przed jego kunsztem. Fenomenalna postać.

20.03.2012 20:59
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany736152
21
Centurion

Oj tak, serdecznie polecam, nie jestem w stanie nic napisać, bo są to, rzekłbym, "osobiste przeżycia". Książkę po prostu połyka się wraz z folią!!!

20.03.2012 21:00
😊
5
odpowiedz
zanonimizowany239410
47
Legend

Prawdę mówiąc pierdolę takich samozwańczych wizjonerów.

20.03.2012 21:47
Tomal_P
👍
6
odpowiedz
Tomal_P
101
Legend

No fakt. Świetna książka, przedstawia Jobsa takim jakim był. BARDZO ciężkim we współpracy, kawał skur*****, ale miał wielką pasję do tego co robił i za to szacunek.

20.03.2012 23:44
7
odpowiedz
zanonimizowany769969
18
Chorąży

Cyfrowy tyran. Elektroniczny nazista. Niech się pali w piekle razem ze swoimi wyznawcami.

21.03.2012 09:05
8
odpowiedz
zanonimizowany834731
10
Pretorianin

@Gjallarhorn - proste, mądre, prawdziwe. Dzięki!
@akuku89 - przepraszam, że Ci tę książkę ukradłem na kilkanaście dni. :) Socrates & Jobs na szczęście mają teraz całą wieczność, żeby sobie porozmawiać. Tandem doskonały!
@fredzio92 - tak, literówka, dzięki za czujność!
@Quattromaniaq - właśnie ze względu na "osobiste przeżycia" polecam tę książkę każdemu, niekoniecznie pasjonatowi technologii.

21.03.2012 11:33
Stalin_SAN
9
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Jeśli moje dziecko lub wnuk przyniesie kiedyś książkę do historii/informatyki i nie będzie w owym podręczniku co najmniej pół strony poświęconej Jobsowi – chwycę za telefon i zadzwonię do wydawcy.

Zgadzam się, wg. mnie Jobs powinien być wymieniany jako jeden z najważniejszych ludzi XXI wieku.

21.03.2012 13:04
10
odpowiedz
ElNinho
159
STROH 80

Nie jestem i nigdy nie będę „fanbojem” Apple - dziwne, bo ton artykułu wskazuje na zupełnie coś innego ...
Z telefonów komórkowych (iPhone) uczynił prawdziwe technologiczne kombajny, które wcześniej służyły wyłącznie dzwonieniu i wysyłaniu smsów. Tablety (iPad) przełożył na najwyższą półkę w sklepie, a razem z nimi reanimował rynek prasy, książek, a także kinematografii. - a w jaki niby sposób to zrobił? mnóstwo telefonów przed iPhone służyło nie tylko do dzwonienia oraz smsów. iPad jako reanimator prasy, książek? wolne żarty - trzeba być masochistą aby czytać książki na iPadzie. To samo tyczy się kinematografii - dowolny odtwarzacz filmów zapewni lepsze wrażenia.
Tak naprawdę artykuł nie jest w moim odczuciu recenzją książki, a jednym wielkim peanem na cześć Jobsa. Jego odkrycia/wynalazki - wymień przynajmniej jeden nie podpatrzony od konkurencji? Owszem, był mistrzem marketingu oraz przekonywania ludzi, że potrzebują rzeczy, które tak naprawdę nie są im potrzebne. Ale Wielki? bez przesady.

21.03.2012 13:13
11
odpowiedz
zanonimizowany799646
10
Pretorianin

W życiu nie korzystałem z niczego od Apple i nawet nie czuję najmniejszej takiej potrzeby. Takie gadżeciki czy zabaweczki do szpanowania wśród znajomych, nic więcej. Pasję do pracy jak najbardziej można szanować z tymże końcowe produkty zrodzone z pasji Jobs'a nie są ani przełomowe ani nawet specjalnie potrzebne.

21.03.2012 21:48
12
odpowiedz
zanonimizowany834731
10
Pretorianin

@Stalin_SAN - i XX wieku również. :)
@ElNinho - cóż, wcześniej telefony nie miały tak fajnego, dotykowego wyświetlacza, Gorilla Glass, dobrego aparatu, sprawnego modułu wi-fi, bogatej kolekcji aplikacji i gier, świetnego odtwarzacza muzyki i filmów, intuicyjnego interfejsu, pięknego designu i aluminiowej obudowy, między innymi. Seriale i fimy po emisji w TV - trafiały do rozmaitych playerów, gdzie dostawały drugie życie. Łatwy i tani dostęp do prasy spowodował przyciągnięcie jeszcze większej ilości czytelników, później prenumerat i subskrypcji? Ponadto prasa i książki stały się bogatsze, interaktywne, dzięki możliwościom iUrządzeń. Daje się wygodnie czytać na np. iPadzie, bez zmęczenia, bez problemów. Właśnie to robię. :) Owszem, "recenzja" to zbyt małe pojemnościowo słowo, dlatego otworzyłem dziełem W. Isaacsona drzwi do rozmyślań, wymiany zdań, nie tylko na temat CEO Apple. Gdyby to była "sucha" recenzja - wówczas nie uchyliłaby rąbka tajemnicy i magii życiorysu S. Jobsa. Brakuje oceny? OK, dla mnie 10/10. Gdyby nie Jobs: na mysz komputerową i graficzny interfejs poczekalibyśmy dłużej; zwiększył pojemność odtwarzaczy do niebotycznych rozmiarów (wtedy 5GB to był szał!); nadał komputerowym filmom animowanym większy sens i zasłużone miejsce na piedestale; wprowadził w życie działający i porządny model przechowywania plików w chmurze - iCloud; być może dzisiaj rozpoczął epokę wysokich rozdzielczości jako standardu nie tylko w monitorach, lecz także urządzeniach mobilnych; stworzył w zasadzie z niczego ideę aplikacji, bez których obecnie nie wyobrażają sobie życia posiadacze smartfonów, tabletów, a niedługo także pecetów; i przede wszystkim - Jobs łączył funkcjonalność ze wzornictwem i prostotą obsługi, co do dziś niewielu się udaje... zresztą to chyba nie przypadek, że Samsungi czy LG tworzą "podobne" smartfony do iPhone'ów, a Android stara się przypominać kubek w kubek iOSa? Może Jobs nie odkrył Ameryki, ale ułożył ten kontynent jak puzzle, i to lepiej od Boga. ;)
@Jane's - nie wiem czym tu szpanować, ale wiem, że to nie są gadżety tylko przedmioty codziennego użytku. Właśnie korzystam z jednego, który służy mi także do 1000. innych rzeczy, ale nie jako bajer, tylko coś użytecznego & pożytecznego. :)

gameplay.pl Wielki Jobs - recenzja książki Waltera Isaacsona