Telefon czy akordeon? Zaprezentowano składany smartfon z trzema ekranami
Myślę że ostatnio zapomnieli wszyscy po co służy telefon, to ma być małe kieszonkowe urządzenie z którego się dzwoni, piszę smsy, przegląda internet czy gra w wolnym czasie a nie plazma która po złożeniu jest prawie jak cegła a drogie to... ja rozumiem że rozwój technologi ale kto normalny kupi cegłę żeby nosić ją w kieszeni
@up, podoba mi się ta gimnastyka umysłowa celem racjonalizowania swojego jedynie słusznego wyobrażenia. Telefon służy do dzwonienia. Tu jest koniec. Reszta to dodatek. Ty akurat stawiasz kreskę po przeglądaniu internetu, ktoś może chce mieć składany 4k kilkunastocalowy telewizor. Mnie kompletnie nie jarają póki co składane fony, nie widzę zastosowania dla mnie, ale nisza jest i będą powstawać kolejne. Plus taki, że jak ogarną już porządne elastyczne ekrany, technologia będzie mogła trafić też do urządzeń o bardziej tradycyjnym układzie, dając - już poza praktycznie niezarysowalnymi - nietłukące się ekrany.
O ile pamiętam tamto cudo nazywano "syntezator marszczony", moze do tego też przylgnie "telefon marszczony" :P
[1] Moje S8 robi mi za dashcama. Dzis telefony maja wiecej rzeczy do robienia niz dla typowego Kowalskiego - mnie takie ekrany sie podobaja, wieksza nowosc niz 5 kamer by brak przyciskow/kamerki na ekranie...
Szczerze mówiąc, poza rozbitym ekranem chyba tylko to byłoby w stanie przekonać mnie do wymiany telefonu. Do czytania dłuższych tekstów, artykułów - idealne rozwiązanie.
Cena składanego smartfona to 2 x cena pojedynczego + 100-200 zł za grzbiet. Wszystko co ponad to skok na kasę.
Tylko Po co mi telewizor w kieszeni? Pomijając to ze zapewne będzie się rysowało od mocniejszego przypadkowego przejechania palcem po ekranie. Poza tym telefon np. Mi służy głównie do dzwonienia, messengera, trochę YouTube i internetu czasem gierki na nudę. A takiego telefonu bałbym się dotykać. Pewnie będzie kosztował 8k i co? Zepsuje się od upadku z łóżka na miękki dywan? Telefon musi być wytrzymały i poręczny :) ale teraz od tego odbiegamy i każdy woli mieć tablet w kiszonce. Ja czekam na SE2 bo IPhone SE to chyba jedyny sensowny smartfon takich rozmiarów. Nigdy na androidzie nie doświadczyłem takiej płynności działania (pomijając kiedyś XPERIE E z and 4.1 z lombardu po wymianie za Nokię C6 :) która tez była niczego sobie bo klawiaturka i czas pracy na baterii był super ale android wygrał aplikacjami) a teraz te tańsze androidy 6 czy 7 się zacinają i grzeją jak piekarniki. Każdy Apple hejtuje kto nie miał nigdy IPhone :)
Ja miałem. Dostałem kiedyś 6s w prezencie, używałem kilka tygodni. A potem przeleżał 3 lata w szufladzie jako zapasowy, bo dużo bardziej przypadł mi do gustu S7 Edge od Samsunga.
Podobnie zresztą jest z iPhone 6 mojej partnerki. Kiedyś używała tylko produktów Apple, a dziś iPhone zalega w szafie, bo woli inną markę.
I to nie żaden hejt, a prosta konkluzja, że każdy kupuje według swoich potrzeb i preferencji. Ja nie widzę nic wyjątkowego w telefonach Apple ani żadnej nadzwyczajnej szybkości w porównaniu do topowych smartfonów z androidem.
Jak napisałeś topowych :) porównaj prędkość iPhone za 200zl (np. 5s) a androida za 200zl :))) też wybrałbym S7 ale jego cena w momencie gdy kupowałem telefon mnie powalała lekko mówiąc. A w takim zakresie cenowym S7 to Według mnie najlepszy wybór. Widziałem, używałem i naprawdę edge fajnie się sprawuje :) Ale dużo androidów też mnie skrzywdziło i sie mocno na samsungach zawiodłem. (Chyba najlepiej wspominam Telefony Sony Xperia) Nie lubię nowych iPhone, wole te z Touch ID. Poza tym gdzie ja znajdę wydajny 4 calowy telefon w świecie androida? Nie wszyscy hejtują ale pełno osób nie widziało nawet na oczy iPhone a stwierdzają to po parametrach a wiadomo że parametry typu procesor w IPhone się nie porównuje do androida bo IOS jest na tyle lekkim systemem że 2 rdzenie dają większa wydajność niż 8 rdzeniowe androidowe (typu P9 lite czy innych). NP. iPhone SE w COD Mobile ma 60fps i się nie grzeje prawie wcale a p9 lite ma 16fps i dropi oraz jest gorący. To mnie przekonało do iPhone. Ale wolności androida mi brakuje szczerze mówiąc :(
Tak i ładowanie co pół dnia prze 3 godziny. Komu takie bzdury s a potrzebne.
Powinni zrobić nie składany ekran tylko zwijany jak tortilla. To by bardziej się przydało. Można by zwinąć komórkę i wrzucić do plecaka. Można by rozłożyć ekran na trawie i sobie coś oglądać. Skoro klawiatury można rolować to komórki też powinni zrobić.
Coraz więcej ludzi nie nosi ze sobą portfela, bo "wypycha" kieszenie. A tu taki wynalazek (rozmiar, waga, nieporęczność). Wiem, że dzisiejsi mężczyźni chodzą w rurkach, więc torebka na takie cacko nie będzie chyba świetnym dodatkiem. :P
Pomijam już kwestę ładowania, czasu pracy baterii, etui i szkła na taki telefon.
Czyli niedługo telefony będą miały zaczepy jak torebki :P jak można mieć ponad 5 calowy telefon to ja nie wiem (znaczy wiem bo miałem Samsung Note 4 i dlatego zmieniłem) fajnie ze wymyślili nowa technologie ale niech sie uspokoją. Nie wszystko co bedzie posiadało zginany ekran ludzie będą chcieli mieć. Mi tam edge w samsungach się podobają a nie telefony łamane na pół czy w 3 miejscach
Kurde ale ja do dzisiaj prawie zawsze nosze torebkę, nie wiem jak to się fachowo nazywa taka przez ramię skorzana.
Oczywiście te telefony prawie bezramkowe są małe nawet przy dużym wyswietlaczu ale są drogie. Osobiście samsung s8 mi się podobał i dobrze leżał w dłoni. Galaxy fold tez mi się podobał ale najbardziej przypasował mi SE bo budżet niski miałem :) niedługo to się zmieni
Ale czy to rzeczywiście dobre określenie dla urządzenia, które w swojej pełnej okazałości ma aż 10 cali? Hybryda pasowałaby lepiej. To całkiem trafna uwaga, bo nie ma tutaj mowy o kieszonkowym sprzęcie.
Przyznam, że z telefonami jestem trochę do tyłu. Posiadam obecnie jakiś kilkuletni model Nokii Lumia i w grudniu wygasa ostatnia użyteczna aplikacja - Whatsup. Takie urządzenie do dzwonienia i pisania SMS. Zamierzam na kolejny telefon zakupić jakiś starszy model BlackBerry, bo uznałem że klawiatura do obsługi poczty, czy komunikatora to priorytet. Nie wiem jak reszta, ale dla mnie telefon jest obecnie sprzętem do komunikacji i tyle.