Nowy rosyjski procesor Baikal-S kontra stary procesor Intela; wyniki nie zaskakują
Niby smieszne, niby nie... Ale maja cos swojego co beda rozwijac i beda nizalezni.... Tak jak im nie zycze nic dobrego to dobrze robia.
Niby smieszne, niby nie... Ale maja cos swojego co beda rozwijac i beda nizalezni.... Tak jak im nie zycze nic dobrego to dobrze robia.
A może to zwykła zachodnia propaganda i w rzeczywistości procesor jest dużo szybszy? :)
Szur, szur.
Ale nazwa przednia.
Pytanie tylko ile w tym procesorze jest własnego wkładu, a ile podpieprzonej starej technologii?
Pewnie z 98%, chinczykom jest trudno a co dopiero ruskim cos takiego stworzyc
W artykule procesor jest przedstawiany jako słaby i nie nadający się prawie do niczego. Przynajmniej takie wrażenie można odnieść. Ale już fakt że działa to powinna się wam lampka zapalić i że można go do czegoś wykorzystać. Jak ktoś już wcześniej wspomniał na pewno będzie rozwijany i w przyszłości może dogonić te co są.
Oczywiście jeżeli wierzyć internetowi bo jak wiadomo wiadomości, które się czyta nie zawsze są prawdziwie.
Nie, to tak nie działa.
To jest high-tech. Poziom technologiczny w którym nie istnieje określenie błędu pomiarowego.
To nie jest tak, że jak udało ci się stworzyć coś co działa, to jesteś chociaż o krok bliżej doścignięcia kogokolwiek a zegar tyka i konkurencja nie śpi.
To jakbyś skonstruował samochód na parę i powiedział, że to już bliska droga do wyprodukowania czołgu z silnikiem turbinowym.
Podam ci ciekawy przykład, Chiny prowadza program budowy silnika odrzutowego do samolotów od ponad 40 lat. Nie potrafili wymyślić własnego więc kradli co się dało. Silniki cywilne zachodu, silniki wojskowe od ruskich.
Poszło tego niezliczone ilości i w końcu w tym bądź przyszłym roku uruchomią produkcję swoich myśliwców (o ile znowu się coś nie wywali jak 15 lat temu).
Wiesz jaką wydajność osiąga ich silnik?
Taką jak Eurojet EJ200 który wszedł do służby w 1991 roku.
Tak, po 40 latach programu zrobili pierwszy silnik zacofany o 30 lat.
Ile generacji minie zanim uda im się opracować silniki godne 2023 roku? Nie wiadomo o ile w ogóle.
Z silnikami dla 5 generacji samolotów bojowych problem mają nawet ruscy. Naród który ma 80 lat doświadczenia w tworzeniu silników odrzutowych.
Jak widzisz, przy high-techu nawet kradzież technologii nie jest prosta a doścignięcie rywali może być niemożliwe.
To ciekawe. Byłem przekonany że silnik odrzutowy, nawet do myśliwca, może ogarnąć każde rozwinięte państwo, w tym Chiny.
Iran chce budować broń jądrową, a tu taki problem z silnikiem?
Wydali na to chore setki miliardów dolarów, kilka lat temu już nawet ruscy mieli dość i gdy Chiny chciały kupić kolejną partię silników aby je rozłożyć na części pierwsze, to kacapy kazały im kupić całe samoloty
Nie da sie odpowiedziec tasdedman. To musze odpowiedzied na twoj post. Sorry. Gry online jakies zepsute są....
Sprawdzilem i wow. Masz racje. Chengdu J-20 ma za slabe silniki do przekroczenia predkosci dzwieku bez dopalania. Mysalem ze oni juz maja nadzwiekowe niewidzialne a tu widze lipa hahaha. Kurde tez nie moge uwieżyć. taki silnik to blacha, jakies rurki i dysze. Wtf ze to takie skomplikowane. Moze chodzi o budowe turbiny albo jakiegos smigielka do mieszkania w srodku.
Grubo. A rafael juz ma lasery podczepiane na samolotach. No wow ??(???????)
W myśl zasady - "Co zużywa od cho***y paliwa, nie świeci i nie mieści się w d**ie ? -> rosyjska maszyna do świecenia w d**ie"
Myślę, że tu jest podobnie...
W gierki na tym Sasza nie pogra, ale komp w czołgu obliczy co ma obliczyć, o nic wiecej tu nie chodzi.
Czy ja wiem? Terraria pojdzie. Nawet jak to arm to linuxa odpalą albo steam os albo androida z Chin. A to gra na pare tysiecy godzin. Jakies szroty jak 7 days to die i inne tez beda dzialac na spokojnie
A wy jeszcze myślicie, że nazwa procesorów Intela „Pentium” wzięła się stąd, że „procesor 586”? Figa.
Pentium pochodzi od nazwiska obywatela ZSRR i byłego współpracownika przy konstrukcji radzieckich procesorów „Elbrus” Władymira Pentkowskiego. Człowiek ten zdradził i wyprowadził technologię procesora Elbrus do Intela. W ten sposób powstał Pentium Intela. (Źródło: https://www.theregister.com/1999/06/07/intel_uses_russia_military_technologies/)
Naturalnie, że obecnie Rosji może być trudno nadrobić straty. Zresztą, kto wie? Może te dane są zafałszowane jako część wojny propagandowej. W okresie zimnej wojny postęp w elektronice w państwach socjalistycznych był marginalizowany, bądź ukazywany jako nieistniejący. A jednak w latach 50 i 60 XX w. to radzieckie superkomputery były lepsze.
Lata 50. i 60. są technologicznie eony temu. Sowieci mogli korzystać wtedy z dokonań naukowców Rzeszy, kradli co się da Amerykanom, Brytyjczykom i Francuzom. Łatwiej nadgonić budowę Spitfire'a kiedy masz samolot braci Wright niż zrobić F-35, kiedy startujesz z pozycji Miga 21.
Teraz bliżej potencjału technologicznego Zachodu są Chińczycy, z wielokrotnie większym potencjałem gospodarczym i naukowym, nieprowadzący wojny, mający dużo łatwiejszy dostęp do technologii tajwańskich czy koreańskich, bo jest im dużo łatwiej to kraść.
Rosja nie jest i nie będzie już hegemonem przez kolejne dekady, bo wywołała idiotyczną wojnę która cofa ją o lata. Po zbudowaniu fabryki Intela w Polsce to nam będzie łatwiej dogonić Zachód w dziedzinie mikroprocesorów przez transfer wiedzy czy budowę zaplecza. Inna sprawa, że nie wierzę w polskie procesory :D Na razie będzie musiało nam wystarczyć włączenie w łańcuch dostaw i uwzględnienie na mapie podwykonawstwa, może za parę dekad coś się zmieni. W 1980 nie wiedzieliśmy jak będzie wyglądać świat po ledwie czterdziestu latach, powodzenia w szacowaniu kształtu świata w 2063.
F-35, też mi… Proszę, to śmieszne. F-35 to przeróbka Jaka-141 (źródło: https://www.bbc.com/russian/features-37025208). W dodatku po tychże, dokonanych przez Amerykanów przeróbkach, jest to konstrukcja nieudana (źródło: https://www.popularmechanics.com/military/aviation/a35904292/congressman-calls-f35-fighter-jet-fiasco/). Z kolei rosyjskie Su-35, będące rozwinięciem radzieckich konstrukcji, ma lepszą opinię, a Zachód dopiero chciałby znaleźć jego wady.
„Sowieci mogli korzystać wtedy z dokonań naukowców Rzeszy, kradli[,] co się da Amerykanom, Brytyjczykom i Francuzom”.
Z dokonań naukowców Rzeszy korzystali Amerykanie, Brytyjczycy, Francuzi i in., ale nikt im tego nie wypomina.
Proszę o dowody, że ZSRR „kradło”. ZSRR wykupił licencje, mieli własne rozwiązania, może pomogli sobie odwrotną inżynierią urządzeń, które zakupili. Wyszpiegowanie konstrukcji bomby atomowej było koniecznością, zabezpieczającą świat przed atomową zagładą, co rozumiał sam Oppenheimer. Może Tu-144? Do jego katastrofy na pokazie lotniczej doszło dlatego, że Francuzi chcieli zobaczyć coś, czego Concorde nie miał, mianowicie wysuwane przy starcie i lądowaniu skrzydełka. Posłali zatem w pobliże francuski samolot, który zanadto się zbliżył, radziecki pilot, chcąc uniknąć kolizji, wykonał zbyt gwałtowny zwrot i stracił panowanie nad sterami. Może była jakaś inspiracja Concorde'm, ale jego powstanie nie było tylko wynikiem szpiegostwa, gdyż Rosjanie zmodyfikowali konstrukcję, dodając własne rozwiązania (zakładając, że rzeczywiście choćby w części doszło do przejęcia materiałów – zewnętrzne podobieństwo mogło wynikać z podobnego przeznaczenia obu samolotów. Obecne samochody różnych marek też są do siebie bardzo podobne, o samolotach pasażerskich nie wspominając). Weźmy też plotkę, że AK-47 jest kopią szwabskiego StG-44. Zewnętrznie te karabiny są podobne, ale budową wewnętrzną już znacząco się różnią i Kałasznikow nie zrobił plagiatu (źródło: https://topwar.ru/13006-pravda-o-sozdanii-avtomata-kalashnikova-i-nemeckoy-shturmovoy-vintovki-stg-44.html). Michaił Kałasznikow po prostu przyjrzał się rozwiązaniom wielu ówczesnych karabinów i wybrał najlepsze rozwiązania. Tak robili też i inni konstruktorzy, jak np. Schmeisser.
Jak na państewko kolonialne to mimo wszystko całkiem dobrze się rozwijamy. Moglibyśmy lepiej, dużo lepiej, ale wolę to co jest, niż to co byśmy mieli z ruskiego miru. Wiem, że dla Intela będziemy tylko podwykonawcą, ale Korea też kiedyś była podwykonawcą i miejscem taniej siły roboczej. Teraz eksportują swoją technologię i swoje produkty. To nie jest gwarancja sukcesu, a szansa na rozwój. Tylko tyle, aż tyle. Natomiast Rosja, jak na swój potencjał surowcowy i ludnościowy, wybrała absurdalną drogę rozwoju przez agresję. Dla nas to lepiej, co nie zmienia faktu, że ucywilizowana mogłaby wnieść wkład w rozwój gospodarczy i naukowy. Na to się póki co nie zapowiada.
F-35 dałem jako przykład, nie mam zamiaru wchodzić w szczegóły dot. konstrukcji, bo nie mam do tego zaplecza.
Nie rozumiem obrony ZSRR. "Kradzieże" ZSRR - czołgi Christiego (przekroczenie granic licencji), okręty podwodne proj. 613 (wykorzystanie projektów niemieckich), Instytut Rabe itd. Do tego eksploatacja NRD i reszty demoludów. Oczywiście, że inni też kradli technologie - w tym też autorskie radzieckie, o ile takie były, natomiast to nie było clou. Wspomniałem o tym, bo nie ma sensu porównywać złotej ery ZSRR z aktualnym uwstecznieniem Rosji, dwa różne poziomy rozwoju w odniesieniu do reszty świata.
Notabene teraz sprawdziłem, że link który podałeś odnośnie Pentkowskiego jest pusty. On sam uciekł do Stanów na początku lat 90-tych, kiedy Pentium wchodził lub już wszedł na rynek, a samo wywodzenie nazwy procesora od nazwiska jest naciągane jak plandeka na żuku. Jeśli chcesz kolportować prorosyjskie teorie spiskowe, to niech chociaż linki działają i da się zapoznać ze "źródłem".
Na wiki piszą, że ta historia z nazwą to po prostu miejska legenda
Naprawdę to sprawdzałeś? Resztę tych bredni też będziesz weryfikować?
Szok.
Masz chociażby syntezę dot. dziejów półprzewodników autorstwa Chrisa Millera, opartą na źródłach pochodzących właściwie z każdej strony (ruskich również). Początek komputerów u sowietów to moment gdy niejacy Joel Barr i Alfred Sarant (którzy wcześniej pracowali w Western Electric) uciekli z kraju i zaoferowali moskalom zbudowanie komputera, który finalnie nazwany został UM. Absolutnie nie był to żaden superkomputer bo ci dwaj nie pracowali nawet przy czipach a jedynie systemach radarowych i ich wiedza była mocno ograniczona. Gdy w końcu w 1962 ruskim udało się zdobyć pierwszy układ wyprodukowany przez Texas Instruments (SN-51, pierwszy sprzedawany powszechnie) to szef sowieckiej mikroelektroniki - Aleksander Szotkin nakazał jego skopiowanie 1:1 i ta zasada trwała aż związek sowiecki wyciągnął kopyta. Cały ich przemysł półprzewodników bazował na kopiowaniu rozwiązań "zachodnich" (cudzysłów bo ująć trzeba też Japonię, Koreę Południową i Tajwan) przez co zawsze był opóźniony o przynajmniej pięć lat. Gdy finalnie padł a produkcja została ograniczona do jednego zakładu to wytwarzane tam czipy służyły jedynie do montowania ich w zabawkach w Happy Mealsach. Właściwie nigdy też ruski przemysł przewodnikowy nie konkurował z tym "zachodnim" bowiem stanowił zawsze drugą ligę.
PS. Forum ma buga. Wpisz adres bez końcowego nawiasu zamykającego: https://www.theregister.com/1999/06/07/intel_uses_russia_military_technologies/
Naprawdę to sprawdzałeś? Resztę tych bredni też będziesz weryfikować?
Reszty nie, ale zaintrygowało mnie, czy ten Pentkowski w ogóle istniał, czy to wymysł w rodzaju klatki Schodowa. :D
Do samarytanin: (sorry na folu nie da sie odpowiedziec na podkomentarz.) Glupi brak funkcji.
To ja zgaduje. Wybuchnie wulkan. Zalamia sie lancuchy dostaw. Dojdzie kolejna pandemia. Skonczy sie makeup dla karyn. Wojny o wode i prad. Dalej nikt z polski nie poleci na marsa.
Granie na pc przestanie byc dla ludzi. Zamkna steam. I gol xd
Totalnie nie ogarniam wszystkich tu zebranych którzy traktują ten procesor jako konkurencję dla zagranicznych procesorów.
Albo prostując poprzednie zdanie- zagraniczne procesory jako konkurencję dla tego.
PS: to ja czuję się staro jeśli proc z 2019 jest stary.
Trzeba pamiętać również, że ten procek w dalszym ciągu jest ARMem, a nie x86- co zmienia troszkę konstrukcyjnie zamysł.
Moim zdaniem odwalili kawał dobrej roboty, mniejszą wydajność wynagrodzą im oczywiście diametralnie niższe ceny- co pozwoli na użycie po prostu dwóch takich procków zamiast jednego, lub podział prac na dwie maszyny… czy jak to oni sobie wymyślą. Ja cieszę się z każdej takiej nowinki technologicznej.
spoiler start
(Dajcie sobie spokój z misją uświadamiania mnie czego to oni złego nie mogą z tym zrobić.)
spoiler stop
Smiejscie sie smiejsce - jak ceny kart graficznych beda rosly jak rosna, to jeden czy drugi startujacy biznes technologiczny potrzebujacy czegos do obliczen predzej czy pozniej przeprosi sie z ruskimi, bo ceny kart dogonia ceny tych procesorow ktore sie tu z bajkalem scigaja.
Ten xeon gold intela z ktorym sie scigaja nawet nie ma oficialnej informacji o cenie... pewnie tanioooocha...
Już nie mogę się doczekać na nasz polski procesor .
Jest w opracowaniu i będzie gotowy za 45 lat .
Ale ma już nazwę kodową "wołodymyr_0"
Nawewno zdeklasuje ten ruski....