Komentatorskie bicie - o walce Adamka
Heh Bo Grant wygrał trzy rundy... (co nie przełożyło się na werdykt sędziowski) Pewnie dlatego padł taki komentarz na końcu :)
Swoją drogą pojedynek był kozacki, Adamek zaszalał w pierwszych rundach, potem już mu ewidentnie brakowało sił. Poza tym miał farta, że wyłapał ta petardę chwile przed koncem rundy, bądźmy szczerzy, gdyby nie gong Adamek zaliczyłby wtedy deski.