Kolekcja książek Star Wars: trylogia o Darth Bane
Trylogia świetna, warto przeczytać. Z całej książkowej kolekcji najlepsze były tomy z Komandosami Republiki, fajna odskocznia o Anakina i Obiego
TEKST ARTYKUŁU ZAWIERA MOCNE SPOILERY!
spoiler start
W opisach zdradziłeś zakończenie pierwszej książki i plot twist trzeciej (przez większość czasu rytuał nieśmiertelności nie jest opisywany w tak dosłowny sposób).
spoiler stop
Ale odnośnie samej trylogii - historia Bane'a to chyba jedyne pozycje książkowe ze świata SW, które w wiarygodny i złożony sposób przedstawiają psychikę głównych bohaterów, motywy ich działań i wyznaczone przez nich cele. Dobro i zło wciąż są zero-jedynkowe, ale przynajmniej nie walą banałem, tak jak cała reszta universum. Nie zgodzę się tylko, że trzecia książka trzyma poziom pierwszej. Początek ciągnie się niemiłosiernie, dokładając kolejne intrygi, a dopiero od połowy wszystko zaczyna działać jak należy. Stosunek fabuły i akcji można było rozplanować dużo lepiej.
Dla EU trylogia Bane'a była ważna też pod innymi względami. W końcu fani mogli w szczegółowy sposób poznać historię powstania Valley of the Jedi, a dzięki niejednoznacznemu zakończeniu, powstało wiele teorii i domysłów dotyczących dalszej historii działalności Sithów.
spoiler start
Najciekawszą jest ta, według której esencja Bane'a była przekazywana kolejnym Sithom aż do śmierci Palpatine'a.
spoiler stop
Eleganckie i subtelne podejście, w przeciwieństwie do choćby Force Unleashed, które na chamca wpierdoliło się w najważniejsze wydarzenia ery Imperium, retconując nawet znaczenie symbolu Rebelii.
@2
Bez przesady, chyba nie zaspoilowałem tak mocno - bardziej szczegółowy opis jest na oryginalnej okładce książki (wg Wookieepedii). Nie zdradziłem czy znalazł ten holocron i czy mu się udało go wykorzystać :)
A teoria którą przytoczyłeś: niesamowita :-o
@1 @2 obaj sugerujecie że te książki mogą odstawać na plus jakością od reszty... ciężko będzie przeczytać wszystko :)
To, że nie jest powiedziane wprost, co się stanie w danym momencie, nie oznacza, że zdanie nie jest spoilerem. Wytłumaczenie działania rytuału, którego poszukiwał Bane, w wyraźny sposób sugeruje, jaki będzie finał trylogii.
Rozumiem, fakt, co innego powiedzieć o "sekrecie nieśmiertelności" a co innego o
spoiler start
"przeniesieniu do nowego ciała".
spoiler stop