Japoński biznes dalej nie może się uwolnić od Internet Explorera
Jest to standard w wielkich firmach, gdzie mamy setki tysięcy komputerów. W Niemczech Microsoft obiecał, że będzie specjalnie dla nich wydawał łatki bezpieczeństwa do windows XP, bo nie są w stanie przejść na inny system tak od razu.
20 lat później znowu będą gadać że nie potrafią przejść na nowe systemy, programy tak od razu ehh.
chyba tylko google i wewnętrzny web app pisany pod IE :) większośc nowoczesnych frameworków i rozwiązań frontendowych jest wielkim problemem dla IE
Podobnie jest u nas, akurat kilka dni temu miałem problem z powodu nie posiadania IE, ze strony podatki.gov.pl cyt. "Przeglądarki Edge, Mozilla Firefox i Google Chrome używają domyślnie wbudowanych przeglądarek PDF, które niepoprawnie wyświetlają formularze interaktywne. Poprawne wyświetlanie formularzy jest możliwe m.in. w przeglądarce Internet Explorer."
Między innymi? Znając nasze kochane instytucje, te inne to pewnie Netscape Navigator?
Ale tylko w wersji 1.0, na Windows 3.11.
Przykladowo:
Account management oraz ogolny design stron i uslug online w Final Fantasy 14, to czysty dramat.
Serio, gry sprzed 15 lat (naprzyklad taki wow JAK STARTOWAL) mial to lepiej zrobione.
Zreszta ingame jest to samo pod wzgledem UI/UX.
Co prawda nie chodzi o IE, ale doskonale pokazuje bardzo powszechny trend w japonskim IT.