Jak zrobić "aferę": Wojciech Olejniczak nienawidzi gier!
Niemniej skojarzenie konsola to PlayStation wciąż pokutuje w opinii osób spoza naszego grajdołka.
Forumowe trolle? Dziwne. Zgadnijcie kto pierwszy przyszedł mi na myśl? Oczywiście Harry M.
No cóż, jakoś trzeba zwiększać ilość kliknięć i dłużej przytrzymać internautę na stronce.
Trochę koleś ma w tym racji co napisał na blogu, no ale lepiej żeby małe łebki siedziały przed telewizorem i rypały w konsolę niż latały po dworze i jarały papierosy lub coś gorszego bądź chlały wódę lub tanie wina póki nie ma jeszcze boisk dla dzieciaków.
Nie ma to jak porównać gry do narkotyków... Prawda, uzależnić można się od tego i od tego, ale jednak to chyba TROCHĘ co innego?
Ta, a te jego x360 nie przykuwa go do fotela i nie ma w nim pociągającego:D toteż wybiera sport. Szczęśliwy człowiek^^
Fanboy 360.
Rozumiem, że przedstawiacie tu opinie jako oficjalni rzecznicy prasowi w/w pana?
Wybaczcie ale dlatego wybieram serwisy growe aby takich wątpliwych "newsów" uniknąć...
Niech dyskusja się toczy na blogu w/w Pana - kto chce tam zaglądać to tam pewnie trafi...
ale i wielka afera..... zwrócił uwagę że dzieci zamiast uprawiać sport to tłuką całymi dniami w ps3 ?? i dobrze jak wyjdą na chwilkę z domu to nic im się nie stanie. Dodatkowo ja tam żadnego porównania PS3 do dopalaczy nie widzę, a że media lubią wymyślać beznadziejne afery to już inna sprawa.
"Czas oderwać młodych warszawiaków od Playstation i dopalaczy"
To może tak: Czas oderwać polityków od "żłoba" (znaczy się, ograniczyć ich przychody do średniej krajowej" ażeby zaczęli robić coś pożytecznego.
Hed, ale to właśnie nagłówek przyciągnął mnie żeby to przeczytać.
Bo nie mam czasu na czytanie bzdur które mnie nie interesują.
Ten blog również przeglądam tylko po nagłówkach i co ciekawy mnie zainteresuje lub mam jakąś wiedzę na pisany przez was temat od razu czytam od dechy do dechy + - komentarze.
No, a jak to bywa w dziennikarstwie chyba każdy widzi.
Trzeba tworzyć afery bo one same się nie tworzą:D
A kto to k... jest Olejniczak?
[16] to tego nie trzeba google. Przecież to pisze chociażby w artykule pod którym są te komentarze.
Czy internet niektórych ogłupia czy po prostu nie potrafisz zrozumieć ironii?
Takich juz mamy wspanialych "redaktorow" w naszym pieknym kraju. Nie mowie o wszystkich, ale sa tacy, przy ktorych powiedziec, ze rece opadaja, to malo...
Oczywiście, że wojciech olejniczak nienawidzi PlayStation. Zresztą nie tylko PlayStation. I bardzo łatwo to udowodnić, wystarczy popatrzeć na jego czyny.
Nakłada olbrzymi VAT na sprzedaż PlayStation, na sprzedaż gier do PlayStation i olbrzymi VAT oraz akcyzę na prąd, który jest potrzebny do działania Playstation a który i tak już jest bardzo drogi bo wojciech olejniczak nie lubi jak prywatne firmy ze sobą konkurują i dlatego prąd produkuje państwo a będąc monopolistą dyktuje ceny jakie mu się podoba.
Za pieniądze zrabowane graczom którzy kupili PlayStation (i zapłacili podatek), kupili gry (i zapłacili podatek), oraz kupili prąd (i zapłacili podatek) chce budować jakieś pieprzone stadiony, które są niepotrzebne a co za tym idzie nieopłacalne bo jakby były opłacalne to by je po prostu budowano i na nich zarabiano a nie wyciągano łapę do państwa by zapłaciło za ich budowę.
wojciech olejniczak woli by ludzie zamiast grać sobie w domku na PlayStation łazili na stadiony, zamieniali się tam w motłoch i prali po ryjach. wojciech olejniczak to komuch i jak każdy komuch nienawidzi indywidualizmu ale za to uwielbia kolektywizm kolektywizm.
Jeśli rabowanie pieniędzy graczy i dawanie ich piłkarzom nie jest nienawiścią do graczy, do gier i do PlayStation to co nią jest?
Dlatego zawsze mieć własne poglądy, własne zdanie a nie tylko asymilować mądrości i "fakty" prezentowane przez "obiektywne" media. Nie ma obiektywnych mediów, jest zależność - sensacja=reklamodawcy i imię jej dochodzi do nadinterpretacji i przeinaczeń.
@Pan Dzikus
Urzekla mnie Twoja historia...
Wywod dales niezly. Szkoda tylko, ze same glupoty.
@Mellygion
Dokladnie tak jak mowisz :)
@pan dzikus a co ma Olejniczak do podatkow ? Przeciez nie on je nakladal i nie on rządzi ani rządził. A sport nigdy nie byl specjalnie rentowny , i jest dotowany przez panstwo . Tak samo siatka do koszykowki na twoim podworku. Wolalbys bez?
sony pewnie dało w łapę Wojciechowi. O za taką reklame po to aby było dalej głośno o konsoli heheh oczywiscie żart XDD
Ale cieszy mnie podejscie pana posła, że równie dobrze mógłby powiedzieć komputer, chodziło mu o samo granie, a to że playstation jest baaardzo popularne i pewnie ktos z jego najbliższego otoczenia gra nie ustannie to własnie tak to porównał. Ale czy warto ludzi odrywać od konsoli / peceta? moim zdaniem pan Polityk się myli, w gruncie rzeczy konsola stała się narzędziem takim jak instrumenty muzyczne kiedyś służące relaksowi, odpoczynkowi i rozrywce, a na domiar wszystkiego stanowi integralną strukturę o podłożu psychologicznym które umożliwiają rozwinięcie wielu umiejętności choćby językowych czy zdolności związane z ćwiczenie umysłu na wszelkie sposoby, i daje poczucie bezpieczeństwa nie to co "dopalacze", że mimo szarej czasem koszmarnej rzeczywistości jak np. kłutnia za ścianą rodziców takie dziecko może sobie włączyć konsole mieć ich w 4 literach, a bez konsoli musiałby tego słuchać jakby siedział w domu...