Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć - recenzja filmu
Piotra Adamczyka, którego mam już serdecznie dosyć (czasami boję się otworzyć lodówkę ze strachu, że wyskoczy z niej Ojciec Mateusz ojca Mateusza gra Artur Żmijewski więc chyba błąd. a co do filmu to było wiadome że będzie klapa bo nie grał w nim Szyc (ewentualnie Karolak).
spoiler start
a recenzje bardzo dobrze się czyta. czekam na następne.
spoiler stop
Cos, nie palam ostatnio przyjaznia do polkiej sceny filmu.
Mowiac krotko.
Komedie- Przeklenstwa, seks, plastik i zenada.
Filmy akcji- Policzysz na palcach dowolnej reki a ich jakosc pod wzgledem fun'u... no tak powiem tylko Hans Kloss. Stawka wieksza niz smierc.
" starzy odtwórcy ról Hansa Klossa i Hermanna Brunnera, czyli Stanisław Miulski i Emil Karewicz"
Mikulski.
Wiedzialem. Ostatnie szumne 'dziela' polskiego kina to niezle klopsy. Jeden wiekszy od drugiego.
Skoro ludzie na to chodzą to widocznie się opłaca.
Gdybym był producentem takich ścierw też bym olewał krytykę i recenzje gdyby na moje filmy chodziły miliony. Nawet nie chciałoby mi się z nikim sądzić za zbyt dosadną krytykę :]
Bo skoro historia (nawet tak krótka) nie nauczyła ich jakiego poziomu filmów się spodziewać (patrząc chociażby na aktorów występujących) to cóż...
"Z początku niechętnie spojrzałem na Piotra Adamczyka, którego mam już serdecznie dosyć (czasami boję się otworzyć lodówkę ze strachu, że wyskoczy z niej Ojciec Mateusz)"
Co ma wspólnego P. Adamczyk z OJ. Mateuszem ?
Sorry, oczywiście chodziło mi o występy Adamczyka w roli Karola Wojtyły. Jakiś skrót myslowy się wdał :P
Na razie spojrzałem tylko na ocenę, bo jeszcze filmu nie obejrzałem. Na pewno to nadrobię, bo jestem po prostu ciekawy, ale czytałem wywiad z Mikulskim, który mocno chwalił tę produkcję. Nie wiem na ile to wiarygodny wywiad, na ile Mikulski jest jeszcze świadomy tego co mówi, ale jego słowa wydawały się przekonujące...
popracuj nad poprawnością językową zanim napiszesz następną recenzję.
Film według mnie okazał się nawet fajny (myślałem że film będzie na poziomie bitwy warszawskiej ) . Oglądając takie filmy zawsze mi nachodzi myśl ,że rząd ukrywa przed nami dużo rzeczy weźmy na przykład to iż teraz w tej chwili GROM ma operacje specjalną albo prowadzą operacje wywiadowczą
Nie zgadzam się z recenzentem. Nie, nie uważam filmu za ciekawy i dobry, ale na pewno zasługuje na więcej niż 2, bo na 2 to zasługuje Kac Wawa;/... Co do recenzji , to nie ma co komentować-totalny bełkot. I coś mi się wydaje, że nie tylko tytuł tu jest śmieszny, ale i sam autor recenzji... Bo żeby krytykować filmy to po pierwsze trzeba się na nich znać, a po drugie umieć sensownie poprzeć tą krytykę. W wypadku tej recenzji nie ma żadnego z tych dwóch... Widać, autor, nie wiadomo za kogo się uważa, a końcowy żart mógł sobie po prostu darować, bo pogrążył się jeszcze bardziej...
Tak jak nie byłoby Bonda bez Monty'ego Normana, tak nie ma Klossa bez Jerzego Matuszkiewicza.
Dlatego uskuteczniam bojkot tych popłuczyn w wykonaniu pana Vegi.