Ecce Homo cz.3 - Ja tu tylko OPOWIADAM #3
"(...)Oto pierwsza część pierwszego z moich opowiadań pt. "Ecce Homo (...)
To nadal jest pierwsza część?
Dzięki za uwagę, już poprawione :)
Czy naprawdę znowu mam zrobić listę błędów? To już męczące, że sam nie umiesz poprawiać błędów.
Sięgnął po fotografię żony i córeczki. Ucałował obie. Obie fotografie? Bo innego wyjaśnienia nie ma.
Boże ratuj tylko przecinek
Przetarł białą chusteczką najpierw szkła a potem twarz zły szyk
Nie chce mi się reszty wypisywać, ale jest tego o wiele za dużo. I za mało- dokładniej o kilka(naście) przecinków.
Sięgnął po fotografię żony i córeczki. Ucałował obie. Obie fotografie? Bo innego wyjaśnienia nie ma.
Może chodziło mu po prostu o to, że pocałował zdjęcia w dwóch miejscach - w twarz żony i córki. Albo po prostu, co bardziej prawdopodobne, koleś zamiast "e" wstawił "ę".
Te fragmenty trochę krótkie, nawet jeśli codziennie ma być wstawiane coś nowego. I czytaj kilka razy tekst przed publikacją, nawet aby wstawić te kilka przecinków więcej...
Ale to i tak jest błąd stylistyczny.
Podmioty i orzeczenia:
Wziął fotografię. Ucałował je (obie).
Takie coś poprawia się w wydawnictwie. :)
No ale cóż, jak wstawia się tekst do sieci, trzeba liczyć się z ogromną ilości krytyki (słusznej ofc, ale takiej, której żaden autor się nie spodziewa).
O przepraszam, on za to pieniądze dostaje.
I w sumie ilekroć wejdę na ten temat, on ma większą szansę na kilka "groszy" do kieszeni
@berial6
Napisałem do Ciebie maila - mógłbyś go sprawdzić?
Nie, nie będę poprawiał twoich tekstów. Od tego jesteś ty.
Ty chyba tupetu nie masz...
Czegoś tu nie rozumiem...
W pierwszym komentarzu napisałeś "mam zrobić listę błędów..." - jakbyś odczytywał to za jakieś zobligowanie. Nie podoba się - nie czytaj.
Po drugie, miej tyle klasy, żeby prywatną korespondencję utrzymywać jako prywatną.