Dwóch i pół - czy jeden z lepszych seriali komediowych XXI wieku ma szansę takim pozostać?
Uwielbiam ten serial, ale nie wiedziałem że aktor grający Charliego ma takie problemy. Pamiętam jego świetną role w Hot Shots. Oby się naprawdę pozbierał i wziął za siebie bo teraz ten serial to już nie będzie to samo :(
promilus --> wiadomo
spoiler start
W pierwszym odcinku będzie pogrzeb Charliego. Po uroczystości jego dom będzie wystawiony na sprzedaż, a jego nabywcą będzie Schmidt
spoiler stop
Ten serial jest w dechę . Jak wiem , że jakiś odcinek leci to spiesz się , żeby go sobie obejrzeć :-)
dla mnie serial jest mega drętwy, totalnie nie podchodzi mi taki humor. A śmiejąca się co 3 sekundy 'publiczność" dobija mnie jeszcze bardziej
Mam podobne zdanie co kolega powyżej - serial megaprzeciętny, Przyjaciele 100x lepsi, a cały hype powstał ze względu na problemy Sheena z alkoholem i narkotykami. Obejrzałem kilka losowych odcinków i nie znalazłem w nim nic specjalnego. To już lepszy był "Joey".
[5][6]
Zgadzam się, dla mnie serial również bez polotu, nie oglądałem co prawda regularnie i może stąd takie a nie inne zdanie, ale te odcinki, które widziałem były co najwyżej średnie. Wiele zabawniejszych seriali w tv można znaleźć. Ale wiadomo, co człowiek to inny gust.
A tam... Serial jest świetny. Mały jest po prostu genialny. :D
Obawiam się, że bez Charliego to już nie bedzie to.
Teraz przeczytałem tekst do którego się odnoszę. Lepiej późno niż wcale. ;)
Widzę, że autor całkowicie przemilczał Angusa, bez którego serial nie byłby taki jaki jest. No i tu jest największe ryzyko dla kolejnych sezonów. Dzieciak po prostu dorasta. Koniec, kropka. Czas domknąć historię.
Serial bardzo przeciętny. Nazywanie go jednym z lepszych seriali komediowych XXI wieku to spore nadużycie.
NewGravedigger - Śmiejąca się publiczność to niestety plaga, ale nie tylko tego serialu.
eJay - Problemy Sheena pojawiły się później, niż serial osiągnął dużą popularność. Gdyby było na odwrót, to producenci postawiliby na nim krzyżyk dużo wcześniej. A że Joey był lepszy to naprawdę dobry dowcip :)
Mutant z Krainy OZ - nie będę namawiał do nadrabiania ośmiu sezonów, bo to się mija z celem :) Choć na pewno obejrzenie jakiejś liczby odcinków daje lepszy obraz serialu, niż jakieś pojedyncze losowe od przypadku do przypadku. ;)
Alvarez - moim zdaniem jest jednym z lepszych. Zresztą w pewnym momencie był najpopularniejszy, mający największą widownię.
Lubię Dwóch i Pół, ale na pewno nie nazwałbym tego serialu jednym z lepszych. Ot, sympatyczny, mocny średniak. Friendsi, HIMYM, Big Bang Theory czy nawet Joey są moim zdaniem lepsi w tej kategorii.
serialowi trzeba dać szanse, nie oglądać paru odcinków a pare sezonów, najlepiej od początku - jak mały miał 8 lat - jego teksty są powalające - dopiero wtedy można polubić i docenić 2,5 men
teraz to już niestety będzie tylko spinoff bo serialu a nie kolejny sezon - Lorre powinien zacisnąć zęby i robić dalej, gwiazdy mają swoje humory - tym razem mu chyba nie wyjdzie...
Cayack - owszem, ale w żadnym innym nie czułem nachalności i wymuszenia tego śmiechu. A tutaj - suchar, jeb śmiech. Nawet nie dowcip - znowu śmiech
Serial zajebisty, bez niego to juz nie bedzie to samo :(
Serial już nie będzie taki sam, ale liczę, że nadal będzie duży poziom i będę się śmiał minimum kilka razy na odcinek ja w poprzednich sezonach. Jak zmiana aktora nie wypali to może namówią na powrót Sheena i będzie sezon, który będzie się zaczynał odcinkiem "Powrót zza grobu"
http://www.filmweb.pl/news/Charlie+Sheen+dostanie+miliony+dolar%C3%B3w+odszkodowania-77989
Charliemu pewnie nie jest smutno :D
Odnosnie laughtracku, znalazlem fajna rzecz, wiem ze nie jest dwoch i pol...
http://www.youtube.com/watch?v=pRtyqK4nbVU&feature=related
[6] ---> w zasadzie nic dodać do powyższego - po opbejrzeniu kilkunastu odcinków i zaliczeniu tyluż uśmiechów na twarzy (i nic ponadto) stwierdzam, że płakac nad serialem nie będę
Kutcher zamiast Sheena? Nie dziękuję, to nie bezie to samo a i lepiej tez nie będzie. Szkoda bo serial uwielbiam i oglądam codziennie na CC.
Mnie się serial podoba. Nie jest best of the best i w ogóle cud, miód i orzeszki, ale ogląda się bardzo przyjemnie.
Wydaje mi się jednak, że serial zostanie zmiażdżony. Nie wiem, po prostu w ogóle nie widzę Kutchera w tej produkcji.
No i proszę: http://www.filmweb.pl/news/Go%C5%82y+Ashton+Kutcher+bije+rekord+%22Dw%C3%B3ch+i+p%C3%B3%C5%82%22-78007
Zadziałał efekt nowości i oglądalność na pewno będzie spadać, ale nie ma co: otwarcie imponujące.
Wielkim fanem serialu nie byłem nigdy choć uważam go zdecydowanie za coś wybijającego się ponad przeciętność.
Obejrzałem właśnie 1 odcinek 9 sezonu i wg mnie wyszło całkiem fajnie. Myślę, że teraz główny ciężar będzie dźwigał Alan ale to akurat dobrze. Młody już w ogóle za to nie jest zabawny więc mam nadzieję, że będzie go jak najmniej (w pierwszym odcinku właśnie tak było i niech tego się trzymają).
A Ashton... jeszcze się nie wypowiadam. Za krótko był. Wychodzi na to, że będzie grał lekką pierdołę, której wszystko się udaje (łącznie z tym, że laski będą na niego non stop leciały).
Nie zadziałał efekt nowości, tylko Sheen narobił latem takiego szumu, że ludzie po prostu chcieli sprawdzić jak zginie.
Jeśli komuś podobały się sezony z Sheenem to radze nie oglądać sezon(Panie Boże uchowaj)ów z Kutcherem. Szkoda ,że mnie nikt nie ostrzegł :(. Kontynuowanie "Dwóch i Pół" bez niego to fatalny pomysł. Nadal mam cichutką nadzieję że powróci...
greg1618 --> Fabularnie może i by się to dało uzasadnić (np. cały czas siedzi związany w piwnicy u Rose - dużo większe głupoty bywały już wykorzystywane by przywracać bohaterów), ale spór między Sheenem a Chuckiem Lorre zaszedł za daleko. Sheen kiedyś wspomniał, że jeśli tylko producenci znajdą jakiś sposób by mógł wrócić, to on chętnie to zrobi. Jak widać, nie doszło do tego.
Tymczasem Dwóch i pół dostało kolejny, dziesiąty już sezon.
Cayack---> No to prze******.
Ja uważam, że jest naprawdę nieźle. A ostatnie odcinki były naprawdę świetne i trzymały poziom :)