DLC - przekleństwo graczy czy...
Fajnie, ale tekstów, komentarzy czy nagrań o DLC była już tona. Temat wymęczony do bólu.
A Wy? Jak sądzicie? Czy DLC warte są swojej ceny i faktycznie odświeżają już ukończone tytuły?
80% nie jest wart swojej ceny. Nie nie odświeżają tytułów. bo jak dodatkowy pierścionek, garnitur, samochód może odświeżyć grę? Jeszcze te ceny ich pakietów, niekiedy niedalekie od ceny samej gry.
Jako-takie zrozumienie mam dla map packów, ale zawsze jest podejrzenie że chciano je dac już w podstawce ale żeby zarobić je wycięto. Więc jeśli map pack wychodzi tydzień po premierze (albo zapowiedziany jes przed nią) wtedy zaczyna to śmierdzieć.
Niewielka liczba DLC jest na tyle duża i dobrze zrobiona że zasługuje na swoją cenę i warto je kupić.
Generalnie to zaraza.
Ja najbardziej lubie polityke Tripwire w związku z Killing Floor. Wszystkie reczy jak mapy itp. za darmo a jako DLC tylko skiny do postaci, czyli rzecz nie wpływająca na gameplay.
Ja tam problemów z DLC nie mam. Filtruję sobie dobrą zawartość od tej, która mnie po prostu nie interesuje lub widzę typową "zbroję dla konia". W ten sposób oszczędzam czas, nerwy i pieniądze. Jeżeli DLC jest duże i dobre oraz widzę, że bez problemu pozwala na przedłużenie zabawy z danym tytułem o sporą ilość czasu to czemu by czegoś takiego nie zakupić?
Jeśli nie chcesz to nie kupujesz, czy to takie trudne??
To na pewno dobry sposób na przekonanie graczy wypożyczających gry (czy kupujących głównie używki) do nabycia wersji oryginalnej
Gra używana jest oryginalna czy sobie tego twórcy życzą czy nie. To, że są łasi na kasę już mnie nie obchodzi bo to ja jestem konsumentem.
Są różni ludzi (ludzie chcący kupić dodatek i ludzie, którzy nie chcą), mają różne potrzeby (jedni chcą dodatek taki jak, do GTA 4 a inni chcą dodatek w postaci zbroi dla konia) i dlatego powstają różne zestawy DLC. Bo gdyby ludzie nie chcieli DLC to by ich nie kupowali, sprzedaż by ich spadła a wydawcy zaprzestaliby ich tworzenia.
@ROJO - pagebreak był dodany, ale opcja ta nie zawsze działa:(
Generalnie tak jak powiedział Jj DLC jest zarazą, niepotrzebnym mieleniem danego tytułu.
Wszystko to jest na potrzebę producenta, a raczej jego portfela. Co prawda są wyjątki np. dodatkowy content od Rockstara czy map packi od B:BC2 - jeżeli masz vip cod który jest w każdej zakupionej grze. Dla mnie totalną żenadą jest DLC w formie zakończenia, epilogu do gry -Prince of Persia (2008),''Anal Wake''.
Co do tego piractwa.
Tutaj według mnie producenci sami sobie strzelają w stopę. (Mentalność Polaka- "Po co mam płacić za grę, która nawet nie jest w pełni skończona. Ściągam, należy mi się !"
Sam staram się dobierać pełne tytuły - nieokrojone, lecz co prawda czasami zdarza się crap.
DLC są zarąbiste. Uwielbiam je. Dlatego żeby żadnego nie przegapić czekam zawsze na Game of the Year Edition i kupuję w promocjach i po przecenie.
Trudno jednoznacznie określić czy DLC to dobra forma walki z piractwem i grami z drugiej ręki
Forma walki nie, ale na pewno świetna forma drenowania kieszeni klientów.
O ile kiedyś pamiętam, dodatki robiono w wersji pudełkowej, nie okrojonej, tak samo jak podstawową grę. Później zrobili takie coś jak DLC. Zaczęła się epoka tego czegoś. Gry produkowano coraz bardziej okrojone, tylko po to żeby tą wyciętą część sprzedać osobno. Co do piractwa - jak się robi shit, to się narzeka, że mało kasy leci, a zwalają na piractwo, a jak się robi dobre gry, to kasa leci sama, np. Minecraft, Starcraft.
Ubóstwiam idiotyczne komentarze: "jeśli nie chcesz, to nie kupuj" aż krew zalewa. Czyli nie mogę skrytykować i wypowiedzieć się na ten temat, pozostaje mi tylko chwalić? Ponadto dziękuję za stwierdzenie oczywistości, bo do tej pory nie chciałem, a kupowałem wbrew własnej woli.
Póki DLC nie śmierdzi wyłudzaniem pieniędzy lub żerowaniem na marce (MW2?), a zawiera w sobie tyle ile potrzeba, to jak najbardziej jestem za. Idealne DLC, to oczywiście wiele razy wymieniane dodatki do GTA IV (TLaD, TBoGT).
Zależy np. takie dodatkowe zbroje, bronie itp. - za darmo. DLC które daje chociaż 10h zabawy - może być
"Trudno jednoznacznie określić czy DLC to dobra forma walki z piractwem" Akurat to latwo jest okreslic, bo dlc jak sam napisales sa dostepne od razu i pirat sobie je sciagnie. Wiec wplyw na piractwo jest zaden, co najwyzej ktos kto chcial kupic oryginal mogl sie zniechecic i sciagnac pirata z wszystkimi dlc.
DLC to nie jest forma walki z piractwem.
DLC to forma wyciagania kasy od ludzi ktorzy chca byc uczciwi. Zreszta tak samo jak wszystkie inne idiotyczne zabezpieczenia, ktore naruszaja prawo kazdego klienta do zbycia zakupionego towaru.
Coz... po raz kolejny producenci gier staraja sie nam udowodnic ze jestesmy idiotami wydajacymi pieniadze na ich produkcje. Szkoda ze tak malo szacunku do graczy maja. Na szczescie zostalo jeszcze kilka firm ktore przynajmniej przyklada sie do DLC, i nie traktuje tego jako dodatkowa obowiazkowa oplate czegos co powinno byc w podstawowej wersji gry, tylko faktycznie jako pelnoprawny dodatek.
ps. Jeszcze troche i naprawde beda achivmenty za zakup DLC...
DLC - może być i jest ciekawą opcją by gra nie odeszła prędko w zapomnienie. Inną kwestią jest już gdy otrzymujemy DLC z wyciętym fragmentem kodu z gry jak MAfia2 czy Gothic Arcania Settarif- wtedy możemy być niezadowoleni uwaga spoiler Wiedźmin 2 będzie mieć DLC bo autorzy nie potwierdzają że udostępnią narzedzie do kreowania misji jak to było w cz1 - czyli będą chcieli najpierw sami zarobić na DLC a potem wam to narzędzie udostępniom" koniec spoilera. Jak już do DLC powinien zostać dodany przymiot jakiś np DLC z kodu gry lub Nowe DLC i podzielić je na dwie kategorie, bo jeśłi producenci gier chcą żebyśmy byli fair dla nich to niech i oni są w stosunku do nas fair i powiedzą czy to coś wycięte czy zupełnie nowe np Zombi mode w Red dead redemption!
sa gry ktorych sobie nie wyobrazam bez DLC. Sa to oczywiscie MMORPG..
jakis dodatek co pare miesiecy, skutecznie odswieza gre i czyni ja na nowo ekscytujaca..
Tak wlasnie bylo w moim przypadku z Everquestem II czy EVE online...