Discord idzie w dobrą stronę i pomoże rodzicom uchronić ich dzieci
"Do korzystania z Family Center wymagana jest obustronna zgoda, czyli nie tylko rodzica, ale również samego dziecka."
Już ja widzę jak będzie wyglądać ta obustronna zgoda.
- Ale ja nie chcę, żebyście mnie sprawdzali!
- Zgódź się.
- Mowy nie ma!
- Nie dasz zgody, to w ogóle nie będziesz z Discorda korzystał.
Discord idzie w dobrą stronę i pomoże rodzicom uchronić ich dzieci
Przed czym? Przed byciem debilami?
Po pierwsze, sposób dostępu do konta dziecka przez rodzica jest skazany na porażkę bo jakie dziecko będzie chciało to zrobić. Po drugie rodzić musi się znać na tym żeby wiedzieć czy dany serwer jest ok. Bo co z tego że zobaczy na jakim serwerze siedzi skoro nie wie co on przedstawia, a już widzę jak dziecko będzie chciało to tłumaczyć. A po 3 to właśnie o treść wiadomości chodzi o czym dziecko pisze i z kim, a nie w jakim miejscu siedzi. A to będzie zablokowane. Więc wprowadzone zmiany nie mają najmniejszego sensu.
Wygląda to jakby Discorod poszedł na ugodę i się zgodził na kontrolę ale jednocześnie i tak nic z tego nie wynika.
Jeden wielki zawirusowany syf.