Czy konsole powstrzymują rozwój technologii?
Wg mnie konsole nie powstrzymują rozwoju technologii.
Bo kto broni twórcom gier tworzyć exy na pc z mega-super-hiper grafiką? Przecież nikt im tego nie zabrania, a takich produkcji jakoś nie widać...
Zgadzam się z autorem w pełni. Był okres, że twórcy mieli głęboko w "d" optymalizację i pisali beznadziejnie zoptymalizowane gry.
Niestety obecna sytuacja spowodowała brak jakiejś sensowniejszej rewolucji w grafice, ale z doświadczenia wiemy, że takie rewolucje najczęściej sprowadzały się do minimalnie lepszego odblasku słońca na kamieniu, a wymagania rosły o 100%.
Czekamy jeszcze na Crysis 2, zobaczymy czy chłopaki pokażą innym jak się robi prawdziwe silniki graficzne ;)
e tam crisis 1 oprocz wymagan zupelnie niczym sie nie wyroznial. Grafika taka sobie , brak motion capture itp. A konsole to dobry trend , nie trzeba wrweszcie co rok zmeiniac kompa. Tylko ze hardware stanal w miejscu , prockow coraz lepszych juz nie widac (zasada podwojenia szybkosci co 2 lata juz nie dziala) , grafika stoi w miejscu praktycznie. Takze mamy cienki okres, rewolucja za nami
rewolucja za nami jeśli nie wymyślą czegoś nowego. Nie mniej jednak przyznam racje że ostatnio grafika stoi w miejscu.
Pomijajac fakt jakosci gier konsolowych, oczekiwan typowego klienta konsolowego itp...
Uwazam ze to iz konsole niejako wymuszaja dopasowanie sie "softwareowo" do istniejacego sprzetu to bardzo dobra rzecz.
Producenci gier na PC juz dawno przyzwyczaili sie ze nie nalezy przejmowac sie optymalizacja kodu gry itp... wystarczy napisac ze gra wymaga szybszego procesora, lepszej grafiki i po problemie. Ludzie najwyzej wydadza 2000pln na rozbudowanie komputera zeby mogli zagrac w ich gre.
W przypadku konsol, jest to co jest... musza zrobic gre tak zeby dzialala jak nalezy, nie ma opcji rozbudowy... nie ma opcji dokupienia ramu, zmiany grafiki itp...
Musza zadac sobie tyle trudu zeby zoptymalizowac gre do tego stopnia, zeby dzialala plynnie na sprzecie ktory jest... i w dodatku ktory nie jest zbyt "wypasiony" w porownaniu z tym co mozna uzyskac na PC.
Owszem, jakosciowo nigdy nie dorowna to produkcja pecetowym, ale biorac pod uwage cene konsol (ktora jest smieszna w porownaniu z cena komputera zbudowanego stikte do gier) i lata w ktorych powstaly, uwazam ze technologicznie nie musimy az tak gonic do przodu. Wystarczy porzadna optymalizacja i dobrze zrobiona gra.
Taki "szlaban" technologiczny, akurat pozytywnie wplywa na produkcje gier... dzieki temu nie musimy dostawac chlamu z kolejna informacja na pudelku (twoj 2 miesieczny komputer bedzie zbyt slaby zeby grac w nasza gre, kup sobie nowy... ale cieszymy sie ze wydales ciezko zarobione pieniadze na soft ktorego nie chcialo nam sie nawet porzadnie zoptymalizowac)
Ja ostatnio bardzo narzekałem na ten temat :P moze stad tez Twoj wpis Rock. Ja nie narzekam, ze produkcje na konsole wstrzymuja rozwoj technologii, ale projekty multiplatformowe z reguly maja to do siebie, ze optymalizacja na konsole nijak ma sie do tej na pc, ostatnio kazda gra wychodzaca na wszystkie platformy boryka sie z problemem spadkow fps, moj komputer jest mocniejszy od konsol, ale nie mam przyjemnosci grania w komfortowych 60 fps w najnowsze strzelanki np, a powiedzmy szczerze w grach gdzie liczy sie szybkosc ping i ilosc klatek tworza komfort rozgrywki. Ja nie chce sie spierac, ale uwazam, ze poki silniki graficzne nie beda traktowane odrebnie dla konsol i pc'tow bedziemy sie nawzajem meczyc portami z danej platformy. A port z konsoli na pc bardzo latwo poznac juz przy wlaczeniu gry gdzie menu jest wyraznie przystosowane dla pada. Gdyby generacja konsol miala sie pojawiac co 5 lat nie mialbym z tym problemu, ale przeciez mowi sie ze ta ma pozyc jeszcze przynajmniej 3 lata i co teraz? przeciez nie istnieje zbyt wiele "firm" ktore potrafia wykorzystac potencjal danego silnika gry.
Teraz deweloperzy musza znacznie więcej uwagi poświęcić swoim projektom. Silniki musza być dopracowane i zoptymalizowane.
Optymalizowane to moze sa, ale tylko pod konsole, nie PCty.
Poza tym jak wszyscy wiemy gry na konsolach odpalane sa w detalach srednich(/niskich, patrz GTA4), aby osiagnac te 30fps.
Konsole hamuja rozwuj grafiki i to jest fakt. Dalej nie ukazalo sie nic co pobiloby Crysisa z 2007 roku.
Ktos zadal pytanie: dlaczego tworcy nie robia exow z super grafika na PCty? Odpowiedz jest banalnie prosta - bo im sie to nie oplaca. Na zachodzie wiekszosc graczy to tylko casuale, grajacy glownie na konsolach.
optymalizacja kodu swoją drogą. ale prawda niestety jest brutalna. zastój technologiczny w konsolach obecnej generacji i opóźnianie wprowadzenia na rynek konsol kolejnej generacji powoduje zastój technologiczny całej branży. gdyby nie polityka playstation i ms, silnik UE4 już dawno ujrzałby światło dzienne, a producenci gier zdążyli by go doszlifować. a tak dalej gry robione są na UE3 albo hybrydzie tzw. UE3.5. nie mam nic do UE3, bo można na nim uzyskiwać świetne efekty co pokazują nowe produkcje. ale wejście UE4 jest nieuniknione. problem stanowią jedynie konsole obecnej generacji, co by nie mówić już lekko przestarzałe, zwłaszcza x360
Odpowiedź na pytanie z wątku: Tak.
Konsole są pewną barierą, która hamuje opracowywanie rewolucyjnych rozwiązań. 99% największych produkcji ze stajni najpotężniejszych producentów stawia na multiplatformowość i to w postaci czystych portów gier, przez co gry na PC są w pełni zależne od tego co dostaniemy na konsolach. Wyjątkami są strategie i złożone symulatory. Jednak w tych produkcjach także nie można sobie pozwolić na coś odbiegającego od standardów. Dlaczego ? BO mało, który gracz kupi nową karte grafiki za 2000pln dla dwóch, trzech gier.
Czy jest to dobra sytuacja dla graczy ? Wypowiem się za siebie. Tak. Bardzo się cieszę, że nie musze zmieniać sprzętu co rok aby pograć chociaż na średnich detalach w nowość. Nie zmieniam sprzętu już 3 lata i nadal mogę pozwolić sobie na wszystkie nowości na prawie maksymalnych detalach.
dlaczego tworcy nie robia exow z super grafika na PCty? Odpowiedz jest banalnie prosta - bo im sie to nie oplaca. Na zachodzie wiekszosc graczy to tylko casuale, grajacy glownie na konsolach.
To gdzie tu wina konsol? Masz pretensje do ludzi, że wolą inny sprzęt?
Dlaczego ? BO mało, który gracz kupi nową karte grafiki za 2000pln dla dwóch, trzech gier.
a tutaj w jaki sposób zawiniły konsole?
zawinily w ten sposob ze teraz konsole odstaja sprzetowo od srednich pc i powoduja ze firmy nie ida do przodu z technologia i grafika. A nowych konsol nie widac, tylko rozwoj starych (move, kinect). Dzisiejsza technologia stoi w miejscu od dobrych paru lat i to jest Zle
diseasex
a może ludziom obecny poziom grafiki w grach pasuje? Może jest wystarczająca aby się dobrze bawić?
Mi nie pasuje. Gralem wczoraj w red dead redemption na ps3 i grafika zostawiala sporo do zyczenia az sie zmulilem WTF;o
winni są pecetowcy i słaba sprzedaż gier, jakoś w poprzedniej generacji PS2 nie przeszkadzało w niczym, a teraz nagle wszystko przez konsole...
diseasex
demokracja;)
Reżim to by był gdyby zakazano produkcji gier na pecety, a jak wiadomo twórcy mają wolną rękę w kwestii na jakie platformy wypuścić tytuł. To że bardzo rzadko wybierają pc to nie jest wina konsol;)
To tak samo jakby w zawodach na 100m mieć pretensje do innych zawodników, że w ogóle postanowili wystartować...
trzymajac sie twojej analogii my, najlepsi w plywaniu , jestesmy spowalniani przez oslizglych , powolnych , slimaczych konsolowcow , którzy ciagnąc za nogi topią całą resztę zawodników:D
Gdybyście byli najlepsi to by was nie spowalniali;)
Z resztą. Ja pisałem o platformach do gier a nie o użytkownikach. Gdybyśmy mieli tyko jeden model telefonu, telewizora i innych sprzętów to świat byłby nudny;)
Tak dla wyjaśnienia: główne reżimy polityczne są trzy, a wśród nich jest właśnie demokratyczny ;)
Bo kto broni twórcom gier tworzyć exy na pc z mega-super-hiper grafiką? Przecież nikt im tego nie zabrania, a takich produkcji jakoś nie widać...
Nikt nie broni ale nie miało by to sensu bo taka produkcja by się napewno w obecnych czasach nie zwróciła.
Po części to jest prawda ale to też dla sporej ilości osób (w tym mnie) jest największa zaleta konsoli - nawet jeśli przez kilka lat nie zobaczę jakiś super nowych technologii to wolę wydać raz kasę na konsole i wymagać żeby to twórcy się do mnie dostosowywali niż ja do nich.
Gram dla zabawy więc nie chce mi się tracić czasu (i pieniędzy) na analizowanie jak bardzo nowa wersja geforca zwiększy ilość klatek w jakieś tam grze albo kupować jakieś karty fizyki żeby cieszyć się z możliwości gry w 100%
Ja skupiam się na graniu na konsolach, wydaje pieniądze na nie i na ich oprogramowanie, nie zastanawiam się czy pecet na tym cierpi czy gracze preferujący granie na nim. Dlaczego miałbym? Odpowiada mi właśnie taki sposób czerpania, doświadczania tego co oferuje gra jaki proponuje mi konsola (wygoda, szybkość, o wiele mniejsza problemowość, inne gatunki gier). Jeśli z tego powodu powstrzymuje rozwój technologii, nie martwi mnie to, ponieważ tym którym na tym zależy niech udowodnią mi, że kolejne koszty które nie będą małe, a jakie będę musiał ponieść będą warte więcej niż podwyższona rozdzielczość.
Ok tak czy siak : czekam na kolejna rewolucje w procesorach i grafice. ten next step ktorego nie widac juz od paru lat... Najlepiej cos jak rewolucja voodoo 3dfx:D
W tym dużo prawdy jest. Bezpośrednią przyczyną jest (a przynajmniej tak sądzę) tworzenie gier pod konsole. (czyli na stałą konfigurację). Pośrednią przyczyną jest słaba sprzedaż gier PC i skupienie producentów na konsolach. Nie widać skoku graficznego jak np. 2002-2004. Każda gra jest na podobnym poziomie graficznym. Mi to tam bardzo nie przeszkadza. Nawet gry dla mnie mogłyby się zatrzymać na 2004/5 roku graficznie. :)
Porównania np. do ślimaków nie mają żadnego sensu. Nikt nie twierdzi, że PC nie są niczemu winni. (a mówiąc dokładniej, gracze pecetowi). Po prostu najbliższym problemem jest niemożność rozbudowy technologicznej konsol. Trzeba czekać na kolejną generację. Na taki układ mogę iść. :)
Po prostu najbliższym problemem jest niemożność rozbudowy technologicznej konsol.
a myślisz, że czemu stały się takie popularne? Dla Ciebie największy problem w konsolach jest dla ich użytkowników jedną z największych zalet.
a myślisz, że czemu stały się takie popularne? Dal Ciebie największy problem w konsolach jest dla ich użytkowników największą zaletą.
Problem z punktu widzenia producentów sprzętu. Jak wspominałem mi to nie przeszkadza.
Logicznie rozumując, skoro producenci mają już opracowane technologie, z których ciągle korzystają powinni przerzucić siły z grafiki na fabułę i nowe rozwiązania w mechanice. Prawda ? To dlaczego gry są coraz krótsze i płytsze fabularnie, w większości żałosne kalki i sequele/prequle (poza nielicznymi wyjątkami) ? Powiedziałbym, że gry zatrzymały się nie tylko technologicznie ...
ja patrzę na to inaczej zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi z SantaMonica :) i ich najnowszym God Of War Ghost OF Sparta :) tutaj wyciskają ostatni soki z konsolki i co mnie zadziwiło model kratowa pochodzi z części na PS2 :) szkoda tylko że już piraty chodzą po sieci a gameplay w właściwie walkthrough jest na YT.. ale nie oglądam :P czekam z niecierpliwością a demo i tak wgniata :)
Rock z dziesięciu palców ważny jest środkowy bo można se go do d... włożyć więc 9ć kolejnych nie potrzebne ci. Ale ale strata jednego boli nawet tak jak ucięcie ręki, więc zachowaj paluszki
Moim zdaniem tak, konsole powstrzymują rozwój technologii.. ale.. Jako właściciel Pieca jestem zadowolony z obecnej sytuacji, bo nie muszę zmieniać karty graficznej co sezon. Jedynie co mnie dotyka to coraz więcej portów z konsol - chociaż z niektórych się cieszę, jak choćby z Darksiders. Sytuacja z grami na PC jest teraz IMO najlepsza w historii branży - można przebierać jak w grzybach po deszczu i wszystko hula na mojej 2-letniej karcie. Jest to bardzo udany czas dla cRPG (Fallout NV, dragon age, drakensang) Strategii(starcraft II, civ5), FPS (BFBC2, CODy, QL). Szykuję się Diablo III, BF3 i Guild Wars... czego chcieć więcej?
Najbardziej zaawansowana technicznie gra ma już 3 lata(!), a przeniesienie tej technologii na ograniczone technicznie pudełka jakimi są dzisiejsze konsole zajmuje 3,5 roku, w czasie którego rozwoju technologicznego prawie nie ma. No jest w innym kierunku -> Playstation Move (ble!), Kinect (to już ciekawiej).
Ale proszę mi nie mówić, że konsole nie hamują rozwoju... 3 lata!!!!
PS Inna sprawa, czy to dobrze czy to źle, kto jest z takiego stanu rzeczy zadowolony, a komu to przeszkadza.
Ale proszę mi nie mówić, że konsole nie hamują rozwoju... 3 lata!!!!
A kto bronił Crytekowi wypuścić Crysis 2 tylko na pc z jeszcze lepszą grafiką niż w jedynce?
Crytek nie wypuszcza. Wypuszcza EA.
A EA to wystarczające powód dlaczego z Crysisa zrobił się tytuł multiplatformowy i dlaczego technologicznie nie pobije poprzednika.
.:Jj:. - zdaje się, że technologicznie silnik przebił poprzednika :) Wiele rzeczy dodali, był nawet filmik z nowymi bajerami, ale niestety tekstury, ilość poly itp będzie mniejsza. Prawdopodobnie obraz będzie streamowany, a nie, jak w Crysis 1, że od razy mamy całą wyspę w grze i nic się nie doczytuje na niej. Mniej detali (miasto kontra dżungla z wielgachna ilością drzew :)), ale miasto to miasto, na trailerach ładnie to wyglądało.
Co do tematu. Metro 2033 na PC i Metro 2033 na Xboxa to była dość spora różnica (na PC m.in. tesselacja na postaciach, lepsze tekstury itp.). Więc jak dla mnie, puki gry są projektowane pod konsole, a nie pod PC (co się nie opłaca bo na PC jest dziwnie, niektóre gry przy których nikt nie spodziewał się dobrej sprzedaży, sprzedają się świetnie, a jak już się myśli, że wychodzi hit, to nagle ze sprzedażą nie jest za dobrze) to gry będą wyglądać dalej podobnie poziomem graficznych do innych.
W sumie poziom graficzny tej generacji konsol w ogóle mi nie przeszkadza, przeszkadza mi optymalizacja właśnie. Wiele gier na konsole ma spadki (co kiedyś było na konsolach rzadkością)
Ogólnie ja to mam gdzieś, ja ostatnio gram (nie licząc Fable 3) przeważnie na PS2 :) Serie .hack dorwałem i strasznie mi się to podoba :)