Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl BojTok #4 - Jamie Woon, koncerty, Hardkorowy Koksu

11.05.2011 10:20
Zdenio
1
Zdenio
99
Generał

Muzykę przeżywa się zupełnie inaczej, kiedy jest się blisko wykonawcy... Łał, ale to pięknie brzmi. W każdym razie - lubię koncerty, ale nie lubię nap****alania. Słucham wszelkich odmian rocka/punk rocka (melodic punk, melodic hardcore, pop punk blablabla), a niestety na takich koncertach zawsze trafiają się ludzie, którym przyjemność sprawia urządzanie burdelu. Bo jak inaczej nazwać chamskie rozpychanie się?

Rozumiem przeżywanie koncertu - bo ja wiem, skakanie, wspólne śpiewanie, nawet inne mniej lub bardziej kontrolowane ruchy, ale przynajmniej w miejscu, a nie urządzanie tańca godowego orangutanów. Weźmy np. zespół Billy Talent - byłem na ich występie dwa razy, wrażenie niesamowite, w ogóle ciary przechodzą po plecach, emocje... I JEB, łokciem jakiegoś idioty w splot słoneczny - umarłem tam. Na szczęście mam 11 żyć.

BTW, pogadajcie też np. o tym co akurat czytacie. Potraficie zachęcić do zainteresowanie się jakąś muzyką, wykorzystajcie to - może zachęcicie ludzi do czytania :]

11.05.2011 10:20
Zdenio
2
odpowiedz
Zdenio
99
Generał

Jezus maria, tu nie ma akapitów? : O

11.05.2011 11:23
3
odpowiedz
matis193
4
Junior

Fajny programik ale zdecydowanie lepiej byłoby jeśli byście usiedli sobie np, w parku na ławce kamere oddalili od siebie postawili na statywie i siebie nagrywali podczas rozmowy. Sposób w jaki robicie to teraz jest okropny według mnie. Kamera lata podajecie ją sobie z ręki do ręki. Poprawcie to ;)

11.05.2011 11:58
4
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

Kamera kamerą ale nagrywanie w lokalu w którym puszczana jest muzyka a mikrofon to wszystko ładnie zbiera nie jest najlepszym pomysłem.

11.05.2011 12:48
😊
5
odpowiedz
chrzanekTNT
39
Generał

Operowanie ciszą to by sie nazywało Ambient jak mniemam :]

11.05.2011 13:40
6
odpowiedz
śmigli
37
Generał

W tym odcinku troszkę mi tematy nie podeszły, niemniej oglądało się nieźle.

11.05.2011 13:45
SnT
7
odpowiedz
SnT
147
U R

[1]

Wszystko fajnie - ale Mosh (czy też robienie burdelu w/g ciebie) jest związany nierozłącznie ze sceną HC/Punk więc skoro nie podoba ci się taka forma zabawy - nie uczęszczaj na takie koncerty.

11.05.2011 14:14
8
odpowiedz
zanonimizowany341964
7
Legionista

Zwykle nie słucham takiej muzyki jak ta Jamiego Woon'a, ale RnB przyprószone, powiedzmy, soulem, do tego tak czysty głos... Podoba mi się. Tak jak napisał Zdenio, miło by było, gdybyście pogadali też o książkach, które czytacie. O ile czytacie. A jeśli nie czytacie, to czytajcie :) Wiecie, takie dyskusje intelektualistów, good night dżezi i te sprawy ;)

11.05.2011 14:16
9
odpowiedz
zanonimizowany730466
19
Pretorianin

... według mnie koncerty to fajna sprawa (szczególnie kozacka była ostatnio trasa 'nowego' Pink Floyd) ... nie znoszę pogo i wszystkich innych a`la kręgów śmierci ... i nie lubię koncertów w klubach - jest tam zawsze tłok i zazwyczaj sprzężenia nie pozwalają czerpać przyjemności ze słuchania ... co do opery: to nie musicie się aż tak odchamiać xD (w ogóle nie musicie :))

11.05.2011 14:25
Harry M
10
odpowiedz
Harry M
198
Master czaszka

Fajne

11.05.2011 14:26
Zdenio
11
odpowiedz
Zdenio
99
Generał

SnT - nie mam nic przeciwko robieniu burdelu, chciałbym tylko odrobiny uszanowania mojej osoby (i innych). Zazwyczaj jest tak, że największe pogo jest w jednym miejscu - i niech tam sobie idzie każdy, kto chce się tak bawić, a nie wwala się z łokciami w grupkę ludzi bawiących się spokojnie z dala od "kółeczka zagłady". Poza tym... Nie chodzić na koncerty ulubionych grup, no, fakt - dobre rozwiązanie :f

11.05.2011 17:14
12
odpowiedz
zanonimizowany766029
3
Junior

Krzysiek, będziesz na BAIT IT Festival:)? Na ulotce Cię nie widziałem, a na stronie jest, że będziesz.
Sory za offtopic:)

11.05.2011 17:26
boskijaro
13
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

Tematy mi wyjątkowo podpasowały :)

Też byłem na koncercie Toro, ale w Poznaniu dwa dni po tym krakowskim. Generalnie też było dużo ludzi, ale byłem zachwycony, nie było przepychania się itp. każdy wiadomo gibał się do rytmu ale nie było tak źle :) Warstwa muzyczna po prostu niesamowita - takiej energii jeszcze na żadnym koncercie nie czułem, z nagłośnieniem był taki problem, że słabo było słychać wokal, ale dali takiego czadu że to nie miało znaczenia ;)

Z mojego doświadczenia wynika że pod sceną zbierają się ludzie którzy "chcą robić burdel", a dalej stoi cała reszta; i tak też może być. Co do ciężkości odbioru koncertu, to też tak miewam, po prostu gdy ma się w głowie wersje studyjne ta na żywo może odbiegać trochę wykonaniem i to jest oczywiste, ale jeżeli to jest dobry zespół to samo wrażenie widzenia ich na żywo to rekompensuje :)

Co do Jamiego Woona, bardzo mi się podoba jego płyta, choć w pewnym momencie jest już zbyt spokojna, niemniej klimat (przede wszystkim Night Air i Gravity) jest pierwsza klasa.

11.05.2011 19:44
14
odpowiedz
Kazioo
88
Senator

Oj, było już widać te piwko/piwka na waszych twarzach ;)

11.05.2011 19:52
InF'ernaL
15
odpowiedz
InF'ernaL
46
Konsul

Temat mi nie przypadły ale końcówka jak najbardziej : DDDD Jaaa... Hardkorowy Koksu, pogadałeś se z Nim, po zazdrościc :p

11.05.2011 21:25
😜
16
odpowiedz
phobetor
28
Chorąży

Uwaga leci suchar:
Czego nie ma w lesie iglastym?
NIE MA LIPY!

12.05.2011 06:52
17
odpowiedz
KoRy
3
Junior

Chcemy więcej muzyki!!

Fajnie gadacie, dobrze sie słucha, lubię te rozkminy. :) Mimo, że nie zawsze moje klimaty (choć czasem wręcz właśnie moje) to straszną frajdę sprawia mi zerkanie na YT i porónwywanie tego co mówicie ze swoimi wrażeniami - ciekawą muzykę wybieracie.

Co do koncertów to polecam Wam chłopaki post-rocka. Nie wiem czy lubicie/słuchacie, ale serio nawet jeśli lubicie 'tylko trochę" to i tak się wybierzcie konieczne! Przestrzeń i energia tej muzyki w przynajmniej średnio nagłośnionym klubie po prostu wgniata i pochłania (jest to jeden z niewielu gatunków muzyki który w zasadzie pod prawie każdym względem lepiej brzmi na żywo niż na albumach - z reguły jest to coś za coś). Jeśli lubicie muzykę definiowaną przez emocje to właśnie tam! Nie wiem może nasze Tides From Nebula wpadnie kiedyś do Krakowa, może pg.lost znowu, albo poszukajcie czegoś w tym stylu. :) (jeśli jeszcze na takich koncertach nie bywaliście :P)

12.05.2011 14:34
BFHDVBfd
18
odpowiedz
BFHDVBfd
166
Requiescat in Pace

Wrzucisz w końcu ten wywiad Robertem Burneiką, czy będziesz to ciągnął w nieskończoność ?

14.05.2011 06:50
dekota
19
odpowiedz
dekota
148
Generał

Fajny materiał.

gameplay.pl BojTok #4 - Jamie Woon, koncerty, Hardkorowy Koksu