Ja rozumiem, że Clarkson w swoich wypowiedziach i zachowaniach łagodny nie jest, ale nie przesadzajmy już z taką poprawnością. Jeżeli BBC się nie ogarnie to będziemy chyba mieli powoli koniec Top Geara, bo szczerze mówiąc ten program bez choć jednego z prowadzących bardzo traci, co pokazują chociażby inne wersje, które do tej Brytyjskiej nie mają nawet startu.
zawieszenie nie jest za zachowanie, a przynajmniej takie kraza ploty, podobno przywalil ktoremus z producentow
Hajs się nie będzie zgadzał i wszystko wróci do normy. Z resztą prędzej, czy później wszystko ma swój koniec, a Top Gear już młody nie jest. Wersja np. amerykańska to może być jedynie o kant dupy rozbita.
Ale w redakcji gazety chyba nadal będzie pracować?
[5] Dokładnie. Zwłaszcza że teraz TG ma premierę w kilku krajach jednocześnie, również u nas.
[3], ostatnio cała trójka podpisała umowy na kolejne trzy lata prowadzenia Top Gear'a, oglądalność mają nadal świetną więc tak szybko się nie skończą, chyba że BBC będzie dalej podejmowała takie decyzje.
edit: W całej sprawie chodzi podobno o uderzenie w twarz producenta programu, przyznaje że to nie jest jakieś ciekawe zachowanie które popieram, ale potrącenie pensji by spokojnie wystarczyło, jeżeli nie doszło do niczego poważniejszego.
edit2: Zresztą skoro BBC pozwala na takie rzeczy, które oni robią to program musi przynosić duże zyski.
Zasrana polityczna poprawność.
jeśli żarty Clarksona w TG (fakt, nie widziałem wiele, ale jednak co nieco tak) są zbyt ostre, to ja jestem baron cygański.
To tak a propos medialnego pierdzielenia, tutaj chodzi ponoć, jako inni zauważyli, o jakąś sprzeczkę z producentem.
Top Gear to bardzo fajny program rozrywkowy jest, ale już tyle różnych pomysłów tam się przewijało, że oglądając coraz to nowsze serie ma się wrażenie deja vu.
Wszystko się skończy dobrze dla Clarksona, przecież BBC nie jest głupie, nie zabija się kury znoszącej złote jaja. Gdyby zniknął z TG, to był by koniec TG i strzał w stopę dla BBC.
Widocznie jak trzepnął, to miał rację. Prawdziwy mężczyzna by oddał i tyle.
Tak, Czarna Żydówka
No i dobrze. W końcu ktoś pokazał miejsce w szeregu tym celebrytom. Durnieją za mocno, myślą o sobie jak o bogach w pełnej bezkarności.
demon92 -> Nie byłbym tego taki pewny. Wyrzucenie Charliego Sheena z "Dwóch i Pół" też było głupim pomysłem, w efekcie czego serial padł na ryj. A mimo to nie zdecydowano się przywrócić jego roli.
[15], to jednak jest nieco inna sytuacja, Top Gear w innych wersjach niż ta oryginalna staje się zwykłym programem o samochodach jakich w telewizji mnóstwo. To właśnie prowadzący dają im ciągłą gigantyczną widownię i wielkie przychody. Wymiana jednego z prowadzących właściwie zakończy ten program, cała trójka jest już tak mocno wryta w pamięć ludzi, że każda zmiana przyczyni się do coraz mniejszej widowni i w efekcie upadku całego show. Mam nadzieję, że sprawa rozejdzie się po kościach, bo co jak co ale TG jest obecnie jedynym programem, który śledzę regularnie, bo jak dla mnie jest po prostu świetnie zrobiony i ma to coś co przyciąga mnie co tydzień przed ekran.
najsmieszniejsze jest to, ze chca go uwalic wlasnie za to co przyczynilo sie do ogladalnosci tego programu, wystarczy sprawdzic nijakie produkcje chomika, czy interesujace, ale nie posiadajace kompletnie pazura programy Maya.
Clarkson ciagnie ten wozek od lat, jasne ze jest juz nudnawo i ciagle tak samo, ale jazdy z rejestracjami, ostatni pocisk peugeota to rzeczy ktore w tym programie mi sie podobaja bo nie ma ich nigdzie indziej. Brytole wbrew pozorom nie sa az tak poprawni politycznie jak usiluje sie pokazywac w tv.
ja tam lubie Clarksona za jego samokrytyke Brytyjczykow :), fajnie sie czyta jego felietony.
vinni --> Ma BBC można przeczytać, że nie wyemitują już żadnego z trzech pozostałych odcinków z tej serii, więc wygląda na to, że sprawa nie rozejdzie się po kościach. BBC nie może sobie pozwolić na taki rozgłos, tym bardziej że niedawno stacja była zamieszana w duży skandal z pedofilem Jimmy Savilem. Poza tym media twierdzą, że Clarkson dał producentowi w ryj z powodu braku cateringu na planie odcinka kręconego w Newcastle, a to stawia go w bardzo złym świetle i stacja raczej już mu tego nie wybaczy, szczególnie że już od dawna sprawia jej duże problemy.
Odcinki są zawieszone do czasu rozpatrzenia sprawy, w tej chwili nie ma mowy o ich odwoływaniu. Do tego BBC sobie nie pozwoli na stratę takiego "złotego jajka", ten program przynosi im miliony funtów zysku, stacja nie jest głupia żeby stracić takie show. Co do tego co mówią media to bym raczej za bardzo im nie wierzył, lepiej poczekać na oficjalne ogłoszenia ze strony BBC i samego zainteresowanego. Jak dla mnie całość się rozejdzie jak zawsze, Clarkson jest jaki jest i prędzej zaczną go w pełni tolerować niż go wyrzucą, a po wyrzuceniu jest mowa o przejściu do innej stacji co właściwie jest kolejną stratą pieniędzy dla BBC.
edit: Zresztą po samym Jeremym nie widać żeby się specjalnie całą sytuacją przejął, żartuje sobie jak zwykle, więc mam nadzieję, że wszystko się rozejdzie. Tak poza tym jeżeli ktoś nie jest w stanie zapewnić cateringu na planie programu to niech sobie da spokój z tą pracą, co prawda dawanie w twarz jest przesadą, ale takie podstawowe sprawy jak catering to powinny być załatwiane raz dwa.
Stiga zdrajcę zatrudnił TVN, może rzucą trochę funta i pozostałą trójkę też wymienią.
Na pewno nie zostanie wyemitowany niedzielny odcinek, ale jest też mało prawdopodobne, że dwa kolejne pojawią się na antenie. Poza tym program już nie jest złotym jajkiem i ograniczenie budżetu było już zauważalne w ostatniej serii. W Rosji popularność spada, w Chinach także odkąd jesienią ubiegłego roku wystartowała lokalna wersja. Indie uważają Clarksona za rasistę, a i w Argentynie po odcinku w Patagonii, gdzie mało ich nie zabili, również przestali ich lubić.
On już jest na cenzurowanym od dawna, więc ten incydent może po prostu przeważyć szalę. Jest więc duża szansa na to, że go wymienią i zastąpią jakimś innym znanym nazwiskiem. Pamiętaj, że każdy taki wybryk oznacza zapewne dla stacji spore kary finansowe, nie mówiąc o szkodzie dla wizerunku.
Ej ludzie niech mi to ktoś wytłumaczy:
Niedzielny odcinek TG22 został wstrzymany ale za to będą puszczać ten w Patagonii a przecież to ten gdzie Jeremy jeździł tym Porsche z tą kontrowersyjną tablicą H982-FKL.
Przecież jak puszczą ten odcinek to się zrobi jeszcze większy shitstorm.
Dlaczego miałby być shitstorm. Odcinki patagonia special miały premierę dawno temu i od tego czasu poszło już z milion powtórek.
To nie zakazanie całego TG tylko zawieszenie głównego prowadzącego w pracy. Odcinek byłby nagrywany dzisiaj i nie dadzą rady nagrać tego bez Jeremyego.
Skoro program nie jest już "złotym jajkiem" to skąd nagle pomysł zrobienia serii składającej się aż z dziesięciu odcinków i dlaczego nie tak dawno podpisali umowy z całą trójką na kolejne bodajże trzy lata prowadzenia programu? Top Gear nadal się świetnie ogląda i co najważniejsze zarabia dziesiątki milionów funtów dla stacji. Mieli pewne spadki formy, ale obecnie znów wracają do świetnych wyników. BBC strzela sobie w kolano, jeżeli go wyrzucą ze stacji będą tego żałować latami, bo straty będą znacznie większe niż jakikolwiek wybryk Jezzy. Liczę, że to po prostu tylko kolejne zawieszenie jakich już było kilka.
edit: Nie zapominajmy, że Top Gear to cała machina, a nie tylko program telewizyjny, przy braku Jezzy właściwie cała marka od razu upadnie, bo jak tu już ktoś wcześniej wspomniał to właśnie On ciągnie ten wózek od lat.
TG jest na tyle popularne, ze nawet premier powiedzial, ze Clarkson powinien wrocic. Mi sie wydaje, ze dadza jakas kare finansowa i zamkna sprawe.
Czasem nie wiem, cze lepsza "kryształowa uczciwość" czy polskie bagno :)
Nie żebym pochwalał dawanie w mordę za brak papu albo bycie bucem, ale czy Jeremy zaliczył więcej takich wpadek dotyczących zachowania wobec współpracowników? Bo wymienia sie głównie "niepoprawne politycznie" żarty.
Słynnego Kamila też nie wyrzucili za sam stół :P
Umowy nie są jeszcze podpisane i dopiero mieli to zrobić. A w świetle ostatnich wydarzeń mogą się na to nie zdecydować.
Ja naprawdę nie wierzę, że BBC w taki łatwy sposób odda tyle milionów, narobią szumu wokół programu, wlepią karę finansową i wszystko będzie po staremu.
edit: Co do umów to z tego co wiem jedynie Jeremy jeszcze jej nie podpisał, reszta ma zapewnione kolejne trzy lata.
Dzisiaj od koleżanki słyszałem, że córka Jezzy wrzuciła gdzieś desperacki apel: "Przywróćcie Top Gear, bo tata zabrał się za gotowanie!" (albo coś w ten deseń)
Chyba podobno poszło o catering? I chyba już go odwiesili? Ale odcinka nie będzie w niedzielę.
Co do umów to z tego co wiem jedynie Jeremy jeszcze jej nie podpisał, reszta ma zapewnione kolejne trzy lata
To źle wiesz. Wszyscy mają negocjować umowy dopiero w przyszłym miesiącu i miało się to odbyć po zakończeniu sezonu. Program aktualnie został zdjęty z anteny i nie zostanie już wyemitowany żaden odcinek z obecnej serii. W przyszłym tygodniu rozpoczną się oficjalne przesłuchania, które pewnie trochę potrwają, więc to już koniec bieżącego sezonu. Sam Clarkson przestał już kpić z całej sprawy i twierdzi, że bardzo żałuje tego co zrobił, a to znaczy, że perspektywa wyrzucenia go jest całkiem realna.
Clarkson i tak już nie musi pracować do końca życia więc nie powinien zbytnio się przejmować.
Wyrzucenie Clarksona = koniec Top Gear, przez co BBC będzie musiała wypłacać gigantyczne kary wszelkim podmiotom zaangażowanym w pracę przy programie za niedotrzymanie warunków kontraktu.
Clarksona powinni kopnąć w ten duży zad i powiedzieć papa.
Dobrać kogoś kolejnego do składu i kontynuować program.
Precz z wieśniaczym zachowaniem.
Ekhm... http://www.bbc.co.uk/newsbeat/31887040
Szczerze mówiąc zastanawiałem się przez chwilę, czy nie ma już dość prowadzenia programu... Być może specjalnie zaczął przekraczać granice, aby mieć pretekst do odejścia?
39. Obstawiam channel4 na pewno mialby u nich wieksza swobode no programowo nie boja sie jechac po bandzie. ITV to mielizna, Nie wspominam juz o wynikach.
No i prawdopodobnie to już koniec Top Geara... BBC oficjalnie strzela sobie w stopę taką decyzją. Teraz w gruncie rzeczy zakładanie BBC Brit w Polsce, emitowanie programu równocześnie w wielu krajach zupełnie minęły się z celem. Jestem zawiedziony całą tą sytuacją, bo był to jedyny program który oglądałem z taką chęcią. Zbliżało się porównanie trzech super samochodów o które walczyli długi czas, a tu nigdy się tego nie doczekamy... Życzę BBC by jak najsolidniej odczuło swoją decyzję, a myślę że stanie się to bardzo szybko.
Jeszcze żadnej decyzji nie podjęli, spokojnie z tym wieszczeniem końca Top Gear.
Znaczy może to nie koniec samego programu, ale prawdopodobnie z tego co mówi Jeremy i James, Jezza już nigdy TG nie poprowadzi. Nie ma co nawet go zastępować nowym prowadzącym, bo właśnie w ich trójce leży siła tego programu, bez nich byłby to szary zwykły program motoryzacyjny.
w ich trójce leży siła tego programu
Nie, TG to Clarkson, pozostala dwojka to tylko tlo. Wyrzucenie Clarksona to nie koniec TG, to koniec TG w takiej formie. Jego nastepca bedzie mial trudne zadanie i program sie oczywiscie zmieni, ale bedzie trwal.
A sądzę, że to chodzi raczej o podrywanie żony Clarksona. Za brak kanapki na planie w ryj nikt nikomu nie daje.
Za brak kanapki na planie w ryj nikt nikomu nie daje.
Panie... za złe orzeszki można sprowadzić samolot na ziemię, a co dopiero kanapka!
[48] nie do końca się z Tobą zgodzę, każdy z prowadzących coś dodaje od siebie, są idealnie zgrani tak jak zgrani być powinni, co prawda Jezza ciągnie całość do przodu, ale bez pozostałej dwójki całość już też nie będzie aż taka ciekawa jak teraz, liczę że BBC w ostatniej chwili się ogarnie, bo jeżeli nie to będzie największa porażka jaką mogli zrobić, bo reszta prowadzących również woli prowadzić program z Clarksonem niż z kimś innym.
O ile zastapienie Clarksona kims nowym spowoduje kompletna zmiane stylu (chyba ze nastepca bedzie probowal nasladowac, co zwykle wypada zenujaco), to nie widze przeszkod w usunieciu Hammonda i Maya. Sami sa po prostu nijacy, co bardzo dobrze widac w ich programach solowych (Hammonda jako tako trawilem w Brainiacu, ale to pewnie z racji tematyki programu).
BBC stracilo pokazna liczbe widzow przez wstrzymanie ostatniego odcinka TG (1.4mln zamiast 5mln), moze ten fakt pomoze w decyzji.
Tylko pozbawienie programu reszty prowadzących zupełnie niszczy wszelkie gagi, całą historię programu. Cały świat już TG identyfikuje Top Geara z wolnym Kapitanem Snują, porywczym Jezzą i małym Chomikiem, nikt inny nie jest w stanie ich zastąpić, bez totalnej zmiany samego programu. Dlatego, albo TG w pełnym składzie, albo niech nie robią go wcale bo to będzie zwykłe odcinanie kuponów przez BBC.
Post pod postem, ale czas edycji się już dawno niestety skończył. BBC już chyba zaczyna odczuwać braki programu, bo zaproponowało Mayowi i Hammondowi zrobienie programu jedynie we dwóch, ale ci stanowczo odmówili, stając po stronie Jezzy. Zresztą ponoć sam pobity producent chce powrotu programu w pełnym składzie, nie dopuszczając w ogóle innego wyjścia.
Tak, wszyscy chcą, a potem się okaże, że jednak nie wróci. No ale to by było komercyjne samobójstwo dla BBC
Clarkson w swoim stylu:
Jeremy Clarkson wziął w czwartek udział w aukcji charytatywnej, która odbyła się w północnym Londynie. Biorący udział w aukcji licytowali m.in. możliwość zrobienia okrążenia na torze „Top Gear„. Clarkson sam wylicytował przejechanie tego okrążenia i zapłacił za nie 100 tys. funtów. Poproszony został też o krótki komentarz do afery, którą żyją media nie tylko na Wyspach, ale również na całym świecie.
- BBC może się pierd***ć. To był świetny program, który spierd****i. Nie przewidziałem mojego zwolnienia, ale chciałbym zrobić jeszcze jedno, ostatnie okrążenie. Dlatego też wybiorę się do Surrey i zrobię je, zanim Ci pierd****e skur*****y wyrzucą mnie. Będę pewnie cały zapłakany, ale jeb** to, zrobimy to!
Więcej niż oczywiste jest to, że cała trójka tj. Clarkson, Hammond i May zrobią nowy program w innej stacji.
jasonxxx
Możesz podać źródło? Szczerze mówiąc nieźle mnie to zaskoczyło.
Jest i video, zeby nie bylo, ze to plotka:
www.mirror.co.uk/tv/tv-news/watch-jeremy-clarksons-extraordinary-rant-5367242
Top gear oglądałem i bardzo lubiłem- w czasie przeszłym, bo w ostatnich seriach poziom drastycznie spadł. "Challenge" staja się wtórne, a żarty z ciętych- chamskie, lub po prostu suche i wymuszone. Do dziś pamiętam zażenowanie z jakim oglądałem, odcinek, chyba z poprzedniej serii, gdy panowie prezenterzy programu motoryzacyjnego śmiali się w najlepsze z nazwiska szefa jakiegoś-tam przedsięwzięcia motoryzacyjnego. Takiego Top Gear nie chce. Myślę że odejście Clarksona (i pozostanie pozostałych prezenterów), przy zachowaniu konwencji trochę by tą serią przewietrzyło i mogło by jej wyjść na dobre.
chris evans? w sensie captain america chris evans? juz to widze :D
jakos sie nie martwie, panowie na bank znajda innych chetnych na te sama koncepcje
Nie to take ryzy presenter z BBC (totalne zaprzeczenie cpt ameryki), petrolhead, zdecydowanie, ma kolekcje naprawde niezlych fur, z tego co slyszalem to juz sie odcial od spekulacji
ten: https://www.google.pl/search?q=chris+evans+bbc&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=FogSVfGXO8vzav_CgpAH
był parę lat temu w kółku Suzuki Lianą
a to info sprzed 2 tyg. http://www.mirror.co.uk/tv/tv-news/jeremy-clarkson-suspended-chris-evans-5312075
Ten ma być:
http://www.eska.pl/hotplota/news/top_gear_jeremy_clarkson_ma_juz_zastepce_stephen_fry_w_top_gear/85000
Jak go zatrudnią na miejsce Clarksona to pozdro dla nich, teraz stracili 4mln widzów, jak zatrudnią takiego buca to stracą wszystkich widzów...
Edit
Ja tam Fry'a lubię ale w TG w ogóle go sobie nie wyobrażam. Clarkson na swoim stanowisku jest po prostu niezastąpiony i tyle.
Fry akurat jest kompletnym przeciwieństwem buca, czyli Clarksona.
Jeśli go zatrudnią to może zacznę oglądać te wygłupy.
Największe jaja pokazaliby zatrudniając Stewarta Lee ;P
BBC zdementowało przecież te informacje z tabloidów ...
Decyzja zapadnie jutro.
Z drugiej strony ta cała poprawność w TV i ta banda idiotów którzy piszą do BBC z pretensjami, że C. obraził jakiegoś Polaka, Niemca, Czecha lub osobę innego koloru skóry :)
Błagam ...
Dla tych ludzi nie ma ratunku im telewizja lub rozrywka miesza się z otaczającą rzeczywistością ...
Może czas ruszyć przysłowiowe "cztery litery" sprzed telewizora i zobaczyć otaczający Nas świat ?
Jeżeli te informacje się potwierdzą to życzę BBC koszmarnej oglądalności ich "Top Geara", jestem przekonany że pozostała dwójka zgodnie z tym co mówili wcześniej również odejdzie z programu. Jeżeli reszta również odejdzie to pewnie zobaczymy ich w innym kanale o podobnej konwencji co Top Gear, tylko że bez marki, przynajmniej mam nadzieję że tak właśnie będzie. Czekam nadal na oficjalne stanowisko stacji, a jeżeli wszystko się potwierdzi to będą tego żałować latami.
Nie sposób każdemu dogodzić.
Clarkson odwieszony - źle, bo kryje się za tym cynizm i wyrachowanie BBC, które mówi o zasadach, standardach i profesjonalizmie, ale kiedy przychodzi co do czego, to liczy się tylko kasa.
Clarkson zwolniony - źle, bo to polityczna poprawność, lekceważenie woli ludu i w ogóle absurd żeby zwalniać człowieka tylko dlatego, że dał innemu w mordę, a mógł przecież zabić.
Oglądałem właśnie BBC World i już oficjalnie poinformowali o nieprzedłużeniu kontraktu z Clarksonem.
Każdy prezes tv da sobie jaja uciąć, żeby mieć trójkę z Top Gear u siebie. Zmienią nazwę, będą robić to samo i kasa się będzie zgadzać. BBC nam do szczęścia nie jest potrzebne.
No to życzę, żeby BBC odnosiło wielkie straty na ich nowym "Top Gearze". Najlepszy program motoryzacyjny wg. mnie właśnie upadł, liczę... ba jestem wręcz przekonany że jeszcze kiedyś zobaczymy całą trójkę razem w podobnym show ale w innym kanale, mają za dużą popularność żeby coś takiego odpuścić.
Z tego co czytałem to May i Hammond powiedzieli, że nie będą robić TG bez Clarksona. Nie wiem natomiast ile w tym prawdy.
Raczej widzę scenariusz całej trójki w innej stacji w nowym programie.
[77], z tego co wiadomo May i Hammond wstawili się za Clarksonem i postawili ultimatum, że albo cała trójka, albo się za to w ogóle nie biorą i sami odejdą z racji braku kontraktu na kolejne lata.
Rowniez stawiam, ze May i Hammond nie beda wystepowac bez Clarksona. Znajda inna fuche ;). Mam tylko nadzieje, ze zabiora tez "zdjeciowcow" i "postproducerow", bo Ci ludzie robia swietna robote.
Ja bym wywalił producenta, który wkurwił Clarksona. Z czystej kalkulacji. Bez tego bezimiennego producenta Top Gear mógłby istnieć, bez Clarksona - nie.
Mam bardzo mieszane uczucia. Naprawdę lubię Clarksona i nie raz chichrałem się z z jego dowcipów, a z drugiej strony jednak irytowała jego buta i chamstwo.
Mimo wszystko szkoda.
Ja BBC rozumiem, mimo, że Top Gear uwielbiam oglądać - sytuacja w której jeden pracownik wali w twarz drugiego to prosta droga do zwolnienia, kimkolwiek walący by nie był.
Ale jednak żal, że TG się kończy. Inna sprawa, że można powiedzieć, że zakończenie jest w stylu TG - kontrowersyjne. Clarkson odchodzący na emeryturę i tym spowodowany koniec programu? To takie nudne :)
A na marginesie - całe szczęście, że wszystko się wyjaśniło zanim musiałem wybrać kanały w Netii. To już wiem, że BBC mogę sobie darować :)
Wszyscy mówią: "zobaczymy całą trójkę w innej stacji."
BBC właśnie zwolniło Clarksona, bo uderzył producenta. Postawili zasady ponad zyskami. Zastanawiam się, ile innych dużych stacji będzie chciało zatrudnić człowieka, który podniósł rękę na swojego szefa.
Ja bym raczej przypuszczał, że musiał wyłączyć telefon, żeby nie zagrzał się od połączeń przychodzących z ofertami z innych stacji ;)
Łysy.
W tym zeszmaconym świecie, gdzie pieniądz jest jedyną wartością dla sporego grona ludzi, pewnie szybko znajdą się chętni;)
Brawo dla BBC.
tu sa kulisy calej sprawy dosc dobrze wyjasnione i wygladaja wiarygodnie :)
Prosta sprawa, producent zjebal, wiec clarkson sie wsciekl, w koncu jakis darmozjad dostal to na co zasluzyl.
Czyli jednak...
Wygląda na to, że dobrze prognozowałem i sprawa przyszłości trójki panów z TG w zasadzie potwierdzona: https://www.youtube.com/watch?v=N6cfFnBNELs
Nareszcie koniec opery mydlanej!
Wiadomo było od samego początku i bardzo dobrze, że nic nie wpłynęło na zmianę decyzji
Ja bym raczej przypuszczał, że musiał wyłączyć telefon, żeby nie zagrzał się od połączeń przychodzących z ofertami z innych stacji
To chyba, że dzwoniłby sam do siebie, bo żadna stacja takiego buca i chama już nie weźmie, nie chcąc sobie posuć opinii. Smród ciągnie się za nim już zbyt wielki, by mu cokolwiek proponować.
WP zapomniało napisać, że zanim rozpoczął awanturę nawalił się jak szpadel, bo od razu po przyjeździe do hotelu poszedł sobie strzelić kilka głębszych, a dopiero później zaczął się domagać posiłku. Musiał być nieźle narąbany, bo świadkowie twierdzą, że darł japę przez ponad 20 minut używając wulgaryzmów i wyzywając człowieka od najgorszych. Tak się normalni ludzie nie zachowują.
No że od razu Durczok nienormalny? Może nie po pijaku, ale ponoć darł sie ciągle. To co, nienormalny? Oj, synek, nie próbuj tak godać na ślunksu...
Nie wiem czy z Clarksons był buc, czy nie. Ale jak czytam e każdej notce napomknięcia o tych notorycznych, skrajnie niepoprawnych politycznie, niesmacznych, rasistowskich żartach to kurna - chciałbym dostać linka na YT! a może to tylko krąży gdzieś w tym nieznanym maluczkim internecie, na jakichś prywatnych forach?... (nawet ktoś przypomniał słynny slogan reklamowy dla VW - Berlin to Warsaw in one tank - no straszne!)
Jakim cudem kiedyś działał w tym kraju Monty Python?
To chyba, że dzwoniłby sam do siebie, bo żadna stacja takiego buca i chama już nie weźmie, nie chcąc sobie posuć opinii. Smród ciągnie się za nim już zbyt wielki, by mu cokolwiek proponować.
Widzę, że o biznesie to ty wiesz naprawdę dużo :D
Herr Pietrus --> "from Berlin to Warsaw in one tank" i inne tego typu. W dzisiejszych czasach europejskiej "poprawności", multi-kulti-srulti, tego typu zachowania są "obrazilwe dla pewnych grup społęcznych" :D
czy tylko mi się wydaje, że ten cały klarkson to taki odpowiednik wojewódzkiego, zadufany w sobie buc?
Nie wiem co z Monthy Pythonem ma to że się komuś przypierdoli.
Tylko nie fizycznie i z klasa.
Czyli MP do Clarksona ma sie jak krzeslo do krzesla elektrycznego.
Z jednej strony szkoda, bo był motorem napędowym Top Gear. Z drugiej strony - pracę stracił niejako na własne życzenie, przez własną głupotę i pychę (ta jak powszechnie wiadomo - kroczy przed upadkiem).
Kierownictwo BBC zachowało się niezwykle profesjonalnie i (co nie ulega wątpliwości) pokazało jasno, że zasady stoją wyżej niż pieniądze. Co więcej te zasady obowiązują wszystkich - od szarego pracownika, po gwiazdora uwielbianego przez tłumy. Nie ma "świętych krów" (myślę, że do Clarksona pomału to teraz dociera ;-)) - spieprzyłeś sprawę, poniesiesz bolesne konsekwencje, bez znaczenia, że jesteś wysoko na piedestale.
Ech, a wystarczyło, że facet by się zachował normalnie, a nie jak jakiś zjebany ułom mający problemy z kontrolowaniem emocji. Trzeba było zjeść te "wędliny", które przynieśli i machnąć ręką na "ciepły posiłek" ;-). No, ale "hrabia" musiał mieć "na gorąco" tu i teraz - no to w efekcie ani się nie najadł, ani już nie popracuje w Top Gear...
Nie wiem co z Monthy Pythonem ma to że się komuś przypierdoli.
Co ma wspólnego z MP fakt, że się komuś przypierdoli, to i ja nie mam zielonego pojęcia... A ktoś sugerował, że ma?
Sky juz (prawie) oficjalnie wyrazilo brak zainteresowania zatrudnieniem Clarksona.
http://www.radiotimes.com/news/2015-03-25/sky-rules-out-hiring-jeremy-clarkson
Ale kasę ma. Chodziło mi o to, że takich, którzy zmontują budżet na pewno paru się znajdzie. Szczególnie, że nie stacja wywala kasę, a reklamodawcy.
Problemem w znalezieniu nowego pracodawcy nie jest forsa, a kwestie wizerunkowe.
Szkoda Clarksona, strasznie go lubiłem ;/
May, Hammond również odeszli z programu. Co ciekawe główny producent Andy Wilman także postanowił opuścić Top Gear i dłużej przy nim nie pracować. Ludzie z BBC wczoraj stwierdzili, że chcą za wszelką cenę zatrzymać pozostałą dwójkę, no ale jak widać zupełnie to nie wyszło. Właściwie nie ma nawet co zaczynać nowego Top Geara, bo z obecnym programem nie będzie to miało nic wspólnego. BBC zostało w piękny sposób pokonane.
Jakieś źródło odejścia Maya i Hammonda? Bo nie mogę nic znaleźć.
Jeśli to prawda, to może będą nadal razem pracować w podobnej formule, tylko pod innym szyldem.
Ciekawe, czy ten producent był tego wart? Gość spieprzył sprawę, bo jego psim obowiązkiem było zapewnienie ekipie cateringu. Dostał w trąbę to dostał. Trudno. Jakby miał jaja, to by oddał a nie poleciał na skargę z podkulonym ogonem jak Boni.
Wiem, że dailymail, ale jest tam parę ciekawych informacji jak czytałem tak na szybko. Zresztą już wcześniej stwierdzili, że tylko to mogą zrobić, że albo wszyscy, albo nikt.
[116], to sam Clarkson zgłosił całą sprawę szefostwu BBC, producent nawet nie zdążył złożyć skargi.
nie wiem czy ktoś wrzucał ale
https://www.youtube.com/watch?v=7rzLdI-Sfjc
Medico della Peste [ 7 ] - Generał
Ciekawe, czy ten producent był tego wart? Gość spieprzył sprawę, bo jego psim obowiązkiem było zapewnienie ekipie cateringu. Dostał w trąbę to dostał. Trudno. Jakby miał jaja, to by oddał a nie poleciał na skargę z podkulonym ogonem jak Boni.
Czyli jak Ty coś w pracy spieprzysz nawet nie do końca ze swojej winy, to szef Ma ci prawo dać w twarz?
"Jakby miał jaja, to by oddał a nie poleciał na skargę z podkulonym ogonem jak Boni."
Jakbys sie choc troche interesowal tematem to wiedzialbys ze sprawe zglosil Clarkson.
"producent nawet nie zdążył złożyć skargi."
Co wiecej - on nie mial zamiaru tego robic, a przynajmniej tak wynika ze sledztwa w tej sprawie.
Co bardziej kuriozalne ich występy live będą prowadzone nadal jedynie z kilkoma zmianami... Nie ma już co prawda Top Geara w nazwie oraz segmentu ze Stigiem, ale i tak BBC się kompromituje coraz bardziej, oni już sami nie wiedzą co chcą robić, każda nowa decyzja jest bardziej bezsensowna niż poprzednia. I jest dokładnie tak jak mówi poltar, sam producent nie miał nawet ochoty składać skargi, to sam Jeremy zachował się uczciwie i sam się zgłosił czym zakończył swoją karierę w BBC.
[116] życzę ci żeby twój szef dał ci kiedyś w morde.
Sam lubiłem TG ale Clarkson zachował się jak burak (nie pierwszy raz) i dostał zasłużoną kare. Nie wiem jak w ogóle można go bronić.
[121] możesz sobie życzyć smyku... tylko że to JA jestem szefem.
swoją drogą - donieść na samego siebie - to w Polsce chyba szczyt frajerstwa, nie?... :)
To tak jakby Mikke sam zawiadomił prokuraturę :P
Dla jednych frajerstwo, dla drugich to kwestia honoru.
Niejednokrotnie odnotowano w annałach takie zachowania, szczegolnie wsrod oficerow wojskowych. Sprowokowany publicznie np policzkowal delikwenta (w mysl starych zasad pozbawiajac go w ten sposob czci) i nastepnie zglaszal sie do przelozonych bo w tym okresie zachowanie takie (wczesniej wrecz wymagane) uznawane bylo za nielicujace z mundurem oficera.
Nie mowie ze Clarkson kierowal sie honorem, ale nie zgadzam sie ze to objaw frajerstwa.
[125] chciałbyś leszczyku. Idę o zakład, że płacę większe podatki, niż ty zarabiasz.
Medico della Peste i to daje Ci prawo być bucem? No tak człowiek ze wsi wyjdzie, zarobi, ale wieś z niego wyjść nie może
[116] >> jeśli dobrze pamiętam to ekipa się spóźniła dwie godziny, bo się balsamowali w pubie. Kucharze z hotelu po prostu poszli do domu, sam bym poszedł. Catering był tylko nie taki jak sobie Jezza Messerschmitt wymarzył...
Burak teraz próbuje się usprawiedliwiać prawdopodobnym nowotworem. Ciekawe co jeszcze ten buc wymyśli, zamiast po prostu przeprosić i przyznać się do błędu.
juz na miescie widzialem porozwieszane postery reklamujace nowe moto show na zywo z udzialem tej trojki :)
ale to top gear live pewnie... to juz od dawna bylo wiadomo, ze nie bedzie pod szyldem Top Gear, ale w gruncie rzeczy to samo bedzie
W Top Gear Live on chyba jeszcze będzie brać udział, ale nie jest już prowadzącym programu.
Herr Pietrus -> Potwierdził tylko, że wdał się w bójkę, ale nie przyznał się do tego, że był nawalony w trzy dupy i producenta publicznie nie przeprosił.
Haszon-> no a ja slyzsalem, ze dalej beda prowadzic show tak jak wczesniej, a jedynie nie bedzie w tytule "top gear live"...
zreszta na top gear live on nie jest prowadzacym a tak naprawde cala trojka po rowno. Tak przynajmniej na Warszawskim tgl bylo