Pytanie dosyć proste - chcę sobie kupić pada do PC'ta żeby pograć w kilka pozycji (m.in. Dark Souls oczywiście). Jakiego pada kupić żeby był w miarę wygodny, miał dwa analogi (oczywiście) i był jak najłatwiejszy w instalacji/obsłudze (również w konfiguracji wewnątrz gier)
Z góry dzięki : )
Nie mają sensu bo tak mówisz czy nie mają sensu bo jest jakiś sensowny powód?
jest jakiś sensowny powód
XInput. Spokojnie podepniesz pada od PS3 do PC i zemulujesz przy użyciu oprogramowania pada od X360.
Także pad od PS3 jest tak samo dobrym kandydatem, co pad do X360. Dodatkowo nie wymaga odbiornika, można go ładować kablem i grać bezprzewodowo, jak i przewodowo. Tak czy inaczej to mało ważne szczegóły - lepiej pograj na jednym i drugim kilka godzin i sam zdecyduj, na którym Ci się lepiej gra.
@down
Ja sobie przez długi czas grałem na padach z PSX/PS2, podłączanych przez przejściówkę USB. Może trochę więcej kombinowania ale taki pad był zdecydowanie wygodniejszy niż wszystko co posiadali moi znajomi za ~50zł.
A może zejdźmy na chwilę teoretycznie do przedziałów cenowych do 50 złotych : )
I nie ważne że pad się rozpadnie po roku czy dwóch i nie będzie rzęził tak jak trzeba - powiedzmy że potrzebuję go do tak małej ilości gier że nie mam zbyt wygórowanych wymagań.
btw - co to ten XInput?
sam używam i chwalę sobie Tracer Turbo Shock. Jest mały, poręczny. Sam używam dobre kilka lat i jestem naprawdę zadowolony.
XInput - emulator, gdzie ustawiasz odpowiednio guziki pada od konsoli.
http://allegro.pl/gamepad-tracer-glider-usb-mocny-i2541562169.html
To coś będzie śmigać jako-tako bezproblemowo po podłączeniu do kompa?
Kupujecie te tanie, gówniane pady od jakiegoś tracera, manty i tym podobnych, a później narzekacie, że niewygodne, że się popsuł, że w tej i tej grze nie działa, że to i tamto źle.
Kup sobie pada od X360, będzie działał we wszystkim dobrze. Jest wytrzymały i mało awaryjny. Nie widzę sensu, aby wydawać kasę na jakiś szmelc za 50 PLN, który i tak się popsuje, chyba, ze zamiast grania wolisz siedzieć w google i szukać dlaczego nie działa dziwiąc się, dlaczego z racji niewielkiej ergonomii bolą Cie całe dłonie/palce. Kup raz a dobrze, będziesz miał na lata.
XInput - emulator, gdzie ustawiasz odpowiednio guziki pada od konsoli
To nie emulator. XInput ułatwia/umożliwia współpracę pada z grą. Z tego co wiem, to niektóre pady po prostu mają problemy z nowszymi tytułami, które pisane są z wykorzystaniem XInput.
Wątek jest chyba całkiem prosty, nie widzę sensu pisania elaboratów dlaczego miałbym kupić pada od x360
Szukam pada tańszego, napisałem wyraźnie. Więc trzymajmy się po prostu tego i tyle.
" i szukać dlaczego nie działa dziwiąc się, dlaczego z racji niskiej ergonomii bola Cie całe dłonie/palce."
Eh te dzisiejsze "panienki" :<
Swoją drogą, jaki jest sens kupować skodę octavię? Bentley tylko i wyłącznie! Po co auto które i tak sie popsuje. No chyba że zamiast jeździć wolisz siedzieć w google i szukać dlaczego sztywno sie prowadzi, a z racji niewielkiej ergonomii boli Cię ręka od podłokietnika.
Co do tematu- nie polecam Tracera Proton Shota (jak kupowałem to stał coś koło 80zł), chyba że coś od kilku lat się zmieniło- analogi działają dość licho (martwa strefa). Podobnie może być w przypadku przedstawionego przez Ciebie modelu, tym bardziej że to jeszcze tańszy model.
Edit: Dycu, jak śmiesz szukać pada do 50zł? Bjedakó
Edit 2: aope- jesteś tak żenujący, że aż zabawny
Szukam pada tańszego, napisałem wyraźnie.
To coś będzie śmigać jako-tako bezproblemowo po podłączeniu do kompa?
Skoro szukasz tańszego pada, to nie oczekuj, że będzie bezproblemowo działał. Zresztą Twoja kasa, chcesz ją utopić, to utop.
Lucy_ - jesteś tak zabawny, że aż żenujący.
aope - Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem od początku.
Każdy zna pady od x360 i PS3, możliwość zakupu ich jest dla mnie jasna. Nie zakładałbym o to wątku na forum. Nie dam za pada ponad 100 złotych, gdyż jest on mi potrzebny pewnie przez trzy dni w roku. Chcę dać do 50 złotych. Chcę żeby działał jak najbardziej bezproblemowo - podłączasz, ewentualnie odpalasz jakiś program i grasz.
I akurat w tym wypadku sądzę że łatwiej będzie w obsłudze w przypadku padów pod PC niż padów pod konsole.
Podałem jeden z przykładów takiego pada - ktoś jest mi w stanie powiedzieć co z nim może być nie tak poza "nie ergonomicznym" kształtem i tego że jest z dupy i się zjebie? Nie wiem, w takich padach jakoś skokowo działają analogi, nie działają przyciski, jest za mało przycisków czy to po prostu marniejszy klon pada z konsoli?
Dycu - są różne problemy wynikające z marnej jakości ich wykonania. Analogi potrafią wariować, są martwe strefy, potrafią zachowywać się dosyć dziwnie w grach, występują problemy z kompatybilnością. Kwestie ergonomii wbrew pozorom również są istotne - po kilku godzinach gry tanie pady naprawdę "czuć".
http://allegro.pl/pad-logitech-dual-action-usb-i2597840328.html
Teraz udało mi się znaleźć logitecha, na podobnym grałem u kumpla (tańsza wersja) i działał znakomicie (analogi łapały od samego początku, jazda w Test Drive Unlimited to miód). Tutaj droższy model, tyle że używany, chyba że nie chcesz sprzętu po kimś ;-)
Wydaje mi się, że to o czym pisałem - podłączenie pada z PSX/PS2 za pomocą przejściówki PSX -> PC, jest dużo lepszym rozwiązaniem, niż kupno pada z Tracera.
może ja się udzielę, bo po niektórych widać, że nie da się grać w gry na innym padzie, niż na tych od Microsoftu, czy Sony. Ponad 5 lat posiadam pada Tracer Turbo Shock (koszt ponad 40zł). Jedyny problem przez tyle lat (a grałem w bardzo dużo tytułów i każdy działał bezproblemowo) okazał się w Fifie 08, mianowicie brak kompatybilności z prawym analogiem, który odpowiadał za sztuczki z piłką. Kilka minut w google i problem rozwiązany.
Jest on mały, poręczny, przez tyle lat starł się jedynie lewy analog lekko, ale to nie problem, gdyż w prosty sposób sobie z tym poradziłem. Bez wgrania sterownika analogi lekko szalały, ale po ta są sterowniki, żeby urządzenie działało poprawnie. Gram na nim do dzisiaj w Fife 11 przez sieć, w serię THPS, czy THUG, a nawet THAW, ostatnio skończyłem NFSUG. Nie zgadzam się z opinią, że jeśli coś kosztuje mało, to musi być gówniane i psuć się po kilku użyciach. Może się trafić lipny model, ale po to jest internet i strony z opiniami, żeby sobie dobrać odpowiedni model.
XInput - emulator, gdzie ustawiasz odpowiednio guziki pada od konsoli
To nie emulator. XInput ułatwia/umożliwia współpracę pada z grą.
dzięki za poprawienie.
aope - Czyli nic konkretnego poza "we wszystkim może być bubel".
Lucy - Zastanowię się nad tą aukcją, dzięki : )
csw - Nie widziałem tego modelu na allegro, ale poszukam jeszcze gdzie indziej : )
Podzczepie się do wątku.Chcem kupic pada i mam wybranego logitech F310 dobry on jest czy nie?
ja polecam pada od xboxa, mam od ponad miesiąca i świetny wybór, fajnie leży w dłoniach, a 99% gier jest z nim kompatybilna
Miałem sporo padów w dłoniach i w sumie ten od xboxa wcale aż taki super ergonomiczny znowu nie jest, więc bez przesady ^^
Ja polecam taki zestaw
http://allegro.pl/nowa-przejsciowka-usb-z-ps2-do-pc-ps3-na-2-pady-i2532524386.html
+
http://allegro.pl/kontroler-pad-ps2-dualshock-2-sony-playstation-2-i2593222279.html
Znajdziesz też o wiele taniej, może nawet do 50 zł się zmieścisz. Sam gram na takim zestawie i gra się naprawdę świetnie, analogi działają oba. A jak nie chcesz wyjść po za to 50 zł to spróbuj jakaś podróbę jak np :
http://allegro.pl/gamepad-speedlink-strike-2-ps2-wibracje-24h-i2579385698.html
Naruto - Pady do PS'a uważam za nie warty swojej ceny złom. Już wolę jakąś Mantę : )
Polecam renomowane firmy. Zero Mant, zero Tracerów, bo szkoda kasy na te rozsypujące się, niewygodne dziadostwa. Logitech Chillstream jest bardzo fajny, ewentualnie polecę pecetowy odpowiednik tego pada z X360 od Microsoftu.
cswthomas93pl - Widocznie nie masz porównania, ale nie polecaj nikomu czegoś, z czego na pewno nie będzie zadowolony. Jakość tych twoich padów dorównuje tym z Pegasusa...
Lepiej dołożyć parę złotych i kupić coś porządnego, niż co chwilę kupować chłam. Szwagier mego wujka ma obecnie przeszło 10 padów, z czego te tanie dawno zdechły, a kupował je, bo tanie. Dopiero jak mu poleciłem coś porządnego, to ma od przeszło roku, jeden i ten sam pad, z którego jest bardzo zadowolony. Mówi, że nie ma porównania i żałuje, że wyrzucał pieniądze w błoto na te tanie dziadostwa. Ja swojego pada mam kilka lat i cieszę się, że wybrałem właśnie ten, a nie inny. Kilka lat mam z głowy, zaś przyjemność jest fenomenalna.
Kupowanie tanich rzeczy, kiepskich firm jest tak naprawdę wyrzucaniem pieniędzy w błoto, a jeśli ktoś nie zauważa różnicy pomiędzy Traceram, a Logitechem, to trzeba mu tego współczuć, bo albo oszukuje on siebie, albo nigdy nie miał do czynienia z czymś dobrym.
Lucy_ - Zły przykład. Tracer to nie poziom Skody. Jeśli już to Poloneza.
Kiedyś kupowałem tanie pady za 50 - 80 zł i po kilku miesiącach padały przyciski.
Od 5 lat mam Logitech Chillstream, który jest kompatybilny z padem od X360 i nie dość, że wciąż działa jak nowy, to we wszystkich grach działa rewelacyjnie. Żadnej kalibracji, ustawiania przycisków czy innych problemów. Gry działają dokładnie tak jak na X360, z wyświetlaniem Podpowiedzi o przyciskach dokładnie takich jakie masz na padzie.
Lepiej kupić droższego pada, który wystarczy na wiele lat, niż trochę tańszą jednorazówkę, której działanie i precyzja może pozostawiać wiele do życzenia.
raziel88ck - Logitech Chillstream faktycznie jest fajny :] Jedyną jego wadą jest brak wibracji, co niestety zmniejsza immersję :) Generalnie mogę podpisać się pod całym Twoim postem - święto jakieś :P
Polecam Natec Genesis PV44 za 70zł ( bezprzewodowy ) lub Natec Genesis P44 za 50 zł( przewodowy ) :) Ten pierwszy jest trochę droższy niż 50zł ale myśle ze za dobrego pada mozesz tyle dać :D Pozdro :3