mam masę rzeczy do zrobienia - a to papiery uporządkować, a to pieniądze poprzelewać, a to faktury powystawiać, a to maszyny podoglądać itp
problem w tym, ze nie moge sie skupic na jednej czynnosci - i tak, przerobie część papierów a resztę zostawie na później itd. ciagle cos mnie odciaga, przypomne sobie, ze mialem cos zrobic i zostawiam biezace zadanie i biore sie za poprzednie. ktos ma jakies sprawdzone metody na koncentracje? nie wiem, jakies herbaty ziolowo-uspokajające, bo im wiecej roboty tym wiekszy stres i wieksza nerwowka i jeszcze wiekszy chaos w wykonywaniu swojej pracy.
?
Proponuję ŚCIŚLE określać cele. Np. W ciągu godziny wystawię 3 faktury dla firmy a, b, c.
I tak po kolei. Brak chaosu zmniejszy stres i zwiększy efektywność.
Jak nie pomoże to cele i okresy skrócić nawet do 15 minut. Określ co będziesz robił przez 15 minut i tym się zajmnij.
Ja mam tak, że czym mam więcej pracy tym mniej robię :) Też chciałbym znać odpowiedź.
http://michalpasterski.pl/2008/09/sztuka-koncentracji/
Poczytaj też o robieniu jednej rzeczy naraz i liście rzeczy do zrobienia.
http://michalpasterski.pl/1/katalog-artykulw-2/
Zacznij medytować przed snem. Serio mówię. To trenuje koncentracje. Polecam też przeczytać Eckhart Tolle - Potęga Teraźniejszości.
Wczoraj kupiłem kalendarz i mam zamiar codziennie wyznaczać sobie granice czasowe konkretnych czynności. Zobaczymy jaki przyniesie to skutek, ale mam nadzieję, że choć częściowo zorganizuje moją pracę :).
No dokładnie. Codziennie rano a najlepiej wieczorem(na następny dzień) zapisuj sobie listę rzeczy do zrobienia. Podczas dnia jak je będziesz wykonywał, wykreślaj. Zadowolenie z tego, że jesteś krok bliżej wykreślenia całej listy da Ci więcej chęci do dalszego działania.
Nie przekonasz się póki nie spróbujesz.
Apocaliptiq +1
Też myślałem że to do to głupota, aż nie wypróbowałem świetnego appa na iphone EpicWin, przewaga nad innymi jest taka że zdobywam doświadczenie i inne pierdoły niby-RPG gdy coś robię, ale podejrzewam że zwykła aplikacja do to do też da radę, polecam jednak na telefon, nawet jeśli nie iphone, bo telefon zawsze ma się przy sobie i można od razu wykreślać.
[1]
Istnieje też coś takiego, o czym od lat się mówi, że za tego typu dekoncentrację o jakiej piszesz odpowiada w dużej mierze siedzenie przed komputerem, a szczególnie internetem. Kilkanina po stronach, sprawdzanie poczty, może jakiś filmik, następnie muza i tak godzinami, przyucza mózg do chaosu myślowego, dekoncentracji, rozkojarzenia. Pewne badania wskazują wręcz na związek takiego przesiadywania ze znaczącym statystycznie spadkiem IQ.
[Sądząc po własnym doświadczeniu - to prawda. Można w ten sposób tak się rozstroić, że później trudno przeczytać rozdział książki, bez odlotu na boczne tory myślenia. We własne życie trzeba wprowadzić spokój i skupienie np. poczytać właśnie książkę, a nie katować się tysiącem śmieciowych informacji w necie, które szatkują uwagę]
No i jeśli palisz szlugi i jesteś w stanie rzucić - zrób to, w dużej ilości wymulają mózg. Podobnie - jak palisz marihuanę, zarzuć ten zwyczaj. Nie każdą osobę, ale wiele palenie doprowadza to do podobnych stanów: brak zdolności skupienia uwagi, klejenie się myśli, nadmierna świadomość siebie itp. Bardzo negatywnie na układ nerwowy działa też alkohol (fizycznie wybije tysiące komórek, jara styki przez likwidację istoty białej - sygnał w mózgu nie jest odpowiednio izolowany itd.) i to zarówno na zdolności skupienia i rozumowania, jak i stres (nadmierne picie rozkłada cały układ nerwowy).