Wymieniajcie gry, które wg was mają najbardziej epickie (czyli najlepsze, rozbudowane, efektywne itd) walki z bossami jakimiś. Gatunek gier dowolny.
Jak wielu z was wie, w wielu grach bossy są biedne, mają dużo HP, ale AI tak beznadziejne, że masz ochotę strzelić sobie w łeb, a do tego taki boss często spamuje tylko dwoma, trzema atakami np. zwykły atak (80% czasu cię nim nawala), atak odległościowy np. boss pluje jadem, wali czar, czy uderza raz potężnie macką, czy łapą (15% czasu go używa), plus np. ostatni atak to jakiś AOE czar, czy inny mega szał, gdzie np. boss skacze w górę i ląduje na tobie i strzela grupowo z kostek lodu (5% czasu nawalania). Takie bossy są często żałosne, przewidywalne i niczym nie zaskakują, a ty jak jakiś pajac przez całą walkę tylko uciekasz przed bossem robiąc fikołki + raz uderzasz lub strzelasz i znowu ucieczka z fikołkiem i tak przez całą walkę plus czasem jak boss użyje drugiego ataku, czy trzeciego, by rzucić w ciebie głasem to też uciekasz i unikasz i to wszystko, tak wygląda twoja najbardziej debilna walka, która jest taka w 90% gier (najśmieszniej jest, gdy boss ma 30 metrów wysokości, jest smokiem i uderza cię z łapy w taki sposób jakbyś muchę chciał pacnąć, a nie potrafi przejechać łapą po ziemi tak jakby chciał kwiatów nazrywać, bo wtedy oleciałbyś 50 metrów na bok i wylądował połamany na ścianie, albo złapałby cię i zjadł. Takimi walkami gardzę.
Wiedźmin 2 też miał tragicznego bossa, tego wielkiego, który przewidywalnie bił może dwoma atakami na krzyż - macki + trucizna i chyba to wszystko.
Dlatego teraz szukam gier, które wymagają od gracza czegoś więcej niż bieganie w kółko robiąc fikołki + atak. Chcę by boss miał różne typy ataków, by miał ich kilka, a nie spam jednym, dwoma i żeby walka nie była tak przewidywalna, by była w końcu wyzwaniem. Znacie jakieś gry?
Dark Souls
spoiler start
Guild Wars Nightfall , walka z Shiro i Linczem najlepiej w trybie hardcore. Problem tylko, że mało ludzi w to obecnie gra i pewnie ze skompletowaniem ekipy byłby problem tym bardziej, że to było gdzieś w 4/5 gry. W każdym razie pamiętam ten pojedynek bardzo dobrze, mocna rzeźnia. :)
spoiler stop
Moze Resident Evil ? 5, albo Nemesis.