Pamięta ktoś taką zajefajną grę "piłkarzyki"? Na zwykłej kartce od papieru ( kartka musiała być w kratkę) rysowało się boisko piłkarskie i najprościej kto pierwszy doszedł do bramki przeciwnika wygrywał. Ja za gówniarza z kuzynem to się poprostu w to zagrywaliśmy godzinami. Poza pegasusem i ciupaniem w wojne na karty to piłkarzyki były najlepszą zabawą.
Barthez x miałem takie i do koszykówki też takie na sprężynach ale to się nawet nie umywa do tej papierowej gry.
Nie przepadałem za tą gierką, ale przypadkiem jakiś tydzień temu grałem w nią ze znajomym przez Tlena (komunikator).
Zdecydowanie bardziej preferowałem grę w kółko i krzyżyk (gomoku, bez ograniczenia wielkości planszy). W ogólniaku z kumplem na lekcjach polskiego dobrych kilka miesięcy łupaliśmy, w sumie setki gier. I byliśmy w to naprawdę dobrzy.
Jak piłkarzyki to
http://www.haxball.com/
A co do tych na kartce to w technikum też swoje mecze "życia" rozegrałem ^^