Kocham to.Uwielbiam to.Kocham taką "gorączkę" świąteczną którą już można spotkać w polskich miastach.To dopiero mikołaj się zbliża a co będzie dopiero jak Boże Narodzenie się zbliży.Już teraz wystawy sklepowe ze świątecznymi rzeczami.Sam w najbliższe dni lecę robić mikołajkowe prezenty.To najlepszy okres w całym roku.Mikołaj to tylko uwertura tego co ma nastąpić czyli Świąt.Kolędy puszczane na ulicach miast,ludzi zabieganych za prezentami, kupno i strojenie choinki itp.I to co najważniejsze to ciepło rodzinne .Cała rodzina na Świętach.Już nie mogę się doczekać Świąt a póki co mały przedsmak tego wszystkiego czyli mikołajki.Cudowny okres przed nami.
Zgadzam się z Tobą i także nie mogę się doczekać świąt, a najbardziej już jest frajda gdy chodzimy kolędować z dwoma kolegami i to już zostało tradycją świąteczną ;) Przy okazji także ponad 200zł wpadnie do kieszeni na łebka.
Mikołajki są fajne, do czasu kiedy samemu się otrzymuje prezenty, kiedy trzeba je rozdawać robi się nieco gorzej :)
btw. wciskaj spację po kropkach, ciężko się czyta taki zlepek zdań.
Też to lubię, a zaraz w stacjach radiowych świąteczne hity z "Last Christmas" na czele.
Też lubię ten okres. Tylko "Kevin sam w domu" nie zawita nas na wigilię w tym roku. :<
btw. rób spacje po znakach interpunkcyjnych, bo ciulowo się to czyta...
edit. o, widzę że Mutant już o tym wspomniał.