Dużo jeżdżę na skuterach i od czasu do czasu na motocross-ie. Wiecie jak jest - na jednośladzie łatwiej ukręcić łeb.
Zastanawiam się nad wykupieniem ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Czy w związku z tym, ze mam większe ryzyko wypadku zapłacę większe składki? Czy są ewentualnie później jakieś problemy z otrzymaniem odszkodowania?
Nie będzie problemów, jeżeli zastosujesz się do ogólnych warunków ubezpieczenia, regulaminu itd. Tylko pytanie, czy ubezpieczyciel będzie pytał ewentualnie o przepisowość jazdy - jeżeli załóżmy na 90tce pojedziesz 250 km/h to w sumie można to łatwo wykryć (tak mi się wydaje). Najlepiej zapytać czy są jakieś wyjątki.
Dla mnie to nnw w PZU jest dziwnie drogie ale pewnie dla tego że przy moich zniżkach OC za moto kosztuje 70 zł a NNW nieco ponad 90 ;) dlatego szukałem innych rozwiązań.
A co być chciał, żeby było za darmo? Duże odszkodowania zaczynają się wtedy (oczywiście nie życzę Ci tego) kiedy trafi cię szlag - wtedy odszkodowanie jest całkiem duże, nawet bardzo dużo - zależy od warunków polisy.
Zostaw swój kontakt lepiej tutaj http://ubezpieczenia.comperia.pl/ubezpieczenie-NNW lub w jakiejś innej multiagencji to Ci coś dobiorą, jak Ci PZU jest za drogo.
Dzięki za info. Nie było mnie przez kilka dni i dopiero teraz wracam do tematu.
Możesz mi napisać o co chodzi z tymi wariantami w tym formularzu? Chodzi mi o umysłowy, fizyczny i wysokiego ryzyka. Czy jazda na skuterze to fizyczny czy wysokiego ryzyka?
Tylko pamiętaj aby nie jeździć "na podwójnym gazie". Praktycznie każdy ubezpieczyciel może robić problemy z wypłatą w takich okolicznościach. Podobnie zresztą sytuacja wygląda z nielegalnymi używkami.
Wysokość ubezpieczenia zależeć będzie od uszczerbku na zdrowiu wyrażanego w procentach. Wysokość odszkodowania zależy od wariantu jaki wybrałeś i od wysokości składki...
Po alkoholu nigdy nie mam w zwyczaju siadać za kółko :) Mimo, że uważam, że nasze polskie prawo jest restrykcyjne pod tym względem. Np we Włoszech czy w UK można jechać nawet z zawartością 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W sumie tam pewnie też ubezpieczenie nie wypłaciłoby odszkodowania dla kogoś kto jeździ po spożyciu.
eee nie Pzu ://
A dlaczego nie PZU? Gdzieś widziałem ranking towarzystw ubezpieczeniowych i ilości skarg składanych w stosunku do ich udziału w rynku. Powiem Ci że na pierwszym miejscu były jakieś małe typu TUW Skok później Hestia trzecie miejsce należało do PZU później Warta.
Na końcu było AXA, Link4 itd.
Krótko mówiąc Twoje wnioski że nie PZU są z kosmosu.
Hee, to dobrze wybrałem :)
A mam jeszcze takie pytane - bo większość dokumentów otrzymałem na maila. Gdyby doszło do czegoś, to wystarczy, że muszę podać nr polisy? Czy muszę coś jeszcze dodatkowo dostarczyć?
Gdyby doszło do czegoś, jakiegoś zdarzenia, to wystarczy, że podasz nr polisy. Oczywiście jesteś zobowiązany do jak najszybszego powiadomienia ubezpieczyciela - najlepiej telefonicznie. Na stronie masz na pewno infolinię. Tam uzyskasz niezbędne informacje.