Obejrzałem "dzieło" rodzimej produkcji pt. "Obława". Nie wiem, może ja się nie znam, może to wybitne dzieło ale nakręcić coś takiego...?
Zupa z głów Niemców + grzybki, scena w kiblu z fotografią kobitki w ręku a w drugiej...?! Że też młody Stuhr dał się wciągnąć w ten film. Kto to finansuje?
Kaplica. Kuźwa, czy nikt u nas nie potrafi zrobi filmu na poziomie światowym ? Potrafi, tylko nie ma kasy. Nie ma ? a na w/w jest??!! Jak nie "Ciacho" to "Zamiana". Dno i wodorosty.
To idz sobie pooglądaj Transformersy jak ci sie takie kino nie podoba...
Obława to w mojej ocenie bardzo dobry film. Pokazał jakie były realia podczas drugiej wojny światowej. Albo byłeś przeciwko jak główny bohater albo żeby ratować własny tyłek wkupiając się w łaskę wroga byłeś zdrajcą. Film doskonale pokazał jak wyglądały obie możliwości. Pomimo znajomości obydwu mężczyzn każdy z nich wybrał drogę którą poszedł. Pomysł z zupą w mojej ocenie idealny. Przecież to był najgorszy wymiar kary dla wroga bo albo umarliby od trujących grzybów albo od zjedzenia ludzkiego mięsa - w kategorii okrucieństwa czy tortur kara doskonała. Może ten film jest dla nieco bardziej wymagających widzów? Może czegoś nie zrozumiałeś albo nie współodczułeś tak jakby oczekiwali tego twórcy. Moim zdaniem pieniądze wydane dobrze, zdecydowanie lepiej niż kac wawa czy inne tego typu twory!
--->DanuelX
Co Cię rozbawiło? Przecież nie od dawna wiadomo że trujące grzyby mogą spowodować śmierć w okrutnych męczarniach i o tym świadczą fakty w medycynie. Może z ludzkim mięsem nie jest to takie oczywiste ale spożycie go też może doprowadzić do śmierci.
Pokazał jakie były realia podczas drugiej wojny światowej. Albo byłeś przeciwko jak główny bohater albo żeby ratować własny tyłek wkupiając się w łaskę wroga byłeś zdrajcą.
Mało wiesz o realiach drugiej wojny światowej. tych którzy walczyli z bronią w ręku było stosunkowo niewielu, tych którzy byli konfidentami jeszcze mniej. Większość próbowała po prostu przeżyć wojnę.
A co do samego filmu: warsztatowo jest bardzo dobry, ale niestety oderwany od realiów tamtych czasów, zarówno w warstwie języka jak i militarnym.
--->ElvesBrew
Rzeczywiście w moim opisie zabrakło tej trzeciej (a może i czwartej czy piątej) części narodu. Dwie drogi wyboru o jakich pisałem nie były oczywiście jedynymi ale o tym mówi ww film.