Witajcie. Mam dwa telefony. Jednego używam w pracy i właśnie w tym padł mi ekran. Świeci, ale nie reaguje na dotyk. Czasem uda mi się go przywrócić do stanu używalności, ale bardzo rzadko. Ekran padł w moim 5 letnim Samsungu Avili. Poszedłem do komisu i zapytałem o koszt. Gościu podał kwotę 100zł, co moim zdaniem jest sporą kwotą, zważywszy na ten telefon.
Zapytałem też o ochronę dla ekranu Samsunga Galaxy S3 i cena szkła wynosi 40zł, czyli również sporo jak na taką pierdółkę.
Na allegro znalazłem ogłoszenia dotyczące ekranu w Avili. http://allegro.pl/listing/listing.php?bmatch=engagement-v6-promo-sm-sqm-ele-1-1-0629&string=ekran%20avila&search_scope=category-348
Co mi radzicie?
Radzę Ci zainwestować w nowy telefon. Kto w ogóle korzysta jeszcze z tego badziewia jakim jest Avilla? Przecież to jeden z pierwszych dotyków. Beznadziejny sprzęt po całości :)