Pół roku temu kupiłem Lenovo y580 w sklepie x-kom.pl i do tej pory chodził bez zarzutu. Teraz jednak wystąpił tzw. Click of Death, czyli stukanie dysku twardego przy bootowaniu. Komputer po prostu nie widzi dysku twardego. W biosie w dziale HDD jest not detected. Za którymśtam razem uruchamiania komputera dysk załapywał, a teraz już wcale, dlatego planuję zmianę na jakiś inny, lepszy dysk. Wymienić HDD potrafię sam i mam gwarancję. Poradzicie mi co zrobić? Kupić na własną rękę, zamówić część od Lenovo (nie wiem czy jest taka możliwość) czy wysłać do serwisu?
Ja bym załatwiał przez serwis. Po pół roku dysk nie ma prawa się zepsuć. Z tego co pamietam do lapek gamingowy za niemałe pieniądze.
Jeśli byś jednak chciał wymienić to polecam wymianę na dysk SSD. Po miesiącu korzystania jestem, i nadal nie mogę wyjść z podziwu jak szybko działa bestia :-)
w serwisie pewnie ci wymienią dysk na nowy, może warto wysłać do serwisu, jednak pewnie 2 tygodnie lapka nie będziesz mieć wtedy, serwisy lubią trzymać wszystko maksymalną długość czasu. Tylko zrób kopie plików itd, bo jak dysk ci wymienią to stary pewnie zabiorą.
Nic nie kupuj ani nie rób na własną rękę. Sprawdź warunki gwarancji i zorientuj się jak to wygląda u sprzedawcy.
Po pół roku dysk nie ma prawa się zepsuć.
Owszem ma. Od tego jest gwarancja. Każdy dysk kiedyś padnie. A w laptopach jest szansa, że stanie się to wcześniej.
Niestety w tym laptopie dysk twardy jest narażony na zbyt wysokie temperatury, przez co może szybciej paść :/
To tak, zdecydowałem się narazie kupić dysk SSD i narazie go używać. Potem wyślę HDD do Lenovo, żeby mi wymienili i umieszczę go w miejscu czytnika DVD. Jakie SSD moglibyście polecić? Czy warto jakiekolwiek powyżej 120 GB, czy są za drogie?
w y580 jest osobny slot na dyski mSATA (takie bardzo małe), nie musisz wyciągać DVD
a dysk mi też padł w y580 właśnie po około roku, niecały tydzień i wymienili od ręki, także ja bym po prostu wysłał do serwisu i się nie męczył, to jest chyba wada biosu (tzn. dysk padł to nie ma wątpliwości ale możliwe że przez bios), bo komputer wrócił z zaktualizowanym biosem więc tylko tak się mogę domyślać
[10] - ja myślałem, żeby właśnie zastąpić HDD dyskiem SSD pod satę III. HDD osiąga straszne temperatury, a duża pamięć nie jest mi potrzebna, więc szukam dobrego dysku pod satę, nie msatę. A msata są droższe chyba.