Witam
Od paru dni mam ból lewego migdała, że nic nie mogę jeść ani pić przy przełykaniu to gorzej jakbym sobie rdzawe igły do gardła powsadzał, oczywiście byłem wczoraj u lekarza, bo na samym bólu migdałów oczywiście się nie zakończyło, no i jak wiadomo antybiotyki, L4 itd.
tu pytanie dla was w jaki sposób niwelowaliście ból migdałów domowymi sposobami? czytałem, że niby dobre jest woda z miodem, sokiem z cytryny i odrobiną soli, ale niestety mi to nie pomagało, a też się dowiedziałem, że niby miód jeszcze drażni migdały więc gdzie tu logika???
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Wódka, pieprz, sok malinowy i serio piszę.
Ten drink miał jakąś nazwę ale już nie pamiętam... Postaram się ją znaleźć.
g@mers0ft ---> pewnie po tym migdały przestawiają boleć pytanie brzmi na jaki czas?
@Bukol88 Nie, że przestały by boleć tylko byś wyzdrowiał.
Ale wiadomo jeden taki kieliszek by nie wystarczył, bo ja mówię o kieliszku wódki zmieszanym z pieprzem oraz z sokiem malinowym do smaku. Więc trzeba by taki kieliszeczek wypić rano i na wieczór. A przez ile dni? To zależy... Jednemu wystarczy dzień drugiemu tydzień :)
Próbowałem wcześniej ze zwykłą wódką co prawda przestały boleć, ale po jakimś czasie znów był ból nie do zniesienia, a teraz już nic nie zrobię bo wcinam antybiotyki.
@Bukol88 Niee. Sama wódka tylko pogarsza zapalenie. Dopiero Wódka z pieprzem ma działania lecznicze i nie tylko na migdały ale i też np. na grypę żołądkową czy jakieś przeziębienie.
Co do przeziębień, to powiem ci, że lepiej jest wypić taki kieliszek wódki z pieprzem i z sokiem malinowym niż zażyć chemię jaką jest gripex, theraflu, ibuprofem, itp.
DanuelX ---> Ja nawet płukać gardła nie potrafię, bo boli jakby mi miał ten migdał rozsadzić, na razie pozostało mi wcinać antybiotyki a jeśli mi nie przejdzie przynajmniej w małym stopniu to do szpitala będe się musiał udać
[2] ty juz nie pij bo ci sie kompletnie pomieszal ;), nie pieprz a sos tabasco i to jest wsciekly pies. Wodke z duza ilosca pieprzu to sie pije na spanie jak jest goraczka aby sie wypocic. Autor ma bol migdalow a nie przeziebienie wiec twoja kuracje to mozna o kant dupy potluc.
[1] U mnie w rodzinie takich problemow nigdy nie bylo, wiec nie znam babcinych metod na migdalki ale jak ci sie nie chce isc do lekarza, to masz troche roznych wywarow :)
http://tipy.interia.pl/artykul_4956,domowe-sposoby-na-migdalki.html
Drackula ----> Dzięki, nie wiem czy czytałeś dokładnie wszystkie posty, bo ja byłem u lekarza i też piłem takie specyfiki które normalnie w świecie nie działają...
@Drackula A czy ja piję? Właśnie mi się pomieszało, bo na przeziębienia oraz grypy żołądkowe i nudności jest wódka z pieprzem a na migdałki właśnie wódka z pieprzem i gęstym sosem tabasco (ogólnie z ostrym sosem curry).
Właśnie po wypiciu takiego kieliszka gęsty sos curry z pieprzem osiądzie na migdałkach i wygryzie to co trzeba, więc nie mów mi, że to nie skuteczne.
Wiedziałem, że o jakimś składniku zapomniałem. Pisałem sos curry ale coś mi nie pasowało i zedytowałem.
ale byles u specjalisty od wezlow chlonnych czy u konowala (lekarza pierwszego kontaktu)? ;)
[11] uhmmm, wsiekle psy to sie pija kiedy ma sie ujowa wodke a nie na bolace migdaly :p
U zwykłego czekałem 2 godziny, a do specjalisty nie dałbym rady wytrzymać załatwiania, bo pewnie skierowanie gdzieś indziej znowu czekania nie miałem sił na to wszystko.
Zjedz lody. Lody obniżają temperaturę gardła co zapobiega rozwijaniu się bakterii wywołujących zapalenie migdałów a dodatkowo działają lekko przeciwbólowo.
Gregov ---> jadłem wczoraj i zaczęło bardziej boleć :/ więc ja już sam nie wiem skazany tylko na antybiotyki
Przy wszelkich dolegliwościach gardłowych powinno się ograniczyć do niezbędnego minimum mówienie.
Moja znajoma śpiewaczka często mówiła, że na ból gardła dobre jest jedzenie kisielu, możesz sobie kupić pyramidonek (jest z szałwią i miodem), mi też pomaga płukanie wodą z solą.
Wściekły pies na migdałki bo "wygryzie wszystko"...no no no w kraju robi się coraz bardziej kreatywne lecznictwo, równie dobrze mogłeś polecić stanie nago w beczce pełnej węgorzy o północy....a ja potem muszę prostować takie "mątrości ludowe"
Często łapię anginę ropną więc wiem co to ból migdałów, uwierz :)
Dla mnie najlepszy doraźny sposób - propolis z miodem i spirytusem. Żadne tabletki do ssania, płukanki i inne pierdoły nie pomagają tak jak propolis na miodzie!
Jeśli bierzesz antybiotyk to ból niedługo ustąpi, kwestia dnia może dwóch (o ile nie masz ropienia okołomigdałkowego, bo wtedy to szpital i zabieg - niezbyt przyjemny swoją drogą :))