Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy są gry z wolnymi wyborami (...)

30.09.2014 13:37
1
zanonimizowany1034279
1
Junior

Czy są gry z wolnymi wyborami (...)

chciałbym grę, w której mógłbym zobaczyć, że do domu grupy osób (npc), którzy byli mili dla mnie, wpadł jakiś bandzior ze swoimi pachołkami i mierzy do nich z broni i czegoś chce, a ja jako gracz mógłbym być w tym domu, albo być poza domem, ale może byłbym w stanie dostrzec to wtargnięcie i mógłbym sobie podsłuchiwać rozmowę i nie robić nic i gość mógłby zabić wszystkich, albo jedną osobę i sobie pójść, wywieźć ich lub dokonać innego wyboru, albo mógłbym wycelować ślicznie bronią w tego dowódcę bandytów i strzelić mu w łeb i wtedy pachołki jego by nie ogarnęły co robić, czy zabijać w ciemno ludzi w domu, czy szukać mnie, czy zwyczajnie uciec.

To jest jedna akcja, a wybory są wolne, ode mnie zależy co zrobię, a to co zrobi przeciwnik to będzie dla mnie nieprzewidywalne jeśli nie grałem w grę kilka razy. W teorii opuszczając ten dom, mógłbym wyprzedzić działania tej grupy bandziorów i bez pytania ich zabić z daleka gdzieś na łące, czy w lesie, albo nawet w jakimś pobliskim ich domu pełniącym funkcję małej bazy dla 5 osób (wtedy mógłbym się nie dowiedzieć kim są i czego chcą, mógłbym grać z poczuciem winy, że bez pytania zabiłem niewinnych ludzi). Z drugiej strony, mógłbym na tych bandziorów natknąć się gdzieś na polu i mógłbym nie strzelać i oni mogliby zagadać do mnie i mnie okraść, albo porwać lub trzymać na muszce i prowadzić do domu, do którego zmierzali.

Ja wiem, że autorzy takiej gry musieliby grę podzielić na przykład na 50 akcji, z czego każdej akcji nadaliby po 2, 3, a nawet 4 skrypty/scenariusze, ale to wykonalne przecież i taką grę można by przechodzić po 2, 3 razy zmieniając swoje zachowanie. Najlepsze byłoby to, że mógłbym dla jaj zabić kogoś niewinnego, kto samotnie polował na jelenia i wpłynąłbym później na scenariusz tak, że ziomki tego gościa walcząc z bandytami, mieliby gorzej, bo nie byłoby z nimi tego kolesia, którego zabiłem przez co mogliby przegrać walkę. A gdybym tak wybił całą bandę dobrych ludzi to nigdy nie zrealizowałby się scenariusz napadu bandytów na nich. A gdybym tak wybijał 100% ludzi, których spotkam to miałbym niemal pustą grę pozbawioną scenariusza i co najwyżej jakbym uznał, że oszczędzę jedyną w grze grupę, usłyszałbym od niej, że jacyś psychopaci zabijają wszystkich ludzi jakich napotkają.

Wiem, że moje wizje gier mogą być przesadzone, bo twórcy gier wolą dać GOD MODE wszystkim postaciom, które mogą się odezwać, po to by zrealizowało się coś co twórcy zaplanowali, ale tym samym oni często nie dają żądnego wyboru graczowi, wykonuje się jeden, jedyny możliwy skrypt i my nie mamy na nic wpływu, po prostu jak twórcy gry każą nam strzelać i ścigać gościa uciekającego to to robimy, bo nie można nie robić tego, bo checkpoint się wczyta :(.
Dlatego szukam gier takich bardziej wolnych. Nie koniecznie sandbox, choć sandbox najlepiej by tu pasował, ale mogą być gry scenariuszowe, gdzie muszę iść tam gdzie twórcy gry mi każą, ale chcę mieć wiele wyborów diametralnie różniących się. Np. wyobraźcie sobie The Walking Dead grę, idziemy tam gdzie twórcy gry każą i odpalają się sceny, które zawsze się odpalą i w tej grze mamy 4 wybory, ale te wybory nie są wyobrami tak na prawdę, bo np. nasz ziomek celuje w kogoś bronią i wybieramy opcję A i gość strzela, wybieramy opcję B, gość strzela, wybieramy C i D i też strzela, wszystkie 4 opcje równają się strzałem i zabiciem osoby, czyli TWD jest kompletnie oszukaną grą. Chcę grę, w której jeśli mamy wybory jakieś (chociażby dwa, trzy) to mają one się diametralnie różnić, wybiorę A to gość zabije kogoś, wybiorę B to moja postać zasłoni gościa swoim ciałem i koleś nie strzeli itd Czyli albo postać dana przeżyła i w przyszłości okaże się, czy była dobra, neutralna, czy zła, albo postać zginie i nigdy się nie dowiemy lub opcja C - to my zabijami naszego zioma ratując tym samym osobą osobę, która mogła zginąć, wtedy już nigdy nie pogadamy z naszym ziomem, który mógł mieć niezły scenariusz zapisany.

Ale się rozpisałem, haha. Wybory, wybory i jeszcze raz wybory, swoboda działania, to chcę. A nie jakieś iluzje wyborów znane z wielu gier.

Forum: Czy są gry z wolnymi wyborami (...)