Zakładam osobny wątek, gdyż to samo pytanie, które zadałem w głównym wątku o Divinity: Original Sin zostało przykryte gimbusowymi wojnami, wobec czego nie wiem, czy ktoś kompetentny je stamtąd wyłowi.
Czy ktoś kupił wersję tej gry na GOG.com? A jeśli tak, to czy wersja Divinity: Original Sin kupiona na GOG.com wymaga jakiegokolwiek, choćby chwilowego, połączenia ze Steamem bądź ma jakieś inne zabezpieczenia DRM?
Zważywszy na to, na czym bazuje GOG.com moje pytanie może wydawać się trochę dziwne, ale Divinity: Original Sin było od początku zapowiadane jako DRM-free (zresztą do dziś taka informacja widnieje na oficjalnej stronie gry), wobec czego miałem zamiar kupić wersję pudełkową, po czym nagle w kilku postach z głównego wątku o tej grze na GOLu dowiedziałem się, że i tak do instalacji jej wersji pudełkowej wymagany jest Steam...
Pytam, bo jeśli wersja zakupiona w GOG.com nie jest obarczona żadnym DRMem, to olewam wersję pudełkową i kupię wersję na GOG.com.
Nie przeglądałem całej oferty goga ale z tego co mi wiadomo zadna gra u nich nie wymaga zewnetrznego drma. Jednak najlepiej jak odpowie ktoś kto kupił.
Mam DOS na GOG i oczywiście nic więcej do grania nie jest potrzebne. To jest esencja GOG. Jakby władowali tam choćby cień jakiegoś DRM to cały ich marketing i budowanie pozycji przez te lata poszłoby w cholerę.
Ja mam wersję z GOG, nie mam steama, gra działa bez problemów i nie posiada żadnych zabezpieczeń DRM. Jest także na bieżąco patchowana więc polecam. Mam także nadzieję, że nie będę miał żadnych problemów z łatką spolszczającą.
Jak to z patchami wyglada? Brat narzekal, ze musi sciagac calą nową instalke zamiast patcha do kolejnej wersji, wspominal o tym kilka miesiecy temu.
OK, dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Zatem postanowione! :)
USSCheyenne [4]
Jakby władowali tam choćby cień jakiegoś DRM to cały ich marketing i budowanie pozycji przez te lata poszłoby w cholerę.
Wiem, napomknąłem zresztą o tym w moim pytaniu. Jednak chciałem się upewnić, czy jest tak również w przypadku Divinity: Original Sin, bo z tą wersją pudełkową wyszło niezbyt fajnie...
W ogóle powinno być tak, że jeżeli ktoś chce się bawić w jakieś bezsensowne acziki, którymi może się pochwalić przed kolegami z klasy drugiej be i potrzebuje innych mniej lub bardziej (nie)zbędnych tego typu dupereli, to niech sobie kupuje edycje steamowe, uplayowe czy inne originowe. Natomiast jeśli ktoś tego nie potrzebuje i nie sprawia mu problemów własnoręczne ściąganie i instalowanie ewentualnych aktualizacji, to powinien być zwolniony z noszenia kajdan*. No, ale to temat na zupełnie inną opowieść.
*I jak widać tak jest chyba właśnie w przypadku Divinity: Original Sin. Tak też będzie z Wiedźminem 3 i pewnie z Pillars of Eternity. A więc da się? Da się.
Child of Pain -> Szczyt lenistwa. Dwa (!) posty wyżej masz odpowiedź na swoje pytanie.
Jest także na bieżąco patchowana
Nie musiałem ściągać całej instalki, póki co największy patch ważył bodajże 400mb więc jak na dzisiejsze standardy stosunkowo niewiele :) Ale to może zależeć od gry, skoro brat ściągał coś kilka miesięcy temu to zapewne nie chodzi o DOS. Mam kilka gier na GOG i jeszcze się z taką sytuacją nie spotkałem. Aczkolwiek same klienty także są aktualizowane. (tzn. ja dziś ściągam wersję 1.0 i w przyszłości patchuje, a ty za pół roku ściągasz wersję 1.5 i nie musisz patchować) Mam nadzieję że wyczerpałem temat i pomogłem.