Witam
Więc mam taki problem na komputerze stacjonarnym, gry mi się tną nie tak, że mocno tylko tak prawie nie zauważalnie. Strasznie to jest wkurzające, ale najśmieszniejsze jest to, że po normalnym uruchomieniu komputera tak jak mówiłem, tną się a po uśpieniu i włączeniu go jest pięknie w ogóle się nie tną po prostu super i nie wiem co z tym zrobić nie chcę ciągle tak usypiać kiedy zachce mi się grać w jakąś gierkę.
Jeśli ktoś wie na czym polega problem proszę o pomoc.
Mój sprzęt to:
Win 7 Ultimate 64-bit
NVIDIA GeForce GTX 560
AMD Phenom(tm) II X4 955 Processor 3.20 GHz
jakie gry ci sie tna, na jakich ustawieniach graficznych? ile masz ramu?
Gry: Planestside 2, Risen 2, Simcity, Bioshock: Infinite itd. . No ale wiesz nie tną mi się kiedy usypiam go i włączam, wtedy mi dobrze chodzi. Trochę specyficzny problem. Tną mi się na każdych, minimalny i też maxymalnych.
Ramu ma 4 gb.
zobacz czy jest znaczna roznica miedzy wydajnoscia pamieci ram i procesora przed uspieniem a po uspieniu (w menadzerze zadan)
Przed uśpieniem pamięć używa gdzieś 2.09 gb a cpu od 30% do 70%
po uśpieniu pamięć 1.95 gb a Cpu od 30% do 46 %.
Czy to znaczące różnice?
Oczywiście w czasie gry.
No niestety już nie zmienię nazwy wątku ;/
No właśnie nie na "msconfig' mam odznaczone te zbędne aplikacje czy jakieś tam.